Internet pod specjalnym nadzorem
Władze przygotowują projekt ustawy mającej utrudnić dzieciom i młodzieży dostęp do pornografii w internecie.
Pornografia w Polsce jest legalna (poza dziecięcą – art. 202 k.k., par. 2 – 4). Zabronione jest też publiczne prezentowanie tych treści w taki sposób, że można narzucić ich odbiór osobie, która sobie tego nie życzy (art. 202, par. 1).
Przygotowywany przez rząd projekt ustawy w wielu mediach wywołał krytyczne komentarze. Projektowi zarzucano, że:
– blokada treści pornograficznych będzie standardem, a nie opcją; – powstanie rejestr odbiorców pornografii; – zdjęcie blokady będzie związane z wieloma rygorystycznymi procedurami.
Uzasadniając projekt ustawy, autorzy powoływali się na raporty specjalistów. Oto kilka z nich:
Z badań użytkowników pornografii w Polsce w latach 2004 – 2016 wynika, że szacunkowa liczba osób oglądających pornografię w internecie wzrosła o 310 proc. (...). – z 2,76 mln do 8,54 mln (...). Oglądanie pornografii w internecie było prawie dwa razy bardziej powszechne wśród mężczyzn niż kobiet.
(...) Badania pokazują, że 25 proc. osób, które przynajmniej raz w miesiącu korzystały z pornografii internetowej, to dzieci w wieku od 7 do 12 lat (...). W tej grupie wiekowej nie było różnicy między płciami.
(...) Oglądanie pornografii internetowej zwiększa ryzyko rozwoju nałogowego korzystania z internetu.
(...) Z badań przeprowadzonych w latach 2014 – 2017 na ogromnej próbie młodzieży II i III klas gimnazjum (11 tys. osób) wynika, że 52 proc. chłopców i 33 proc. dziewcząt pierwszy kontakt z pornografią miało, zanim ukończyło 12. rok życia.
(...) W 2013 r. 19 proc. chłopców w wieku od 14 do 16 lat wskazywało telefon komórkowy jako kanał dotarcia do tych treści. W 2017 r. już aż 43 proc.
(...) Osoby, które miały kontakt z pornografią przed 12. rokiem życia – w porównaniu z tymi, które miały takie doświadczenie po 16. roku życia – w wieku dorosłym charakteryzowały się większym ryzykiem spadku satysfakcji seksualnej w związku partnerskim.
(...) Mężczyźni i kobiety mający pierwszy kontakt z pornografią przed 12. rokiem życia charakteryzowali się odpowiednio 7-krotnie i 4-krotnie wyższym ryzykiem postrzegania siebie jako osoby uzależnionej od pornografii w wieku dorosłym.
(...) Dr Norman Doidge w swojej książce „The Brain That Changes Itself” stwierdził, że jego pacjenci, którzy zaprzestali korzystania z pornografii internetowej, odzyskali sprawność seksualną oraz wyjściowy (czyli właściwy) poziom pożądania seksualnego w układzie partnerskim.
(Raport: Negatywne konsekwencje korzystania z pornografii w kontekście ochrony dzieci i młodzieży).
73 proc. dzieci i 71,1 proc. badanej młodzieży oświadczyło, że w internecie łatwo jest znaleźć treści o charakterze pornograficznym.
20,6 proc. nastolatków ogląda pornografię kilka razy dziennie, 20,9 proc. – kilka razy w tygodniu.
Co piąty nastolatek chciałby, żeby dostępność treści pornograficznych była większa.
33,4 proc. najmłodszych uczestników badania nie potrafi określić, czy rzeczywistość seksualna przedstawiana w filmach pornograficznych jest taka jak w realnym życiu.
32,8 proc. badanych nastolatków jako przyczynę pierwszego zetknięcia z pornografią wskazywało przypadkowy mechanizm powiązania stron internetowych.
Średnia wieku, w którym dzieci pierwszy raz widziały treści pornograficzne, wynosi niespełna 11 lat.
Codzienne oglądanie filmów i zdjęć pornograficznych deklaruje 23,9 proc. nastolatków.
Dla 27,2 proc. dzieci w wieku 12 – 14 lat główną przyczyną oglądania treści pornograficznych jest nuda.
W przypadku 58,5 proc. badanych rodzice nigdy nie przeprowadzili z nimi żadnej rozmowy na temat pornografii w internecie i ewentualnych konsekwencji takiego kontaktu.
Rodzice 59,9 proc. badanych nastolatków nie kontrolują, czy ich dzieci oglądają w internecie treści pornograficzne.
(Raport: Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Badania przeprowadzono na 3226 uczniach szóstej i ósmej klasy szkoły podstawowej oraz 1601 drugiej klasy szkoły ponadpodstawowej ze 160 szkół we wszystkich województwach w 2021 r.).