Tydzień na działce Ziemia z liści
Systematycznie grabimy liście. Nie chodzi tylko o estetykę trawnika. Pod grubą warstwą liści trawa będzie gniła. Zdrowe przeznaczamy na kompost lub usypujemy je gdzieś na boku i przysypujemy ziemią. Po roku będziemy mieli ziemię liściową. Dokładnie wygrabiamy chore liście spod róż i drzew. Te wyrzucamy. W zacisznym kąciku szykujemy nocleg dla jeży. Trochę gałęzi i liści wystarczy, aby te zwierzątka zjadające ślimaki zostały z nami.
Przeglądamy rośliny przyniesione do domu – często atakowane są przez mszyce.
Mój taras pod lipą z widokiem na Skrzyczne. Od lewej widać: lipę, cykasa, begonie, pelargonie, róże, palmę z nasion z Dalmacji i dipladenię. Duża palma zimuje w salonie w pobliżu dużych okien, takich do samej podłogi, na ścianie południowej i zachodniej. Dwie mniejsze palmy wstawiam na zimę do mojej sypialni w pobliżu okna na taras z południową wystawą. Natomiast cykas stoi całą zimę pod oknem połaciowym i chyba mu to służy, bo rośnie bardzo ładnie. Podlewam bardzo umiarkowanie, sprawdzając palcem wilgotność gleby. Bywa tak na jesieni i na wiosnę, że kilka razy „wjeżdżam” z roślinami na taras, a potem je ponownie chowam – zależnie od prognozy pogody. Nie mam z tym problemu, bo wszystkie wyposażyłem w wózeczki własnej roboty.
Pozdrawiam
Lech ze Straconki
Tegoroczny Konkurs na Najpiękniejszy Ogród, Balkon, Taras dobiegł końca. Wszystkim Czytelnikom bardzo dziękujemy za przesłane zdjęcia i listy. Zwycięzców poznamy w ostatnim numerze grudnia. Nadal jednak zachęcamy do nadsyłania zdjęć i współtworzenia tej rubryki. Taka piękna, złota jesień w tym roku – jak wyglądają Wasze ogrody?
JOLA PIEKART-BARCZ
jola.b@angora.com.pl