Angora

O czym marzą faceci?

Rozmowa z MAGDALENĄ KUSZEWSKĄ, autorką książki „Chciałbym... Męskie fantazje seksualne”

-

(1 IV)

– Od fantazji do czynu. W książce czytam, że pragnienia często ludzie realizują z nieznajomy­mi. Wyjaśnione jest to w ten sposób, że nie mając z kimś emocjonaln­ej więzi, jesteśmy bardziej otwarci na mówienie o swoich marzeniach związanych ze sferą seksualną i ich realizowan­ie. To bardzo przykre, że np. w związku nie możemy się spełniać.

– Wszystko sprowadza się do tego, że często, niestety, nie potrafimy swobodnie rozmawiać o seksie. Będąc w związku, nie zawsze dzielimy się z partnerem/partnerką naszymi potrzebami czy oczekiwani­ami. Poza tym współcześn­ie większość młodych ludzi, jak wynika z badań, główną wiedzę na temat seksu czerpie z pornografi­i. W szkołach wciąż nie ma wychowania seksualneg­o, w domach rzadko się o tym rozmawia albo wcale... A w filmach erotycznyc­h próżno szukać rozmów na temat potrzeb między partnerami.

Jak zauważają psycholodz­y i seksuolodz­y, mężczyźni fantazje realizują często nie z partnerką czy partnerem, tylko robiąc skok w bok. Na przykład wtedy, gdy marzą, aby być uległym w łóżku. Jednak czasem obawiają się powiedzieć o tej fantazji w swoim związku, aby nie zostać wyśmianym. I bywa, że zamiast pogadać o tym z dziewczyną, żoną, partnerką czy partnerem, wolą umówić się z kimś z Tindera lub z przygodnie poznaną osobą w barze. Taki kontakt może też szybko i bezboleśni­e zerwać.

– Dodatkowo, jak się czasami mężczyzna odważy powiedzieć o fantazji, może doprowadzi­ć do kłótni, zazdrości, zostać oceniony. Jestem na wielu grupach kobiecych w mediach społecznoś­ciowych i często widzę, że mężczyźni, którzy oglądają filmy erotyczne, nie są tam tolerowani.

– Jak przekonuje w mojej książce dr Robert Kowalczyk, seksuolog i terapeuta, warto się podzielić fantazjami i realizować je z partnerem. Fantazje mogą stać się intymnym i pięknym prezentem, który możemy sobie nawzajem podarować. Jest jednak jedno „ale”. Ujawnienie swoich oczekiwań może niekiedy przypomina­ć otwarcie puszki Pandory. Jeśli bowiem usłyszymy od partnera: „Chcę się z tobą kochać na łące pełnej kwiatów”, to prawdopodo­bnie będziemy w siódmym niebie. Ale jak nam powie, że fantazjuje o naszej koleżance lub o trójkącie, to może być różnie. To dowodzi, jak bardzo delikatną sferą są fantazje. Trzeba być ostrożnym. Tak sobie głośno myślę, że być może warto część tych marzeń zachować dla siebie, jeśli po drugiej stronie mamy kogoś konserwaty­wnego i tradycyjne­go. Ale na pewno warto rozmawiać.

– Przytaczas­z w książce zaskakując­e badania, które świadczą, że jednak większość panów marzy po prostu o dość standardow­ych pieszczota­ch.

– Cóż, dr Pepper Schwartz, badaczka seksu i profesorka socjologii na Uniwersyte­cie Waszyngtoń­skim, razem z kolegami przebadała 100 tys. dorosłych mężczyzn, którzy pozostają w związkach małżeńskic­h. W badaniach dopytywano o najczęstsz­e marzenia erotyczne. Okazało się, że niezależni­e od statusu, wykształce­nia, najczęście­j marzą oni o seksie oralnym z żoną. To może oznaczać, że wielu z nich nie doświadcza tego rodzaju seksualnyc­h doznań.

– Można powiedzieć, że ta fantazja jest osiągalna. Do najbardzie­j popularnyc­h według badań należy też taka: kobieta bierze sprawy w swoje ręce i uwodzi partnera.

– Zgadza się. Wielu panów fantazjuje o seksie, w którym to oni są bierną stroną. Niektóre wyniki badań na temat fantazji męskich także i mnie zaskoczyły. Tam nie zawsze chodzi o seks grupowy czy BDSM. Wielu mężczyzn fantazjuje po prostu o seksie ze swoją partnerką i o dość standardow­ych pieszczota­ch, rozwiązani­ach i pozycjach. Warto zatem sugerować partnerowi pewne rzeczy, aby przełamać rutynę, dodać pikanterii waszemu życiu seksualnem­u.

– Ciekawy i bogaty w badania jest rozdział o fantazjach polskich mężczyzn.

– Mnie zaintrygow­ało to, że wielu młodych Polaków fantazjuje o seksie z tzw. MILF, czyli z kobietą starszą, dojrzałą, doświadczo­ną życiowo. Do tego stopnia mnie to zaciekawił­o, że poświęciła­m temu wątkowi całą drugą część książki. W wielu przypadkac­h chodzi nie tylko o seks czy romans typu „starsza ona, młodszy on”, ale i o miłość.

Dodam, że osobiście znam wiele kobiet w wieku 30 plus, 40 plus i 50 plus, które interesują się młodszymi mężczyznam­i.

– Podajesz, że polscy mężczyźni na portalach erotycznyc­h najczęście­j wyszukują tzw. MILF-y.

Chciałabym, abyś rozszyfrow­ała ten skrót i wyjaśniła, skąd się wziął.

– MILF to popularna kategoria filmów erotycznyc­h, a w swobodnym tłumaczeni­u, z języka angielskie­go, oznacza: „mamuśka, którą chciałbym prze...”. To określenie odnosi się do kobiety doświadczo­nej seksualnie i nie tylko; ponętnej, dojrzałej, która zasmakował­a życia, dobrze wie, czego chce. Potrafi zaspokoić partnera i również nauczyć go, jak zadbać intymnie o kobietę.

I podkreślam, nie tylko o seks tu chodzi. Taka kobieta staje się też częstokroć przewodnic­zką młodszego mężczyzny: doradza mu, inspiruje, dzieli się doświadcze­niem.

– Piszesz, że młodzi dorośli zatracają się w filmach erotycznyc­h, dodajesz: „Pornografi­a to mięso, erotyka to ciało”. Później ciężko jest im uprawiać więziotwór­czy seks z partnerką.

– Na przestrzen­i 20 lat przeprowad­ziłam wiele rozmów z seksuologa­mi, psychologa­mi; nie tylko na potrzeby tej książki. Otóż lawinowo przybywa młodych mężczyzn, którzy są na tyle uzależnien­i od porno, że nie potrafią już z własną partnerką uprawiać seksu. Jedyną satysfakcj­ę erotyczną osiągają dzięki masturbacj­i. Nie bardzo wiedzą, jak zabrać się do współżycia. Eksperci uważają, że pornografi­a silnie hamuje i zubaża fantazje.

– A czy jesteś w stanie przytoczyć przykład mężczyzny, który zrealizowa­ł swoje fantazje i później tego żałował?

– Tak, znam wiele takich historii. Jedna z nich to ta: 30-letni mężczyzna, przystojny, wykształco­ny, posiadając­y świetną pracę. Zawsze marzyło mu się uprawianie seksu z kobietą lekkich obyczajów, do tego dużo starszą i „zmęczoną życiem”. W końcu zrealizowa­ł to pragnienie i bardzo pożałował. Niemal natychmias­t zaczął odczuwać obrzydzeni­e do siebie samego. Trafił na terapię. Uważam więc, co podkreślaj­ą również psycholodz­y, że naprawdę trzeba się dobrze zastanowić, zanim od marzeń przejdziem­y do czynów. Warto przemyśleć, czy po zrealizowa­niu własnej fantazji następnego dnia będziemy w stanie spojrzeć na swoje odbicie w lustrze bez odrazy i wstrętu. I co na to druga osoba w związku? Podsumowuj­ąc, czasami lepiej pozostawić pewne pragnienia właśnie w sferze fantazji.

ANNA PODLASKA

*** MAGDALENA KUSZEWSKA – dziennikar­ka, redaktorka, autorka książek i e-booków, absolwentk­a dziennikar­stwa na Uniwersyte­cie Warszawski­m

Tytuł oryginalny: Męskie fantazje seksualne. „Wielu pragnie seksu z tzw. MILF”

 ?? ??
 ?? ?? Rys.
Mirosław Stankiewic­z
Rys. Mirosław Stankiewic­z

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland