Nadjeżdża konfiskata samochodów
Wystarczy o jeden kieliszek za dużo, aby szybciej stracić samochód. Przegłosowana przez Sejm nowelizacja Kodeksu karnego zakłada, że pojazd zostanie skonfiskowany, jeśli kierowca będzie miał we krwi co najmniej 1,5 promila. W razie wypadku zasady będą jeszcze ostrzejsze.
Na celowniku ustawodawcy znaleźli się pijani kierowcy. W środę 16 listopada tuż przed północą Sejm przegłosował nowelizację Kodeksu karnego, która zakłada zaostrzenie przepisów względem kierowców prowadzących na podwójnym gazie.
Przepisy wskazują, że samochód straci kierowca, który we krwi będzie miał 1,5 promila. Jeszcze bardziej restrykcyjne są zasady dla kierowców, którzy pod wpływem alkoholu spowodują wypadek. W takiej sytuacji wystarczy, że zmotoryzowany będzie miał 0,5 promila, aby doszło do konfiskaty pojazdu. To samo ma dotyczyć recydywistów.
Jeśli sprawca nie jest wyłącznym właścicielem pojazdu, to będzie orzekany przepadek równowartości samochodu. Jej wysokość ma określać wartość podana w polisie ubezpieczeniowej. W przypadku braku polisy ma to być średnia wartość rynkowa odpowiadająca wartości podobnych pojazdów.
Co ze służbowymi pojazdami? Jeśli sprawca prowadziłby pojazd należący do pracodawcy, to wówczas sąd ma orzekać nawiązkę.
W nowelizacji pojawiły się wyjątki. Jeden z nich dotyczy kierowców zawodowych, którzy prowadzą pojazdy pracodawców. W takim wypadku sąd ma orzekać nawiązkę rzędu co najmniej 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Poza tym konfiskata nie będzie dotyczyła pojazdów niemechanicznych. Oznacza to, że pijani rowerzyści nie stracą swoich pojazdów.
W planach jest także zwiększenie maksymalnej kary, która ma grozić za spowodowanie ciężkiego wypadku. Jeśli nietrzeźwy kierowca wywoła ciężkie obrażenia lub śmierć, to sąd będzie mógł go skazać na 16 lat pozbawienia wolności. Obecny Kodeks karny przewiduje karę do 12 lat.
Nowelizacja kodeksu czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Zapisy miałyby wejść w terminie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia. Zatem niewykluczone, że nowy bat na pijanych kierowców pojawi się w lutym 2023 r.