Polinezja Francuska
Pięć rozrzuconych po Pacyfiku archipelagów, półtorej setki pojedynczych wysp i 77 atoli tworzy zamorską wspólnotę Francji. Największa wyspa Polinezji, Tahiti, jest osiem razy mniejsza od Korsyki. Poza tym mieszkańcy Polinezji Francuskiej operują wielkościami, które oszałamiają: do Japonii jest stąd niemal 10 tys. kilometrów, 8 tys. do Santiago de Chile i ponad 6 tys. do Sydney. Etymologia nazwy Polinezja to złożenie greckich słów poli – wiele i nesos – wyspy. Wiele wysp...
Tradycja ustna, jak informuje „Encyclopèdie de la Polynèsie”, nie dostarczyła precyzyjnych informacji o polinezyjskiej starożytności, ale znając szlaki ich morskich migracji, można domniemywać, że dysponowali umiejętnością nawigacji, znali astronomię i meteorologię. Potrafili, wykorzystując prądy morskie i okresowe wiatry, odbywać długie podróże, liczone w tygodniach i miesiącach. Umieli budować łodzie, z których jedne służyły do połowu, drugie do celów wojennych, trzecie do dalekich rejsów. Stworzyli własny styl budownictwa, zbudowali hierarchiczne społeczeństwo, pozostawili artefakty z drewna i kamienia o różnorodnych funkcjach. Utrwalili tradycję oryginalnych tatuaży (rzeczownik „tatu” pochodzi z języka tahitańskiego) o bogatej symbolice.
Wyspy Polinezji odkrywano nie bez kłopotów. Atole w archipelagu Tuamotu dojrzano w 1521 roku, ale szansę na formalne odkrycie wysp Polinezji zmarnował Hiszpan de Mendaña, nawigator niedoświadczony, który w 1567 roku minął wyspy, nie dostrzegając ich. Dopiero w 1595 roku cztery hiszpańskie statki, które wypłynęły z Peru, po pięciu tygodniach żeglugi osiągnęły archipelag Markizów. Wtedy też nastąpił pierwszy kontakt tubylców i przybyszów. Hiszpanie wywieźli legendę wysp mórz południowych, a pozostawili po sobie Polinezyjki zakażone syfilisem. Dopiero w XVIII wieku wyspy Pacyfiku zaczęto eksplorować naukowo. Beauchesne, Byron, Wallis (odkrywca Tahiti), Bougainville (przywiózł do Francji pierwszego Tahitańczyka) i oczywiście James Cook, przypływający tu trzykrotnie, to najwybitniejsi żeglarze, którzy przekazali Europie pełniejszą wiedzę o regionie.
W połowie XIX wieku rosły tu wpływy francuskie. Powstawały misje katolickie, zakładano zakony, pojawili się osadnicy. Wybuchła nawet wojna francusko-tahitańska, w wyniku której władczyni, królowa Pōmare IV, musiała zaakceptować protektorat Paryża. Na początku XX wieku wyspy Polinezji stały się częścią zamorskich terytoriów Francji, zaś w 1958 roku ich nazwę zmieniono na Polinezję Francuską.
Rajskie wyspy leżące po drugiej stronie świata kusiły urokami życia zgodnego z naturą. Fascynowała pisarzy, takich jak Hermann Melville i Robert Louis Stevenson; malarzy, na przykład Gauguina, który zmarł w 1903 roku na Hiva Oa w archipelagu Markizów; uczonych – Thor Heyerdahl w 1937 roku badał tu miejscowe owady; czy celebrytów, jak Marlon Brando, który w 1962 roku kupił kilka wysepek w pobliżu Tahiti. „Przez cały XX wiek” – pisze Norman Davies w dziele „Na krańce świata” – „Tahiti i sąsiadujące z nim archipelagi były magnesem przyciągającym nieudaczników, uciekinierów i chorych. Wręcz namacalna melancholia wysp służyła im jeszcze lepiej niż tropikalny klimat. W 1975 roku belgijski wykonawca i autor piosenek Jacques Brel osiedlił się z żoną na Hiva Oa, gdzie leczył raka płuc”. Legendę rajskich wysp zmodyfikowała współczesność: na bezludnych atolach Francja rozpoczęła próby nuklearne. Podniosło to wartość strategiczną wysp i przyczyniło się do ich modernizacji. Powstało lotnisko w Papeete na Tahiti i przybyli turyści. Była baza paliw marynarki wojennej Bora-Bora od lat 60. jest snobistycznym celem turystycznym. I wtedy też rozpoczęło się odrodzenie tahitańskie. Tahitańczycy zaprotestowali przeciw próbom atomowym, założyli Akademię Tahitańską, zaczęli z sukcesem ratować zanikający język przodków. W 1984 roku Polinezja uzyskała autonomię.
W 1993 roku Zgromadzenie Polinezji przyjęło pieśń Ia ora’o Tahiti Nui („Niech żyje Tahiti Nui”) jako hymn Polinezji Francuskiej.
Nie zastąpiła ona państwowej Marsylianki, ale pełni rolę hymnu narodowego. Jest śpiewana po tahitańsku przy okazji publicznych uroczystości. Wykonuje się ją przed hymnem francuskim. Tahitańczycy surowo obchodzą się z tymi, którzy znieważą ich hymn narodowy. Za jego obrazę można trafić na pół roku do więzienia i zapłacić wysoką karę finansową.
W 1983 roku miejscowy rząd postanowił zorganizować konkurs na hymn terytorialny. W konkursie tym mógł wziąć udział każdy, kto mieszkał w Polinezji nieprzerwanie dziesięć lat. W pieśni należało uwzględnić wartości związane ze świadomością polinezyjską, inspirowaną tradycją, a także postawę polityczną: Tahiti Nui to nie tylko jedna ważna wyspa, ale ich zbiór zwany Polinezją Francuską. Lecz efektów w postaci nadającego się utworu nie było, więc konkurs reaktywowano w 1992 roku. Rok później zaaprobowano utwór (wybrany spośród 17 rozpatrywanych), choć wersję obowiązującą obecnie przyjęto dopiero w 2019 roku, po emisji kilku wersji hymnu zaprezentowanych na YouTubie.
Ia ora’o Tahiti Nui
’Ua rahu te Atua (i) tō’u ’āi’a Hono no’ano’a ō te motu rau Heihei i te pua ri’i au ē E firi nape mōrohi ‘ore ’O tā’u ïa e fa’ateniteni nei. Te tūoro nei te reo here Ō te hui’a ’A hi’i tō aroha ’Ia ora ‘o Tahiti Nui ē. Niech żyje Tahiti Nui Bóg stworzył mój kraj, Girlandę wielu wysp Delikatnymi zapachami, Splecionymi w warkoczu nieśmiertelności. Dziś pozwól, bym Cię wielbił! Posłuchaj głosu twych dzieci Niosącego pieśń miłości, Aby Tahiti Nui mogła żyć. Pieśń jest dziełem zbiorowym. Muzykę skomponował Jean Paul Berlier, zaś słowa ułożyli: Maeva Bougues, Irmine Tehei, Angèle Terorotua, Johanna Nouveau, Patrick Amaru, Louis Mamatui, Jean-Pierre i Pierre Célestin Nouveau.