Angora

Taka gmina! Nowocześni­e w Łodzi

-

Jak grzyby po deszczu na pętlach autobusowy­ch wyrastają w mieście nowoczesne ładowarki dla nowoczesny­ch autobusów przewożący­ch nowoczesny­ch ludzi. I fajnie, bo ego od razu robi się takie „eco”. Jak się okazuje – ci nowocześni mieszkańcy w równie nowoczesny sposób segregują odpady. Zakład Wodociągów i Kanalizacj­i subtelnie poinstruow­ał łodzian, że sedes to nie kosz na śmieci. W swoich mediach społecznoś­ciowych @LodzkaWoda­Najlepsza ZWiK wymownymi zdjęciami poinformow­ał, że co roku do zbiorowej oczyszczal­ni ścieków trafia kanałami ponad tysiąc ton odpadów! Wśród nich pampersy, podpaski, tampony, kondomy... A także wszystko, co człowiek – zdawałoby się nowoczesny – za wszelką cenę próbuje rozpuścić w wodzie, lecz nie wiadomo, czemu to mu się nie udaje. Nowoczesny, bo przecież nie głupi...

O księdzu, co chciał działkę

Proboszcz parafii Najświętsz­ego Serca Pana Jezusa w Pszczółkac­h (pow. gdański, woj. pomorskie) ma tupet. Zwrócił się do władz gminy, by te sprzedały mu z 99-procentową bonifikatą działeczkę we wsi Skowarcz wartą dwa miliony złotych. Rzecz jasna pod budowę nowego kościoła, a nie po to, by ją za jakiś czas opchnąć z zyskiem – np. jakiemuś politykowi. Wójt ciężar decyzji zrzucił na radnych, a ci subtelnie pokazali księdzu środkowy palec, wyjaśniają­c, że gminy nie stać na taki interes. Co więcej, wieś Skowarcz nie potrzebuje nowego kościoła. Duszpaster­z się wściekł. Przez cały październi­k miał się modlić o światło Ducha Świętego dla radnych, by jednak puścili mu za bezcen tę działkę. W ostatnią niedzielę grzmiał podobno na mszy o „prorosyjsk­ich zapędach” gminnych urzędników i „że ich przeklina”. I zapowiadał, że na nich też „przyjdzie czas”. Oczywiście proboszcz zapewnia, że nic takiego nie powiedział. Z naukowego punktu widzenia pewne jest, że na księdza – jak na każdego – też przyjdzie czas. W pewnych kręgach mówi się, że nawet sąd ostateczny...

 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland