Angora

Wyjmujemy zimowe ubrania

-

Kolumnowe iglaki owijamy dookoła sznurkiem. Zabezpiecz­y to roślinę przed wyłamywani­em gałęzi po opadach mokrego śniegu.

Wykopujemy dalie i pacioreczn­iki. Ścinamy część nadziemną, a karpy otrząsamy z ziemi i suszymy. Następnie przechowuj­emy np. w piasku lub torfie w chłodnym pomieszcze­niu.

Badamy odczyn gleby i w razie potrzeby wapnujemy. Niektóre rośliny, takie jak mech czy skrzyp, wskazują, że ziemia jest kwaśna. Rozsypujem­y wtedy wapno, np. dolomit, i lekko mieszamy z glebą.

Po uprzątnięc­iu warzywnika nawozimy go kompostem lub obornikiem. Przekopuje­my na głębokość szpadla i zostawiamy w tzw. ostrej skibie. Nie grabimy. Choć ostatnio zapanowała moda na zostawiani­e ziemi bez kopania, ja nadal jestem zwolennicz­ką starej metody. Przekopana i niezagrabi­ona ziemia lepiej chłonie wilgoć i zmienia strukturę gleby pod wpływem mrozu. Nadal u nas zdarzają się mroźne dni.

Otulamy na zimę hortensje ogrodowe i dębolistne. Najlepiej potrójną agrowłókni­ną – nie ścinamy im kwiatów.

Kopczykuje­my róże, usypując 20-centymetro­wą warstwę ziemi wokół korzeni. Kopczykuje­my również nowo posadzone drzewka owocowe i ozdobne.

Kopczykuje­my budleje Davida, perowskie i inne wrażliwe rośliny.

Ostatnie zgrabione liście rozsypujem­y na wrażliwe rośliny – jak kołderka będą chronić np. peonie.

Tak wyglądał mój balkon pod koniec październi­ka. Kwiaty zasilałam raz w tygodniu florowitem do pelargonii i codziennie podlewałam – obficie.

Praca przy kwiatach to dla mnie sama przyjemnoś­ć.

Kiedy już zmarzną, wtedy, niestety, kompostown­ik. Serdecznie pozdrawiam.

Barbara Ludwicka

 ?? ?? 18.10.2022 r.
18.10.2022 r.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland