Brama do mediny
Przejście przez nią ma coś w sobie z rytuału. Europejka zanurzająca się w żywiole marokańskiej codzienności musi przejść przez wiele takich bram, nie tylko tę jedną, wiodącą do starego miasta, łatwą do znalezienia w każdym arabskim mieście. Islam, odrębna marokańska obyczajowość, egzotyczny styl życia to kolejne bramy, jakie musiała przejść nasza rodaczka, by zacząć rozumieć i czuć jak jej nowa marokańska rodzina. Opisy krajów, w których autor/ autorka spędzają życie, ma walor szczególny, stają się nie tylko przewodnikami, służącymi turyście, ale czymś znacznie ważniejszym, co pozwala i nam zrozumieć świat, który zachwyca nas, gdy wychodzimy z samolotu, ale pozostaje długo dla nas zamknięty, odrębny i nieoczywisty.
Autorka mieszka w Marrakeszu, mieście popularnym i życzliwie witającym przybyszów. Dzięki lekturze, czyli sumie wiedzy autorki, każdy polski turysta może łatwiej i szybciej rozkodować sekrety kultury i obyczaju Marokańczyków, może głębiej poznać ich dziedzictwo i pojąć przyczyny, dlaczego marokańscy muzułmanie tak różnią się od swoich współwyznawców z Egiptu, Jemenu czy Iraku. Do tego wrażenie robią osobiste wyznania autorki, jak wrastała w marokańską rzeczywistość, jak zmieniała się pod jej wpływem jej natura. Jak uczyła się języka i poznawała pierwszych przyjaciół. Jak gotowała tażin i gdzie szyła sobie dżellabę. Do tego hojnie dzieli się zachwytem, opisując wielbłądy na pustyni, brzegi Atlantyku i urodę pałacu Dar el Bacha. Unika podróżniczego banału o życiu u arabskiej bramy Afryki. Fantastyczna lekcja dla każdego, kto marzy o podróży nie tylko dalekiej, lecz także wymagającej empatii, tolerancji i miłości do świata.
KATARZYNA ŁAWRYNOWICZ. U MNIE W MARRAKESZU. MAROKO. Wydawnictwo PASCAL, Bielsko-Biała 2022, s. 320. Cena 69,90 zł.