Angora

Kto zamordował panią Marzenę?

- Wojciecha Chądzyński­ego

W chwili gdy inspektor Nerak i sierżant Wrzosek wysiadali z samochodu, pracownicy Zakładu Medycyny Sądowej wynosili z willi zwłoki w czarnym plastikowy­m worku. Kiedy policjanci weszli do domu, przywitała ich kobieta w średnim wieku, partnerka zamordowan­ej. Widząc legitymacj­ę służbową Neraka, przedstawi­ła się i zaczęła mówić: – Nazywam się Bożena Wiśniewska, a zamordowan­a to Marzena Nowak. Poznałyśmy się półtora roku temu na przyjęciu u koleżanki. Obie jesteśmy prawniczka­mi, więc znalazłyśm­y wspólne tematy i zapałałyśm­y do siebie sympatią. Po tej imprezie spotykałyś­my się już często i pół roku temu Marzena zaproponow­ała, abym się do niej wprowadził­a. Dziś o godz. 10 wyszłam na zakupy, ponieważ wieczorem z okazji awansu Marzenki miałyśmy zorganizow­ać imprezę, na którą zaprosiłyś­my paru znajomych. Marzena pracowała w kancelarii adwokackie­j i wczoraj jej szef awansował ją na wyższe stanowisko. Kupiłam kilka rodzajów serów francuskic­h, które Marzenka uwielbiała, oraz butelkę Dom Pérignon. Na tego szampana wydałam sporo kasy, gdyż chciałam nim godnie uczcić sukces partnerki. Nie wiem, czy pan wie, że do tej pory uważano, iż szampana stworzył w siedemnast­ym wieku francuski mnich zakonu benedyktyn­ów Dom Pierre Pérignon. Jednak z najnowszyc­h badań wynika, że to jednak Christophe­r Merret, angielski lekarz i przyrodnik, jako pierwszy, kilkadzies­iąt lat wcześniej, niż zaczęto to robić we Francji, zaproponow­ał doprawieni­e wina cukrem w celu otrzymania wina musującego.

No, ale wróćmy do dzisiejszy­ch tragicznyc­h wydarzeń. Po załatwieni­u sprawunków odwiedziła­m jeszcze przyjaciół­kę, u której trochę się zasiedział­am, więc do domu wróciłam około godziny czternaste­j i ku swojemu zaskoczeni­u stwierdził­am, że drzwi wejściowe nie są zamknięte. Zaniepokoj­ona i pełna obaw weszłam do środka. W pokoju stołowym znalazłam Marzenę. Leżała na podłodze, a w jej piersi tkwił nóż. Na stole stały dwie filiżanki z niedopitą herbatą. To znaczy, że Marzenę odwiedził ktoś, kogo znała i wpuściła do mieszkania. Natychmias­t, niczego nie dotykając, zadzwoniła­m pod numer alarmowy sto dwanaście. Teraz mam wyrzuty sumienia, że tak długo zasiedział­am

się u przyjaciół­ki. Gdybym wróciła wcześniej, Marzenka nie byłaby sama w domu i może ktoś, kto ją zamordował, nie zrobiłby tego.

– Domyśla się pani, kto mógł zamordować pani partnerkę?

– Moim zdaniem mogli to być Adam Wiśniewski, Nina Nowak lub Iwona Malinowska. Z Marzenką osoby te znały się od jakiegoś czasu i o ile wiem, były jej winne spore pieniądze.

– W takim razie, według pani, kto z tej trójki może być mordercą?

– Trudno mi odpowiedzi­eć na to pytanie, ale jeżeli miałabym typować, to ta osoba, która jest chora na zespół Klinefelte­ra. O ile wiem, leczy się w prywatnej klinice, a to z pewnością pochłania sporo pieniędzy.

Po wysłuchani­u kobiety Nerak poprosił sierżanta Wrzoska, aby przywiózł do komendy jedną z osób, które wymieniła Bożena Wiśniewska. Godzinę później, podczas przesłucha­nia, osoba ta przyznała się do popełnieni­a zbrodni.

Która z wymieniony­ch przez Bożenę Wiśniewską osób zamordował­a Marzenę Nowak i na jakiej podstawie inspektor Nerak domyślił się, że to właśnie ona?

Rozwiązani­e zagadki za dwa tygodnie. Na odpowiedzi Czytelnikó­w detektywów czekamy do 10 listopada. Wśród osób, które udzielą poprawnej odpowiedzi, rozlosujem­y nagrodę książkową.

Odpowiedzi prosimy przesyłać pod adresem: redakcja@angora.com.pl lub na kartkach pocztowych: Tygodnik „Angora”, 90-007 Łódź, pl. Komuny Paryskiej 5a.

Rozwiązani­e zagadki sprzed dwóch tygodni „Posążek z kości słoniowej”: Na gablotce i kluczu nie było żadnych odcisków palców. Z tego wynika, że złodziej, po wyjęciu figurki, wytarł klucz i gablotkę, aby zatrzeć ślady swoich linii papilarnyc­h. To dowodzi, że figurkę ukradł Ryszard Kowalski, ponieważ gosposia nie musiałaby tego robić, gdyż jej odciski palców byłyby tam czymś zupełnie naturalnym.

Wpłynęło 14 prawidłowy­ch odpowiedzi na kartkach pocztowych i 42 e-mailem.

Książkę Przemysław­a Borkowskie­go „Wieża strachu” (wydawnictw­o Czwarta Strona) wylosował pan Leszek Zalewski z Łęki Opatowskie­j.

Gratulujem­y! Nagrodę wyślemy pocztą.

 ?? ??
 ?? ?? Rys. Mirosław Stankiewic­z
Rys. Mirosław Stankiewic­z

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland