Sto oszustw arcymistrza szachownicy?
Światem królewskiej gry wstrząsnął gigantyczny skandal. Największa na świecie platforma szachowa Chess. com przeprowadziła śledztwo, z którego wynika, że amerykański arcymistrz 19-letni Hans Niemann prawdopodobnie nie grał uczciwie w ponad 100 partiach rozegranych online. Wiele wskazuje na to, że korzystał z pomocy programu komputerowego pokazującego najlepszy możliwy ruch w danej sytuacji. 72-stronicowy raport w tej sprawie platforma przedstawiła 4 października.
Afera wybuchła 4 września podczas turnieju Sinquefield Cup, który odbywał się w St. Louis. Tego dnia norweski mistrz świata w szachach, 32-letni Magnus Carlsen, niespodziewanie przegrał partię z Niemannem. Eksperci byli pewni, że to Norweg będzie triumfatorem tego pojedynku, ponieważ miał za sobą nieprzerwaną serię 53 zwycięstw. Stało się jednak inaczej. Wstrząśnięty Carlsen wycofał się z turnieju i zaczął czynić zawoalowane aluzje, że Amerykanin dopuścił się oszustwa. Powiedział: „On nie był spięty ani nawet w pełni skoncentrowany”. Na takie postępowanie może pozwolić sobie „tylko garstka graczy”. Eksperci już wcześniej zastanawiali się, jakimi to sposobami Niemann mógł awansować z 800. miejsca w światowym rankingu do pierwszej 50 najlepszych szachistów w ciągu niespełna dwóch lat. Młody arcymistrz zaklinał się, że jest niewinny. 6 września powiedział, że oszukał tylko dwa razy w partiach rozegranych rekreacyjnie, gdy miał 12 i 16 lat. Uznał to za „największy błąd swego życia”. Zapowiedział, że gotów jest rozgrywać turnieje nago, aby wykazać, że gra czysto (szachista w stroju Adama nie może ukryć żadnego aparatu elektronicznego). Oskarżył Carlsena i platformę Chess.com o zamiar zniszczenia jego kariery.
19 września Carlsen i Niemann mieli znów zmierzyć się ze sobą podczas rozgrywanego online turnieju Julius Baer Generation Cup. Norweski mistrz świata po jednym ruchu demonstracyjnie przerwał partię. Potem oskarżył młodego Amerykanina już otwarcie. Stwierdził, że Niemann oszukiwał częściej i później, niż się do tego przyznaje. Sprawą zajęły się Międzynarodowa Federacja Szachowa oraz platforma Chess.com, która zdyskwalifikowała Amerykanina. Eksperci platformy zastosowali program analityczny, porównujący ruchy wykonane przez szachistę człowieka z tymi zalecanymi przez programy szachowe. Te ostatnie potrafią pokonać najlepszego nawet gracza z krwi i kości. Raport okazał się dla arcymistrza miażdżący. „Stwierdziliśmy, że Hans (Niemann) prawdopodobnie oszukiwał w ponad stu partiach szachów rozegranych w internecie, w tym w kilku turniejach z nagrodami pieniężnymi” – stwierdza dokument. Do przekrętów dochodziło od lipca 2015 do sierpnia 2020 roku. W tym ostatnim roku, gdy szalał covid, turnieje w internecie były bardzo popularne, nastolatek miał więc pole do popisu.
Wiele wskazuje na to, że Amerykanin nie grał uczciwie przeciw takim znakomitościom, jak: Daniel Naroditsky, Krikor Mekhitarian, David Paravyan, Jan Niepomniaszczij i Benjamin Bok. Nie znaleziono dowodów, że Niemann oszukiwał także wtedy, gdy grał twarzą w twarz z przeciwnikiem przy szachownicy. Zdaniem ekspertów Chess.com sześć takich turniejów z jego udziałem wymaga jednak przebadania. Według raportu szwindle podczas turniejów szachowych rozgrywanych online wydają się zjawiskiem powszechnym. Do przekrętów przyznały się „dziesiątki” asów królewskiej gry, w tym mistrzowie z pierwszej setki najlepszych graczy. (KK)