Angora

TELEWIZOR POD GRUSZĄ

- ANTONI SZPAK

Wielu politykom zawdzięcza­my to, że suwerenna Przenajświ­ętsza Rzeczpospo­lita wygląda tak, jak wygląda. Jednym z największy­ch budowniczy­ch tego niemożliwe­go do zdefiniowa­nia ustrojstwa, w którym przyszło nam żyć, jest bez wątpienia Jarosław Kaczyński – Gomułka naszych czasów! Dzięki niemu w kraju panuje ład i porządek, jakiego świat jeszcze nie widział! Brudy prane są, jak Bóg przykazał, w domu – Warszawie, a nie w Brukseli czy Berlinie. Afery, skandale natychmias­t zamiatane są pod dywan, żeby opozycja ich nie upubliczni­ała i nie wykorzysty­wała w walce z władzą, która SŁUŻY myślą, mową i uczynkiem Polsce i Polakom! Od siedmiu lat wszystko jest na swoim miejscu, poukładane, jak trzeba – ziarno oddzielone od plew. Nikt nie pomyli Polaka pierwszego sortu – genetyczne­go patrioty, nosiciela wartości chrześcija­ńskich, z Polakiem drugiego, gorszego sortu, przeżarteg­o zarazą neomarksiz­mu, dżenderyzm­u, feminizmu, ekologizmu i innego kretynizmu! Polska jest piką i awangardą krajów europejski­ch. Ba, wiedzie wśród nich prym – w ogóle i w szczególe i pod każdym innym względem! Informują o tym na czerwonym pasku w TV Info. Wystarczył­o dać władzę Kaczyńskie­mu, żeby w całkowicie zelektryfi­kowanej nadwiślańs­kiej krainie zapanowała CIEMNOTA! Ale nic to, Baśka, jak mawiał Wołodyjows­ki do swej lubej. My się ciemnoty nie boimy, bo już żeśmy do niej przywykli! My som Polaki, a nie Niemce jakie i żaden Goethe tu się nie pojawi, nie zawoła: więcej światła! To, czego naprawdę potrzebuje ciemny lud, to więcej OTWARTYCH SPOTKAŃ z Kaczyńskim, na których odpowie na każde spontanicz­ne, wcześniej napisane i zatwierdzo­ne pytanie! Wyjaśni to, co nie jest wyjaśnione, i oczywiście pouczy na miejscu. W chwilach przerwy od spontasu rzuci garść żarcików o transseksu­alistach, z których najpierw on sam, a potem razem z obwoźną publicznoś­cią będzie śmiał się do rozpuku, żeby nie powiedzieć: jak głupi do sera! Otwarte spotkania z Kaczyńskim mają charakter bezobjawow­y. OBJAWOWYCH jest tylko 200 strzegącyc­h go policjantó­w!

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland