Patriotyczna ławeczka od PiS w barwach Rosji
Ławki w kształcie konturu Polski pojawiąją się w polskich miastach. Instalacje są częścią akcji reklamowej, która ma promować Polskę i polskie inwestycje wspierane przez Bank Gospodarstwa Krajowego w całym kraju. W niektórych miejscach już wywołują skrajne emocje.
W sieci są wyśmiewane, a sam pomysł krytykowany. I co ważne – to wcale nie są ławki. „To jest instalacja i cała konstrukcja, w środku jest postawiona ławka. Ale gdyby to była zwykła ławka typowa do siedzenia, toby była zainstalowana na ziemi i można by było na niej usiąść” – tłumaczyła na antenie Tok FM Beata Daszyńska-Muzyczka z BGK. Koszt wyprodukowania jednej instalacji to 100 tys. zł netto – dowiedział się Onet.pl.
Dziwaczny regulamin używania instalacji jest pełen zakazów i nakazów – recenzowała „Gazeta Wyborcza”. I tak np. na ławce mogą siedzieć tylko trzy osoby (maks. do 225 kg). Nie można na niej pić napojów alkoholowych, zażywać środków psychotropowych i odurzających, palić tytoniu, papierosów elektronicznych. Nie można sobie z ławki poskakać, nie można się położyć, np. z książką, bo z ławki „należy korzystać tylko w pozycji siedzącej, trzymając się poręczy stanowiących umocowanie ławki i opierając się o oparcie”. Nie wolno siedzieć tu ze zwierzętami. Jeśli ławka spodoba się np. czteroosobowej rodzinie, to czwarta osoba będzie musiała „znajdować się poza obrębem całej instalacji w odległości 1,5 metra”. Niepełnosprawni nie skorzystają. Trzeba się wdrapać po schodach...
Instalacje od rządu PiS ozdobią miasta: Białystok, Chorzów, Gdańsk, Gorzów Wielkopolski, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Międzyzdroje, Olsztyn, Opole, Poznań, Radom, Rzeszów, Toruń, Wrocław. Natychmiast stały się tematem politycznym. Podczas Campus Polska obśmiał je Donald Tusk. – Nie uwierzycie, ale ławka ma regulamin złożony z 15 punktów. Ja nie jestem z Neo-Nówki, ja czytam dokument – drwił lider PO.
– Żeby przeczytać absurdalny regulamin ławki patriotycznej w kolorach flagi Rosji, trzeba najpierw wejść na instalację, bo jest przypięty od wewnątrz. Więc żeby go przeczytać, można swobodnie złamać wszystkie zasady – prawo nie obowiązuje, dopóki adresat nie ma możliwości się z nim zapoznać – skomentował Mikołaj Małecki (twitter. com/MikolajMalecki).
– Po przeczytaniu regulaminu użytkowania ławki patriotycznej musimy przyznać, że w skeczu „Wigilia 2022” nie doszacowaliśmy poziomu absurdu w naszym kraju – napisali satyrycy z kabaretu Neo-Nówka (twitter.com/ KabaretNeoNowka).
– Tusk znowu wykorzystuje PiS. Czyta instrukcję użycia ławki patriotycznej Morawieckiego, a publika tarza się ze śmiechu. Dowód, że PO nic sama nie może wymyślić i korzysta z twórczości partii rządzącej – ironizował Paweł Wroński (twitter.com/PawelWronskiGW). – Przypuszczam, że regulamin ławki napisali najwięksi jajcarze w PiS.
Ktoś ławki w ruskich kolorach sprzedał po sto tysięcy. Handlarz zmartwychwstał czy instruktor wrócił? – zastanawiał się Michał Szczerba (twitter.com/ MichalSzczerba).
– Miały być samochody elektryczne, są ławki patriotyczne. Jaka władza, taki sukces – pisał Tomasz Lis (twitter.com/ lis_tomasz).
– Ławki niepodległości, maszty na biało-czerwoną! Co jeszcze ta banda darmozjadów i nieudaczników wymyśli, żeby swoim dać zarobić? – zastanawiał się Tomasz Stanisławski (twitter.com/t_stanislawski). – Uważam, że trzeba coś zrobić, żeby psy nie sikały na ławeczki niepodległości oraz te patriotyczne. Panie Premierze Morawiecki! Mam pomysł. Potrzebna jest mobilna aplikacja, gdzie można zlokalizować najbliższe ławeczki patriotyczne i niepodległości. Wszyscy Polacy chcieliby mieć możliwość przeżywania patriotycznych porywów i kontemplowania wielkich sukcesów pańskiego rządu.
Z szalejącą drożyzną, inflacją, brakami opału, wakatami w szkołach, kolejkami w szpitalach i poradniach rząd PiS walczy, ustawiając „patriotyczne” ławki. Trzeba ich odsunąć od władzy jak najszybciej – radził Bogdan Klich (twitter. com/BogdanKlich).
– Patriotyczna ławeczka na każdym kilometrze rzeki! Tylko to nas uratuje – ocenił Radomir Wit (twitter.com/ RadomirWit). – Ławka jest instalacją, inflacja jest pod kontrolą, w szkołach nie brakuje nauczycieli, węgiel można dostać od ręki w normalnej cenie, z Odrą nie dzieje się nic nadzwyczajnego, brak pieniędzy z KPO to wina UE. A rzeczywistość na złość nie chce się do tych deklaracji dostosować.
– To nie jest żadna ławka – prostował Roman Giertych (twitter.com/ GiertychRoman). – To trybuna na miesięcznicę. Na tej trybunie zasiądzie (trzymając się poręczy) szef miejscowego PiS-u i będzie odbierać hołd składany przez wdzięczną miejscową ludność.
– Tak. To jest oczywiście śmieszne. Tylko jak się głębiej zastanowić, to takie akcje odbierają narodowi dumę, ośmieszają i dezawuują. Były już ławeczki niepodległości, teraz te maszkarony w ruskich barwach. To celowa robota. Ośmieszanie Polski – ocenił Andrzej Rozenek (twitter. com/ARozenek).
– Delikatnie nadmienię, że w tym roku jeszcze nie zapłacimy za ogrzewanie i prąd reparacjami, a te ławeczki są dość przewiewne, jak na ciepłe, zimowe schronienie