Nie tylko covid i grypa
Koniec lata to zarazem początek... sezonu na kaszel. Może on być m.in. skutkiem infekcji grypowej albo zakażenia covidem. Nie wolno jednak zapominać także o krztuścu.
To ostra zakaźna choroba dróg oddechowych, która może dopaść każdego, nawet kilka razy w życiu. W Polsce ponad połowa przypadków krztuśca dotyczy osób powyżej 15. roku życia, a najwyższa zapadalność odnotowywana jest w grupach wiekowych 15 – 19 lat i 60 – 64 lata. Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania zakażeniu są szczepienia, które zalecane są wszystkim dorosłym w postaci pojedynczej dawki przypominającej co 10 lat.
Ani przechorowanie krztuśca, ani zaszczepienie przeciwko niemu w dzieciństwie nie zapewnia odporności do końca życia.
Jak wynika z badań opublikowanych w 2014 roku, krztuścem łatwiej jest się zarazić niż grypą, a jeden chory zakaża od 12 do 17 osób i stanowi zagrożenie dla otoczenia nawet przez 4 – 5 tygodni. Pojawiający się kaszel może być bardzo uciążliwy, trwać nawet trzy miesiące i powodować tak poważne powikłania, jak np.: zapalenie płuc, przepuklinę, nietrzymanie moczu, a nawet złamania żeber.
– Cyklicznie co 2 – 5 lat notuje się wzrost zapadalności na krztusiec, co jest efektem wygasania odporności poszczepiennej – twierdzi dr n. med. Justyna Tymińska, specjalistka medycyny rodzinnej. – Dotyczy to wszystkich grup wiekowych, a najcięższy przebieg choroby obserwowany jest u małych dzieci i osób po 65. roku życia. Dlatego też szczepienia przeciwko krztuścowi znajdują się w Programie Szczepień Ochronnych.
– W przypadku osób dorosłych jedynym sposobem, by się uchronić przed zachorowaniem, jest szczepienie powtarzane co 10 lat. Warto skorzystać z możliwości podania szczepionki przeciwko krztuścowi razem ze szczepieniem przeciwko grypie podczas jednej wizyty – uważa lek. med. Łukasz Durajski, wakcynolog Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
Szczepienie przeciwko krztuścowi i grypie to rozszerzenie zalecanego zakresu profilaktyki chorób układu oddechowego. W przypadku osób zabezpieczonych przed krztuścem i grypą łatwiej jest różnicować też chorobę z COVID-19 w przypadku wystąpienia kaszlu. Niestety, szczepionka dla dorosłych jest odpłatna.