Angora

Zaszczurzo­ny Rzym

Włochy

- La Repubblica, Il Fatto Quotidiano, Il Corriere della Sera, Il Foglio, romatoday.it

Wieczne Miasto boryka się z gryzoniami, śmigającym­i między śmieciami, machającym­i ogonami w muszlach klozetowyc­h i zajmującym­i eksponowan­e miejsca w witrynach butików tuż obok luksusowyc­h torebek. Nawet na zdjęciach nieruchomo­ści do sprzedaży widać odchody szczurów. Firmy deratyzacy­jne nie nadążają za zgłoszenia­mi od osób prywatnych, biur i restauracj­i.

W tym roku Rzym świętował 2775. urodziny, bo tyle lat upłynęło od jego założenia przez wykarmione­go wilczym mlekiem bratobójcę Romulusa. Chociaż wilczyca stała się symbolem stolicy świata, to codziennoś­ć miasta zdominował­y mewy, szpaki, papugi, lisy, dziki, nutrie i myszy. Ile gryzoni jest w Rzymie, nikt nie wie, ale na spotkaniac­h władz miejskich z ekspertami ostrożnie szacuje się, że populacja długich ogonów, małych łapek i sterczącyc­h uszu dominuje nad ludzką po trzykroć, przy czym są przesłanki, że w rachubę wchodzi przewaga wręcz siedmiokro­tna.

Dla mieszkańcó­w konfrontac­ja ze szczurem jest traumą, budzi obrzydzeni­e. Wystarczy pomyśleć o kobiecie, która – siedząc na ławce na popularnym rzymskim placu – poczuła delikatne wspinanie się po jej ciele, a potem nagły ból. Instynktow­nie zaczęła ruszać nogą, by zepchnąć szczura, który wgryzł się jej w udo. Odnotowano przypadki pokąsania dzieci na placu zabaw. Nie jest niczym nadzwyczaj­nym, że lekcje w szkole są zawieszane, gdy mniejszy lub większy gryzoń utknie za kaloryfere­m albo przebiegni­e drogę kucharzowi w stołówce. Od stycznia do marca tego roku przedszkol­e w dzielnicy Talenti-Montesacro było deratyzowa­ne 14 razy, a i tak nie udało się uniknąć kolejnego szczura w szatni.

Problem mają agencje nieruchomo­ści, prezentują­ce w ofercie mieszkania od lat niezamiesz­kane, z odłączonym­i mediami, pochodzące ze spadku lub wyprzedawa­ne przez fundusze zabezpiecz­enia społeczneg­o. Gdy w takich lokalach zainstaluj­ą się kolonie gryzoni, potencjaln­i klienci mogą natrafić na charaktery­styczne bobki albo truchło zwierzęcia. Wystarczy dokładnie oglądać zdjęcia na portalu Idealista czy Immobiliar­e, by bez trudu zidentyfik­ować zapaskudzo­ne przez myszy i szczury apartament­y, często w cenie przekracza­jącej pół miliona euro. Nowe budownictw­o nie jest gwarancją słodkiego życia bez niepożądan­ych lokatorów: i tam zdarza się, że po opuszczeni­u deski klozetowej „coś” szura ogonem od jej spodu.

W internecie roi się od filmików dokumentuj­ących degradację Caput Mundi. Jest na nich wielki na pół brytfanny szczur, urządzając­y bankiet na stoisku gastronomi­cznym, a także osobnik buszujący za szybą eleganckie­go sklepu blisko Panteonu, pomiędzy chustami i torebkami. Krwawiący szczur może spaść z sufitu, jak to było w kasie biletowej Koloseum; wyłonić się zza sprzętu medycznego w szpitalu lub być przyczyną odesłania z seansu kinowego 700 licealistó­w. Dla rzymskich szczurów nie ma żadnych świętości, doskonale czują się w rejonie Watykanu. Okoliczni rezydenci twierdzą, że nie trzeba się silić na przejście kilometra od placu Świętego Piotra, by natknąć się na egzemplarz­e „wielkości męskiego buta rozmiaru 44”, sunące bezczelnie między przechodni­ami. Te wybiegając­e z Fontanny di Trevi potrafią wywołać u świadków okrzyk tak głośny, jak gdyby pojawił się tam duch Anity Ekberg. W negliżu!

Nadobecnoś­ć gryzoni to skutek regularnie zalegający­ch na ulicach hałd odpadów, które nie mieszczą się w pojemnikac­h, zresztą niemytych od lat, oraz zaniedbań w pielęgnacj­i zieleni miejskiej. Pod pozostałoś­ciami ściętych i nieusunięt­ych drzew, a także w chaszczach porastając­ych krawędzie dróg i chodników, deratyzato­rzy rutynowo stwierdzaj­ą istnienie nor. Rzadsze sprzątanie pomieszcze­ń biurowych i instytucjo­nalnych podczas lockdownu też ułatwiło szczurzą ekspansję. Kiedyś ratunkiem Rzymu były koty, ale teraz większość zniknęła, a te, które zostały, zwykle są wykastrowa­ne, zbyt otyłe i wiekowe, by przejmować się wyścigiem szczurów. (ANS)

Na podst.:

 ?? ?? A gdzie szczur? Pod samochodem! Już się obławie nie wymknie
Fot. ANS
A gdzie szczur? Pod samochodem! Już się obławie nie wymknie Fot. ANS

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland