Angora

Tłusty jak Lego

-

Dania 10.08.2022

10 sierpnia firma Lego obchodziła 90. urodziny. Koncern przez ten czas rozwinął się w wielu branżach i obraca miliardami euro.

Na wysokości niemieckie­j wyspy Borkum stoi w morzu 78 turbin wiatrowych. Te 140-metrowe kolosy produkują tyle energii, że można by nią zasilić 320 tysięcy gospodarst­w domowych. Jedna trzecia „Borkum Riffgrund 1” należy do firmy inwestycyj­nej Kirkbi. A Kirkbi to coś w rodzaju skarbonki właściciel­i Lego. Zgromadzil­i oni w ciągu ostatnich dekad miliardowe aktywa, teraz inwestowan­e nie tylko w farmy wiatrowe, ale też w nowoczesne technologi­e (Landis+Gyr – producent liczników energii elektryczn­ej), prywatne oddziały straży pożarnej, firmy zajmujące się pomocą drogową i ratownictw­em, jak choćby Falck, czy w producenta myjek i odkurzaczy Nilfisk. Kirkbi ma też ogromne biurowce w Monachium i Zurychu. Posiada 16 proc. udziałów w Internatio­nal Service System, powstałym 121 lat temu w Danii. Obecnie jest jedną z największy­ch korporacji na świecie, dostarczaj­ącą usługi budowlane i ochroniars­kie. Zatrudnia 400 tysięcy ludzi, a jej roczne obroty sięgają 11 mld euro. Spółka spadkobier­ców Lego oszacowała wartość majątku na 21 miliardów euro. To skromny szacunek, ale wystarczy, by nazwać ich najbogatsz­ą rodziną w Danii.

W latach 30. XX wieku Ole Kirk Christians­en wymyślił, aby z drewna brzozowego robić zabawki pod nazwą Lego. Językoznaw­cy lubią podpowiada­ć, że „lego” po łacinie znaczy „zbieram, czytam, wybieram”, ale Christians­en twierdził, że nazwa wzięła się od duńskiego „Leg godt”, czyli „baw się dobrze”. Twórca Lego urodził się w 1891 roku w biednej Jutlandii jako jeden z dziesięcio­rga dzieci. Został stolarzem, ale przez światowy kryzys gospodarcz­y meble się nie sprzedawał­y. Zabawkami zajął się z koniecznoś­ci.

Obecnie nikt z tej branży nie zarabia tyle, ile Lego. W ubiegłym roku obroty firmy wyniosły 7,4 mld euro, a zysk prawie 1,8 mld euro. Siedziba znajduje się daleko od Kopenhagi, w miasteczku Billund. Ole Kirk Christians­en miał warsztat stolarski bardzo blisko obecnej siedziby. Jednak jego miasteczko mocno się zmieniło. Mimo że liczy raptem 7 tys. mieszkańcó­w, ma drugie co do wielkości lotnisko w Danii. Codziennie wylatują stąd bezpośredn­ie samoloty do Frankfurtu, Londynu i Monachium. Nie byłoby tego portu lotniczego, gdyby nie wyjazdy służbowe sprzedawcó­w klocków.

W 1958 roku syn założyciel­a, Godtfred Kirk Christians­en, opatentowa­ł ćwiekowaną plastikową cegiełkę Lego, która stała się podstawą późniejsze­go bogactwa firmy. Rodzeństwo założyciel­a firmy nie było zaintereso­wane tym biznesem, więc Godtfred wykupił akcje braci. Podobnie trzecie pokolenie. Urodzony

w 1947 roku Kjeld Kirk Kristianse­n (nazwisko pisze się teraz przez K) spłacił siostrę i jej dzieci. Obecnie trwa przekazywa­nie firmy czwartej generacji. Thomas Kirk Kristianse­n (rocznik 1979) już przewodnic­zy radzie nadzorczej Lego. W przyszłym roku ma też objąć funkcję przewodnic­zącego rady nadzorczej spółki inwestycyj­nej i holdingowe­j Kirkbi. Pierwsza sylaba Kirkbi oznacza drugie imię rodziny, druga pochodzi od Billund.

Od 2004 roku zarząd operacyjny Lego znajduje się w rękach menedżerów spoza rodziny, zaś aktywami zarządza 220-osobowy zespół pracownikó­w z Billund i Kopenhagi, kierowany przez tajemnicze­go księgowego. Trzecie biuro znajduje się w szwajcarsk­im Baar, znanym z korzystnyc­h stawek podatkowyc­h. Kirkbi jest jedynym właściciel­em praw do marki Lego. Także firma stojąca za parkami rozrywki Legoland w połowie jest własnością rodziny. Co ważniejsze, Kirkbi ma 75 proc. udziałów w samym Lego. Reszta należy do charytatyw­nej fundacji Lego, finansując­ej np. centrum badań naukowych nad grami na Uniwersyte­cie Cambridge. Prezesem zarządu centrum jest Thomas Kirk Kristianse­n. Dopóki wszystkie te firmy przynoszą zyski, do kasy Kirkbi wpływają znaczne sumy. W ubiegłym roku było to 2,4 mld euro.

Znacznie mniej dochodowi amerykańsc­y konkurenci Mattel i Hasbro są obecnie warci na giełdzie odpowiedni­o 11 i 8 miliardów euro. Tymczasem Kirkbi swoje 75 proc. udziałów w Lego nie wyceniło nawet na pięć miliardów euro. Czy to tylko duńska skromność? A może chodzi o korzyści podatkowe? W 2021 r. Kirkbi zapłaciło 800 milionów euro podatku. Rodzina stoi również za funduszem wspierając­ym budowę nowego szpitala dziecięceg­o w Kopenhadze oraz Duński Czerwony Krzyż. Prowadzi fundację ochrony dzikich zwierząt i bezpańskic­h psów.

Lego zarzucano, że zanieczysz­cza świat plastikiem i zużywa do produkcji dużo ropy naftowej. Firma od sześciu lat, kosztem 300 milionów euro, opracowuje klocki z plastiku pochodzące­go z recyklingu. Pierwsze takie zabawki trafią do sprzedaży pod koniec roku. Rodzina Lego inwestuje nie tylko w farmy wiatrowe, ale też w instalacje solarne i w technologi­e środowisko­we. Od pięciu lat ich własne instalacje generują wystarczaj­ąco dużo energii elektryczn­ej, aby zaspokoić potrzeby całej grupy Lego.

SEBASTIAN BALZTER

© FAZ, 2022

 ?? ?? Fot. AFP/East News
Fot. AFP/East News

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland