PRZEGLĄD TYGODNIA
Obóz w Guantanamo na Kubie, w którym Amerykanie przetrzymują, mimo obietnic likwidacji, jeszcze 35 więźniów, właśnie opuścił jeden z nich. Pakistańczyk Saifullah Paracha spędził tam, nie usłyszawszy zarzutów, 18 lat ze swojego 75-letniego życia. Po powrocie do ojczyzny pierwsze kroki skierował do... restauracji McDonald’s.
Reżim Kim Dzong Ila powiększył niemałe już napięcie w Azji Południowo-Wschodniej. Korea Północna wystrzeliła w sumie 10 rakiet w pobliże granic południowego sąsiada. Niektóre spadły do morza zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od południowokoreańskich miast. Seul odpowiedział swoimi pociskami skierowanymi w pobliże morskiej granicy z północą i zamknął część korytarzy powietrznych.
Miasto-bohater Wołgograd, czyli ongiś Stalingrad, zmagało się przez kilka dni z nieprzyjemną awarią. Eksplozja kolektora ściekowego i uszkodzenie dwóch rurociągów poskutkowały zalaniem fekaliami ulic i parków, a także nabrzeży i wód rzek Carycy i Wołgi. W kilku dzielnicach wstrzymano dostawy wody i ogrzewania.
Słynny rosyjski arcymistrz szachowy Anatolij Karpow, dzisiaj deputowany do Dumy Państwowej wspierający politykę Putina, został znaleziony – według różnych źródeł w domu lub na ulicy – z rozbitą głową. Po przewiezieniu do szpitala, w którym stwierdzono poważne obrażenia czaszki wymagające zastosowania śpiączki farmakologicznej, okazało się, że również miał we krwi 2,76 promila alkoholu.
Okupowana przez Rosjan Zaporoska Elektrownia Atomowa została odłączona od sieci energetycznej. Zasilanie niezbędne do bezpiecznej pracy reaktorów zapewniają na razie awaryjne generatory prądu, którym paliwa wystarczy na kilkanaście dni.
Po usunięciu rosyjskich okupantów z miejscowości Jampil w obwodzie donieckim wyszły na jaw straty w zwierzostanie tamtejszego małego ogrodu zoologicznego. Nie przeżyły dwa wielbłądy, kangur, żubr, prosięta, ptaki i wilki. Część z nich prawdopodobnie została zjedzona przez zgłodniałych żołnierzy drugiej armii świata. Ocalały osły.
Obrady francuskiego parlamentu zostały zawieszone po tym, gdy deputowany Zjednoczenia Narodowego Grégoire de Fournas skierował do ciemnoskórego polityka posła Carlosa Martensa Bilonga okrzyk: „Wracaj do Afryki!”. Uznano, że tego typu rasistowski zwrot nie jest godny szacownego zgromadzenia. Gorącą dyskusję w Zgromadzeniu Narodowym wywołał temat przybywających przez Morze Śródziemnie nielegalnych imigrantów.