103 ukrzyżowania Jezusa
Dlaczego miliony gości, w tym osobistości z całego świata, odwiedzają miasteczko zagubione w bawarskich Alpach?
Co łączy kilku królów, prezydentów Stanów Zjednoczonych, prezydentów i kanclerzy Niemiec, laureatów Nobla: Rabindranatha Tagore i Jeana-Paula Sartre´a, magnata naftowego Johna Rockefellera, bankiera Leopolda Rothschilda, inżyniera Gustave’a Eiffela, twórcę sterowców Ferdinanda Zeppelina, Henry’ego Forda, producenta samochodów, oraz rzeszę biskupów i kardynałów, w tym przyszłych papieży: Piusa XI, Piusa XII i Benedykta XVI? Wspólny jest fakt, że choć żyli w różnych czasach, to odwiedzili Oberammergau.
Gminę i miasteczko Oberammergau zamieszkuje 5 tys. osób. To Górna Bawaria, 90 km na południe od Monachium, w pobliżu Garmisch-Partenkirchen. Gdy po przyjeździe wyszedłem tu na pierwszy spacer, trudno mi było uwierzyć, że to niepozorne miasteczko odwiedzało tak wiele ważnych osobistości. Przyczyną przyjazdu do Oberammergau jest grana od 1634 roku sztuka opowiadająca o męce i śmierci Jezusa Chrystusa, uważana za największe tego typu wydarzenie na świecie.
Od 1950 roku wystawiane tu raz na dziesięć lat Misterium Męki Pańskiej przyciąga po pół miliona osób. Z reguły misterium jest grane w ostatnim roku dekady, chyba że na przeszkodzie staną nadzwyczajne okoliczności. Również w tym roku do Oberammergau zjechali ludzie nie tylko z Europy, ale i USA, Kanady, Republiki Południowej Afryki, Indii, Singapuru. Szacuje się, że tegoroczną Pasję obejrzy 450 tys. widzów, w tym 150 tys. z zagranicy. – Do początku lipca sprzedaliśmy już 84 proc. z 450 tys. biletów – mówi Walter Rutz, dyrektor zarządzający Passionsspiele Oberammergau Vertriebs GmbH & Co.
Jak powstrzymano dżumę?
W 1633 roku Oberammergau opanowała zaraza. Czarna śmierć, czyli dżuma. W jej wyniku zmarł znaczny odsetek mieszkańców. Pozostali przy życiu przysięgli wtedy Bogu, że jeśli nikt więcej nie umrze, to co 10 lat będą wystawiać sceny Męki Pańskiej, spektakl teatralny ukazujący życie i śmierć Jezusa Chrystusa. Zawierzenie poskutkowało. Od tamtej pory nikt więcej nie umarł tu na dżumę. Pierwsze misterium zostało wystawione w 1634 roku.
W wiekach XVII i XVIII wystawianie Pasji było popularne i robiono to w setkach miejscowości. Ta grana w Oberammergau szybko zyskała wyjątkową popularność i zagraniczny rozgłos. W latach 1870 – 1871 (spektakle zawieszono ze względu na wojnę francusko-pruską) misterium obejrzało 40 tys. osób. Na kolejną edycję Pasji w 1880 roku przybyło już 100 tys. widzów. Doprowadzenie linii kolejowej do sąsiedniego miasteczka Murnau sprawiło, że lawinowo rosła liczba ludzi przyjeżdżających, by zobaczyć to niezwykłe wydarzenie. Z czasem zwyczaj wystawiania dramatów pasyjnych zanikł, ale nie w Oberammergau, gdzie do dziś jest on żywą tradycją, przekazywaną z pokolenia na pokolenie.
To nie Bóg wymyśla wojny
Pasję planowaną na 2020 rok ze względu na pandemię przesunięto na bieżący rok. 14 maja zainaugurowano jej 42. edycję. Do 2 października wystawione zostaną 103 przedstawienia oparte na Nowym Testamencie, obejmujące sceny od wjazdu Jezusa do Jerozolimy, przez jego pojmanie, osądzenie, ukrzyżowanie do zmartwychwstania. Spektakle prezentowane są pięć razy w tygodniu. Każdy z nich trwa pięć godzin i podzielony jest na dwie dwuipółgodzinne części. Odbywają się one w Teatrze Pasyjnym z otwartą sceną i zadaszoną widownią, mogącą jednorazowo pomieścić 4500 osób.
Próby odbywały się w okresie pandemii przez sześć miesięcy, pięć razy w tygodniu. Ekipa teatralna była codziennie testowana na COVID-19. – Kiedy wiosną 2020 roku epidemia zmusiła nas do odwołania spektaklu, często pojawiały się nawiązania do starej historii dżumy w Oberammergau. Kilka osób zapytało mnie, czy myślimy o złożeniu nowej przysięgi. Roześmiałem się. Ci z nas, którzy wierzą w Boga, od dawna podzielają zupełnie inny obraz bóstwa. Obecnie nikt z nas nie wyobraża sobie Boga jako rozgniewanego starca z siwą brodą siedzącego na tronie w Niebie, marzącego o chorobach, wojnach i głodach jako karze dla „grzesznej ludzkości”, która nie chce podporządkować się jego woli. Dziś wiemy, że to my jesteśmy odpowiedzialni za cierpienie i nędzę naszego świata. To nie Bóg wymyśla wojny, my to robimy. Bóg nie ponosi winy za głód na świecie, to my jesteśmy temu winni. Nasz obraz Boga i świata uległ zasadniczej zmianie – mówi Christian Stückl, reżyser przedstawienia.
Z upływem lat zmieniał się tekst misterium, muzyka do spektaklu i sposób realizacji. W latach 70. na wniosek organizacji żydowskich usunięto z libretta treści antysemickie i mówiące o tym, że Żydzi są odpowiedzialni za śmierć Jezusa. Głębsze zmiany w Pasji zachodzą od połowy lat 80., kiedy w Radzie Gminy doszło do zmiany pokoleniowej i zaangażowano do realizacji przedstawienia młodego reżysera Christiana Stückla. Do lat 90. wykonawcy musieli należeć do jednego z dwóch głównych Kościołów: katolickiego lub protestanckiego. Jednak Oberammergau i jego mieszkańcy się zmieniają. Ci, którzy opuścili Kościół, są teraz mile widziani na scenie, podobnie jak muzułmanie, którzy pojawili się w miejscowości. Aż do spektaklu pasyjnego w 1984 roku kobiety zamężne i kobiety powyżej 35. roku życia były wykluczone z udziału w Pasji. Dopiero w 1990 roku sąd w Monachium zniósł tę regulację.
Christian Stückl realizuje już czwartą inscenizację i sukcesywnie przeprowadza modyfikacje w spektaklu. Przeredagował tekst, aby przesłanie Jezusa i Jego obraz stały się bardziej wyraziste. Skupił się na wezwaniu Jezusa do radykalnego nawrócenia się przez ludzi i jego bezwarunkowego oddania człowiekowi. Na pierwszy plan wysunął przesłanie miłosierdzia. Wyeliminował antysemityzm z tekstu o Pasji. Unowocześnił muzykę i scenografię. Do głównych ról zaangażował młodych wykonawców. W tym roku reżyser wzmocnił rolę kobiet: Marii i Marii Magdaleny. Wypowiadają one więcej kwestii i są bardziej widoczne na scenie.
Frederik Mayet, który gra rolę Jezusa, tak opowiada o swojej roli: – W tym roku wobec tego, co się dzieje w Europie, kryzysu uchodźczego oraz wojny w Ukrainie, Jezus jest inny niż 12 lat temu. Wtedy był cichy, wycofany. W tym roku reżyser stwierdził, że trzeba wyraźnie i głośno artykułować jego naukę. W obecnej sytuacji potrzebujemy innego Jezusa, który woła do świata o potrzebach zmian, o tym, co jest niewłaściwe i jak być powinno.
Nie każdy może zostać Jezusem
Uczestnicząc w próbie generalnej Pasji, byłem zaskoczony wysokim poziomem artystycznym wykonawców: aktorów głównych ról, muzyków, solistów i chóru. Wydawało mi się, że to profesjonalni artyści, wynajęci do realizacji spektaklu. A to amatorzy. Zgodnie z dawnymi ustaleniami Rady Gminy w przedstawieniu mogą brać udział wyłącznie osoby urodzone w Oberammergau lub mieszkające tu od 20 lat (wyjątkiem są dzieci i młodzież). Również wybór reżysera, obsada poszczególnych ról, sposób realizacji spektaklu, zmiany w tekście, muzyce, scenografii itp. są zatwierdzane kolegialnie przez Radę Gminy.
Misterium Pasyjne w Oberammergau to gigantyczne widowisko. Pięciogodzinny spektakl dzieje się na ogromnej otwartej scenie. Do jego realizacji zaangażowanych jest 1800 osób spośród pięciu tysięcy mieszkańców miasteczka, prawie połowa miejscowych. To nie tylko podwójne składy zespołów aktorskich, orkiestry, chóru i solistów, ale i służby techniczne, obsługa sceny i widowni. Członkowie prawie każdej rodziny uczestniczą w realizacji tego wielkiego przedsięwzięcia. W zależności od roli, to osoby w różnym wieku (dzieci, młodzież, dorośli i osoby starsze) i różnych profesji (uczniowie szkół, studenci, burmistrzowie, hotelarze, robotnicy). Występującym na scenie aktorom towarzyszą zwierzęta: wielbłądy, konie, osły, owce, kozy i gołębie.
Wiele osób ze spektaklem związanych jest od dzieciństwa do starości i w ciągu życia wcielało się w różne postaci lub grało je wielokrotnie. Główne role mają podwójną obsadę, a aktorzy, którzy pojawią się na premierze, wybierani są w losowaniu. Grający obecnie Annasza Peter Stückl i Walter Fischer uczestniczą w spektaklu od 1950 roku. Zagrali już wiele kreacji. Andrea Hecht po raz trzeci wciela się w Marię, a Jezusa Frederik Mayet grał już w 2010 roku.
Niektórzy marzą o konkretnych rolach i w tym celu podnoszą kwalifikacje. Władze miasteczka umożliwiają im naukę i doskonalenie umiejętności artystycznych
podczas specjalnych zajęć w miejscowej placówce kultury. Niektórzy z nich decydują się na studia artystyczne, a nawet podjęcie pracy w sferze kultury. Najbardziej spektakularną karierę zrobił urodzony w Oberammergau Christian Stückl, z Pasją związany od młodości. W 1981 roku założył w mieście własną grupę teatralną, a w 1987 roku, gdy miał 26 lat, powierzono mu wystawienie misterium. Obecnie reżyseruje je już po raz czwarty. Od 2002 roku jest dyrektorem artystycznym w monachijskim Volkstheater.
Dwa lata przed premierą spektaklu Rada Miejska ogłasza publicznie obsadę głównych ról, dbając o to, aby były to osoby cieszące się nieposzlakowaną opinią. Pięć lat wcześniej wybierani są reżyser spektaklu, kierownik orkiestry i scenograf. Na rok przed premierą aktorzy zobowiązani są do zapuszczenia długich włosów i brody, żeby jak najbardziej upodobnić się do granych postaci. Po zakończeniu serii spektakli następuje ich uroczyste obcięcie.