Czy Kaczyński jest gejem?
Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył na 6 września termin procesu, jaki Jarosław Kaczyński wytoczył Janowi Pińskiemu, redaktorowi naczelnemu serwisu wieści24. Sprawa jest sensacyjna.
Ponad rok temu Piński opublikował na swoim kanale na YouTubie film „Dlaczego Jarosław Kaczyński tak prześladuje LGBT?”. Stwierdził w nim, że Kaczyński jest homoseksualistą i latami utrzymywał intymne relacje z kpt. Piotrem P., jednym z głównych podejrzanych w tzw. aferze SKOK Wołomin. Szef PiS uznał to za pomówienie i domaga się przeprosin oraz 10 tys. zł na cele charytatywne.
– Jarosław Kaczyński pozwał mnie za ujawnienie, że jest gejem. Nie kwestionuje tego, co powiedziałem. Pozywa mnie za naruszenie prywatności. Proces potrwa kilka lat i chciałbym, by stał się wydarzeniem medialnym – napisał Piński w specjalnym liście, w którym prosił o zbiórkę na koszty procesu. – Nie zamierzam go ani przepraszać, ani usuwać materiałów. Uważam, że nie naruszyłem dóbr osobistych Jarosława Kaczyńskiego.
Warto przypomnieć, że już w 2006 roku Lech Wałęsa twierdził, że „skłonności” Kaczyńskiego były szeroko znane służbom PRL i III RP. – Kaczyński jest najważniejszym człowiekiem w Polsce, który podejmuje wszystkie decyzje polityczne w tym kraju niemal od sześciu lat. Jeśli się okazuje, że ten człowiek może być szantażowany przez własne preferencje seksualne, to moim obowiązkiem jako dziennikarza jest upublicznić tę informację – twierdził przed rokiem Piński.
Uważa on, że Wojskowe Służby Informacyjne miały zbierać wiadomości na temat intymnej znajomości
lidera PiS z jednym z oficerów WSI, podejrzanym we wspomnianej aferze SKOK Wołomin. Dodaje, że „preferencje seksualne Jarosława Kaczyńskiego są jego prywatną sprawą, dopóki – mając w polityce tak silną pozycję – nie atakuje osób LGBT”.
Proces zapowiada się sensacyjnie także ze względu na listę świadków, których Piński planuje powołać. Są wśród nich m.in.: Lech Wałęsa, Paweł Rabiej (zna prezesa od lat 90.), dziennikarz Jerzy Nasierowski (zdeklarowany homoseksualista), Andrzej Milczanowski (nadzorował służby w III RP), Mieczysław Wachowski i Adam Bodnar.