Szwecja dla wtajemniczonych
Nie ma lepszego źródła informacji o danym kraju i jego codzienności niż Polacy tam mieszkający. To rodzi popularność wielu blogów, publikacji i telewizyjnych programów, bo w ofercie jest opis życia, problemów, z jakimi styka się cudzoziemiec (albo tuziemiec). To cenna droga na skróty dla każdego, kto odwiedził jakiś kraj, a wrócił z poczuciem, że oglądał go przez szybę.
Dwie Polki, blogerki, mieszkające w Szwecji, stworzyły sutą książkę, do tego bogato zilustrowaną, na co złożyły się ich przemienne artykuliki, każdy traktujący o innym zagadnieniu. Od numeru ubezpieczenia po słodycze i święta narodowe. Mimo lekkiej formy wiedza o Szwecji jest całkiem poważna, bo i doświadczenia autorek zdawkowe nie są. Opowiadają ludziom zainteresowanym Szwecją, dlaczego miejscowi stają w kolejce do autobusu, co to są loppisy, jak traktowana jest zorza polarna i jaki udział w codziennym życiu mają skandynawskie mity i legendy. Autorki wiarygodnie opowiadają o szwedzkim Kościele, o edukacji seksualnej w szkole i dbaniu o środowisko. Bo Szwedzi znają cenę każdego kilograma śmieci, nie tylko idącego do recyklingu, ale i... sprowadzanego do tego 10-milionowego kraju zza Bałtyku. Dowiemy się o skali szwedzkiej obyczajowej tolerancji, a także czemu Szwedzi jedzą tyle soli. Wiele dowiemy się o kosztach utrzymania (także ubezpieczenia!) domowego zwierzaka oraz jak wyglądają zwykłe cmentarze. Ciekawych jest wiele szwedzkich rozwiązań, które ułatwiają życie, a jeszcze ciekawsze, jak Szwedzi radzą sobie ze współczesnością, emigrantami, multi-kulti i dlaczego warto się od nich uczyć.
Ł. Azik ALDONA HARTWIŃSKA, MILENA ZAREMBA. SZWECJA. GDZIE WIKING PIJE OWSIANĄ LATTE. PASCAL, Bielsko-Biała 2022, s. 400. Cena 64,90 zł.