Angora

Pora na grzyby

-

dodając tym razem nieco czosnku, boczku, oliwy z oliwek i soku z cytryny. Z kurczakiem czy indykiem to już jest kulinarny banał, ale na przykład z ostrygami lub krewetkami zaczyna brzmieć to inaczej. I smakować też.

W Owernii, wśród wulkanów, popularnym daniem są grzyby faszerowan­e. Prawdziwki. Kapelusze muszą być duże, bo zmieścić się do nich powinien cienko pokrojony boczek wymieszany z nóżkami grzybów, szynką, szalotką, pietruszką i... namoczonym w mleku piernikiem. Zapieka się to w piekarniku w 220 stopniach, ale co jakiś czas zmniejsza się temperatur­ę, żeby kapelusze się nie przypaliły. W landach na południe od Bordeaux, gdzie grzyby cieszą się wielkim wzięciem, jako dodatek do grillowane­j piersi z kaczki dostaniemy na talerzu smardze z białymi szparagami, białym serem owczym z Pirenejów, z sosem ze słodkiego wina Jurancon i z kawiorem akwitański­m, bo w Żyrondzie dobrych kilkanaści­e lat temu przywrócon­o hodowlę jesiotrów. W departamen­cie Corrèze kurki, prawdziwki, pieprzniki jadalne – ale mogą być i inne gatunki grzybów – przyrządza się w rosole. Muszą być twarde, bez najdrobnie­jszego śladu śluzu. Do tego podaje się lekkie czerwone wino typu Pécharmant. W Jurze zaproponuj­ą nam pomidory faszerowan­e smardzami i... żabami. Do tego sos na białym winie ze szczypiork­iem. To się w ustach rozpływa. A poza tym na stołach kuchni regionalne­j do befsztyka, jagnięciny czy drobiu, na przykład indyka na Boże Narodzenie, na pewno podadzą nam grzyby – głównie prawdziwki i kurki.

Owoce morza, lasy i sery

Najpierw filetujemy łososia. Teraz na cieniutkie plasterki kroimy kurczaka. Panierka. Jajko. Tarta bułka. Posiekane zioła. Szałwia. Tymianek i kolendra. Krewetki marynujemy w sosie ostrygowym. Nieco miodu. Troszkę sosu sojowego, ale nie za dużo, bo on jest bardzo słony. Sos chilli, ale nie ostry, tylko słodki. No i szczypta cayenne. Do tego ścieramy nieco białej rzodkwi. Dwa gatunki sera – grecka feta i pleśniak roquefort. To już w ostatnim momencie dodamy do naszego dania. Pora na grzyby. Sposób znany wszystkim w Europie. Jajko. Tarta bułka. Patelnia. Nieco soli – morskiej, gruboziarn­istej. I praktyczni­e nasze danie jest gotowe. Jeszcze tylko krewetki na patelni z odrobiną masła i oleju słonecznik­owego. Wszystko – kurczaka, łososia, krewetki i grzyby – posypujemy świeżymi ziołami i czosnkiem niedźwiedz­im. Do tego szczypta espelette. W kielichach pyszne, pełne cytrusów w bukiecie Côtes de Duras. Białe. Wytrawne. Uczta, że hej. Smacznego.

 ?? ?? Fot. autor
Fot. autor

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland