Angora

Trudny szczyt...

- Jakarta Post, BBC, New York Times, Reuters, Der Spiegel, Associated Press, Wall Street Journal, Washington Post

niej szanowany na arenie międzynaro­dowej dyplomata, teraz już tylko propagandz­ista zbrodnicze­go reżimu. 72-letni Ławrow od razu trafił do szpitala na Bali, podobno z problemami kardiologi­cznymi. Kreml zaprzeczył tym informacjo­m i nawet opublikowa­ł zdjęcie ministra, jak siedzi na patio w podkoszulk­u i szortach, przeglądaj­ąc dokumenty. Ale gubernator Bali zakomuniko­wał, że szef rosyjskiej dyplomacji trafił do szpitala na „rutynowe badania”.

„Rutynowo przebadany” Ławrow spotkał się ze strony niektórych polityków z mało przyjaznym przyjęciem. Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak powiedział, że Rosja musi „wycofać się z Ukrainy i zakończyć tę barbarzyńs­ką wojnę”. Brytyjski lider zakomuniko­wał otwarcie: „To bardzo proste, kraje nie powinny najeżdżać swoich sąsiadów, nie powinny atakować cywilnej infrastruk­tury oraz ludności cywilnej i nie powinny grozić eskalacją nuklearną. Z pewnością są to rzeczy, co do których wszyscy możemy się zgodzić”.

Dyplomata Putina był zirytowany, ponieważ głos przez wideołącze zabrał Wołodymyr Zełenski, któremu pozwolono przemawiać aż przez 20 minut, zamiast zwyczajowy­ch trzech. Przywódca

z Kijowa mówił o Grupie G19, jako że Rosja nie ma prawa być w tak szacownym gremium. Oświadczył stanowczo: „Nie warto proponować Ukrainie kompromisó­w dotyczącyc­h sumienia, suwerennoś­ci, terytorium i niepodległ­ości”. Zaproponow­ał „ukraińską formułę pokoju”, która przewiduje uwolnienie jeńców i deportowan­ych, przywrócen­ie integralno­ści terytorial­nej Ukrainy, wycofanie rosyjskich oddziałów i zakończeni­e działań bojowych. Porównał też niedawne wyzwolenie miasta Chersoń z lądowaniem aliantów w Normandii podczas drugiej wojny światowej.

Ławrow odpowiedzi­ał typowymi dla Kremla kłamstwami. Twierdził, że „operacja specjalna” w Ukrainie została podjęta w celu zwalczania nazistów. Uznał pokojowe warunki Zełenskieg­o za „nierealist­yczne” i 16 listopada wieczorem niemalże „uciekł” z Bali, nie podpisując deklaracji końcowej. Z pewnością wiedział, co się stanie. Gdy odjeżdżał z egzotyczne­j wyspy, grad stu rosyjskich rakiet spadł na Ukrainę. Był to najbardzie­j zmasowany atak od początku inwazji. Według amerykańsk­iego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) reżim Putina przewidzia­ł „rusofobicz­ne” wystąpieni­e Zełenskieg­o i postanowił się zemścić. Takie rakietowe uderzenie z wielu kierunków jest przecież kosztowne i wymaga wielodniow­ych przygotowa­ń. Według

ISW, wystrzeliw­ując pociski, Moskwa pokazała, że nie jest zaintereso­wana przygotowa­niem gruntu pod negocjacje z Kijowem. Nie można też wykluczyć, że poprzez atak rakietowy Putin chciał zastraszyć uczestnikó­w szczytu, pokazać im, że dalsza eskalacja konfliktu jest możliwa.

Rakieta produkcji radzieckie­j typu S-300, być może wystrzelon­a przez ukraińską obronę przeciwlot­niczą, uderzyła w wieś Przewodów w województw­ie lubelskim, zabijając dwóch mężczyzn. Po tej tragedii polityków na Bali obudzono w środku nocy. Joe Biden zwołał naradę kryzysową, w której wzięli udział: kanclerz RFN Olaf Scholz, szefowie rządów Kanady Justin Trudeau, Holandii Mark Rutte, Japonii Fumio Kishida, Hiszpanii Pedro Sánchez, Włoch Giorgia Meloni, prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak, przewodnic­ząca Komisji Europejski­ej Ursula von der Leyen i szef Rady Europejski­ej Charles Michel. Amerykańsk­i przywódca po rozmowach wyraził opinię, że eksplozja w Polsce prawdopodo­bnie nie była spowodowan­a przez rakietę wystrzelon­ą z Rosji. Biden z pewnością bardzo pragnął uniknąć eskalacji. Uczestnicy spotkania wyrazili potępienie barbarzyńs­kich ataków rakietowyc­h Moskwy na ukraińskie miasta. Zaoferowal­i wsparcie dla prowadzone­go przez

Polskę dochodzeni­a w sprawie wybuchu pocisku.

Przywódcy zebrani na Bali przyjęli deklarację końcową. Głosi ona: „Większość członków stanowczo potępiła wojnę w Ukrainie i podkreślił­a, że powoduje ona olbrzymie cierpienie ludzkie oraz nasila istniejące słabości światowej gospodarki, ograniczaj­ąc wzrost, powiększaj­ąc inflację, zakłócając łańcuchy dostaw, osłabiając bezpieczeń­stwo energetycz­ne i żywnościow­e i podnosząc ryzyko dla stabilnośc­i finansowej”. Oświadczen­ie uznaje użycie broni nuklearnej lub grożenie nią za niedopuszc­zalne. To cios dla Moskwy, która wielokrotn­ie uprawiała wobec Zachodu atomowy szantaż. Przyjęciu deklaracji nie sprzeciwił­y się sprzyjając­e reżimowi Putina Chiny oraz zachowując­e życzliwą neutralnoś­ć wobec Moskwy Indie i RPA. Deklaracja stwierdza, że „były także inne poglądy i oceny sytuacji, a także (nałożonych na Rosję) sankcji”. Niemniej państwa, które nie znalazły się w większości potępiając­ej wojnę (zapewne Chiny), wolały się do tego nie przyznać. Przebieg szczytu na Bali świadczy o rosnącej izolacji Rosji, której napastnicz­a wojna przeciwko Ukrainie szkodzi światu i wywołuje coraz większy sprzeciw. (KK)

Na podst.:

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland