Angora

WIERSZÓWKA

- MARIA SŁAWSKA, Strzelce Opolskie

poza szerokim kręgiem myśli ścielą się dziewczęce marzenia by przebić się światłem dnia i sercem uderzyć w słońce

Bardzo smętny wiersz o zapachu

Od pewnego już czasu, Dokładnie określić nie umiem, Woń jakaś zagadkowa Ciągle mnie prześladuj­e.

Sięgam po dezodorant, Jeden, drugi i trzeci, I nic się tutaj nie zmienia. Zapach wciąż za mną leci.

Skrapiam się więc perfumami, I to światowych marek, A woń ta nadzwyczaj uparcie Towarzyszy mi dalej.

Biorę serię pryszniców, Żele, niagary wręcz wody. I znów bez rezultatu; Zapach czuję jak wprzódy.

Kiedy z natrętem walczę Wszystkimi moimi siłami, Zaczynam się nawet obawiać, Że są to jakieś omamy.

Aż kiedyś spojrzałem w kalendarz, Gdzie rok kolejny zagościł, I wówczas wszystko pojąłem; To przecież zapach starości.

WOJCIECH PELCZAR, Rzeszów

Jestem jak zegar Salvadora Dalego

jak nudno jak tik tak tik tak tak tak rozlewam się na krześle kap kap kap kap i wspak już myślę mus ogre mus ogre bałwanem i osłem i ijo i ijo i wyją i wyją kiszki co chcą grać nogi które wstać marzą rozmażą cyfry na zegarze te nudy i w powieki mi sypną piach piach NATALIA WALCZYK-KARPIŃSKA, Księży Dwór

natalia.radzyminsk­a.nara@gmail.com

Upał

Słońce się rozsiadło na dachu I jest jeszcze trochę chłodu Ale jak się ześlizgnie na stronę balkonu To w dużym pokoju – piekarnia Nie życzę nikomu Tylko dzieci na dworze Niestrudze­nie gonią lato na hulajnogac­h A gdy skwar i przerwa na obiad Zagoni wszystkich do domów Ja czekam na ciebie znowu I stroję się po kryjomu...

ELŻBIETA ABRAHAMOWI­CZ, Stargard

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland