Trzeba zakończyć tę wojnę!
...Politycy z prawa i z lewa jak mantrę powtarzają te słowa. Ja, skromny człeczek, już w PIĄTYM dniu WOJNY poprosiłem papieża Franciszka o interwencję w sprawie wojny Rosji z Ukrainą. Pisałem, że politycy zrobią sobie z Ukrainy jeden wielki poligon wojenny. Pisałem, że każdy karabin dostarczony wojującym to śmierć kilku ludzi. Trzeba zakończyć tę wojnę – pisałem.
Papieża Franciszka, oczywiście, świat nie chce słuchać. Jego słowa – BASTA. ZAKOŃCZYĆ TO STRZELANIE – były i są wołaniem na puszczy. Co mówiono o papieżu? „Papież jest głupi” – powtarzali wokół mnie prości ludzie. Podobnie nie słuchano naszego Jana Pawła II, jak błagał świat i Polskę, aby nie iść na Irak. Jak się skończyła interwencja koalicji w Iraku? 655 000 zabitych Irakijczyków!
Teraz, po sześciu miesiącach konfliktu, słyszę: „Trzeba zakończyć tę wojnę”. Tylko jak? Dla mnie, prostego obywatela III RP, obie strony tej wojny winny natychmiast podpisać pokój. Dla polityków koniec wojny to klęska Rosji. Chciałoby się powiedzieć tym ludziom: Módlcie się o zdrowie, bo o rozum już za późno.
Nic to, że codziennie na Ukrainę spada 6500 pocisków (!), że w każdej bitwie ginie prawie połowa Ukraińców, że jak w żadnej wojnie świata z powodu braku mężczyzn do walki już co czwartym żołnierzem ukraińskim jest kobieta. Kto będzie rodził ukraińskie dzieci, jak zginą te wojujące kobiety? Kto zajmie się dziesiątkami tysięcy żołnierzy kalek? To muszą być pytania, które powinna sobie zadać każda osoba miłująca pokój, a nie wojnę.
Przebierają nogami niektórzy, jak słyszą, że USA za kolejne miliardy dostarczy broń Ukrainie. Nie wiedzą tylko, że za te miliardy dolarów trzeba będzie zapłacić – USA i innym. Już przekazała Ukraina swoje złoto. Ziemia, największe bogactwo Ukrainy, jest sprzedawana. Siedemnaście milionów hektarów gruntów rolnych kupiło kilka firm z USA i Zachodu. Ukraina w najbliższym czasie chce sprywatyzować
420 największych zakładów. Jak myślicie, kto i za jaką cenę kupi te firmy? Nie ma nic za darmo!
Mówi się dużo, o wiele za dużo, o odbudowie Ukrainy. Już to widzę... Zachód nie odbudował ani Wietnamu, ani Iraku, ani Afganistanu, ani Syrii. To co, teraz odbuduje Ukrainę? Za darmo? Wątpię.
Odbuduje...? Teraz, gdy każdy kraj ma i będzie miał coraz większe kłopoty związane ze wzrostem cen gazu i ropy? Spowodowane jest to wojną, a przede wszystkim przez spekulujących na giełdach sprzedających gaz, ropę i węgiel.
Tak przy okazji. Taka wojna, która trwa o wiele, wiele dłużej niż ta w Ukrainie, jest w Syrii, kolebce chrześcijaństwa. Giną ludzie, miasta są zrujnowane. Słyszycie może o Syrii w telewizji i w radiu? Przyjmujemy może uchodźców z Syrii? Czy otwieramy im bramki w murze na granicy z Białorusią? Jest może Syria obiektem rozmów naszych i naszych znajomych? NIE! MARIAN AKSAS (adres internetowy
do wiadomości redakcji)