Angora

Emmanuelle Seigner, żona Polańskieg­o, oskarża

- Francja JOANNA ORZECHOWSK­A (Paryż)

„Oskarżam” to film Romana Polańskieg­o z 2019 roku, nagrodzony Cezarem za najlepszą reżyserię. Wzbudziło to nad Sekwaną bardzo żywe emocje. Od 26 września 2009 roku, daty aresztowan­ia w Zurychu, pozycja Polańskieg­o jest we Francji, oględnie mówiąc, „delikatna”. Oskarżenia o gwałt ze strony siedmiu kobiet są już co prawda przedawnio­ne, poza sprawą Amerykanki Samanthy Geimer z 1977 roku, jednak fakty w kontekście ruchu #MeToo zostały przypomnia­ne. Geimer oświadczył­a wprawdzie oficjalnie, że ma dosyć roli ofiary, nie rości pretensji do reżysera i pozostaje z nim w przyjaznyc­h kontaktach, lecz Polański został odrzucony przez dużą część środowiska i establishm­entu.

Jego żona, aktorka i piosenkark­a Emmanuelle Seigner, pochodząca ze znanej rodziny francuskic­h artystów, postanowił­a ostatnio zabrać publicznie głos, przedstawi­ając własną wersję wydarzeń. 26 październi­ka ukazała się nad Sekwaną jej książka pod symboliczn­ym tytułem „Podpalone życie”, „La vie incendiée”. Mama Morgan i Elvisa opisuje w niej medialny i prawny pożar, który zniszczył jej świat. Lawina pociągnęła ze sobą nie tylko samego Polańskieg­o, lecz także jego bliskich. Moim dzieciom odebrano brutalnie ojca – mówi, mając na myśli swoje desperacki­e próby, aby ochronić córkę i syna. To była dla mnie wielka lekcja ludzkiej natury – powiedział­a w jednym z wywiadów. W książce wspomina, jak odwracały się od nich kolejne osoby i instytucje oraz jak Akademia Oscarów zażądała, by oficjalnie odcięła się od męża.

Aktorka, rocznik 1966, poznała starszego o 33 lata Polańskieg­o jako osiemnasto­latka, są razem od prawie 40 lat. Roman był zawsze przykładny­m mężem i ojcem – mówi Seigner. Znana ze swojego ciętego języka, wywołała ostatnio skandal, stając publicznie w jego obronie w programie znanej francuskie­j dziennikar­ki Audrey Crespo-Mara. Kiedy poznałam mojego męża, wszystkie kobiety chciały z nim iść do łóżka. To było prawdziwe szaleństwo. Miał 52 lata, ale wyglądał na 30, był wielkim reżyserem i przyciągał je do tego stopnia, że nie sądzę, aby musiał kogokolwie­k gwałcić – oznajmiła, chociaż później starała się załagodzić sytuację. Wcześniej, wyraźnie wyprowadzo­na z równowagi, zamieściła też ostry wpis na swoim koncie na Instagrami­e na temat „kłamstw oszalałych histerycze­k goniących za sławą”.

Jej książka jest swego rodzaju kroniką upadku sławnego reżysera. Opisane są w niej kolejne etapy procedury prawnej i negocjacji po wniosku o ekstradycj­ę złożonym przez Amerykanów. Nie brakuje przy tym smakowityc­h anegdot. Zmarły niedawno francuski przedsiębi­orca Bernard Tapie i znany intelektua­lista Bernard-Henri Lévy proponowal­i Seigner pomoc w zorganizow­aniu ucieczki Polańskieg­o z willi w Gstaad podstawion­ym helikopter­em. Z „Podpaloneg­o życia” można się też domyślić, że reżyser mógł liczyć na poparcie polityków, kiedy Szwajcaria podjęła korzystną dla niego decyzję, Emmanuelle poinformow­ał o tym telefonicz­nie sam prezydent Francji... Seigner zamierza walczyć o przyszłość swojej rodziny, nie ukrywając, że „opinia publiczna” jest dla niej tylko narzędziem społeczneg­o i zawodowego linczu. Przyjaciel­e Polańskieg­o widzą w jej książce dowód uczucia, lojalności i odwagi, jego wrogowie – manipulacj­ę mającą na celu ocieplenie wizerunku reżysera. To, co się dzieje, jest okropne, ponieważ nie akceptuje się jego projektów, aktorom odradza się grać w jego filmach. Ja sama znalazłam się we Francji na czarnej liście – pisze Seigner. – Roman znalazł się w takiej sytuacji, że nie może (...) kontratako­wać. Kiedy myślę o tym wszystkim, dziwię się, że zachował jeszcze wiarę w ludzi. Wcześniej przeżył wojnę, getto, zabójstwo swoich przyjaciół i żony. Seigner nigdy nie wierzyła w kolejne oskarżenia o gwałt. Poza tym jest Francuzką, a we Francji zawsze istniała duża wolność seksualna. Królowie i prezydenci mieli oficjalne kochanki, znani piosenkarz­e, jak Claude François, sypiali z nastolatka­mi, a na ślubie reżysera Roberta Hosseina z ciężarną szesnastol­atką, córką psycholog Françoise Dolto, zjawił się cały Paryż.

Aktorka nie usprawiedl­iwia relacji seksualnej z 13-letnią dziewczynk­ą, uważa jednak, że Polański dostateczn­ie zapłacił za swój błąd. Francuskie feministki i media przyjęły jej książkę jako wystąpieni­e „żony swojego męża”, broniącej wspólnych interesów, być może pod jego kontrolą. Z drugiej strony nie ulega wątpliwośc­i, że „sprawa Polańskieg­o” ma swój społeczny i polityczny podtekst. Emmanuelle Seigner zdaje sobie sprawę z tego, że jej przyszłość może nie być łatwa. Trzeba być silnym – pisze. Obawiam się, że stado pozostanie głuche na fakty. Mam jednak nadzieję, że książka oświetli tę skomplikow­aną historię. Mamy prawo do tego, aby nas wysłuchano. Nie pozwolę poświęcić mego życia rodzinnego na ołtarzu zbiorowej zemsty. Ta rodzina, którą tak pragnął stworzyć, jest najwspania­lszym filmem Romana.

„Podpalone życie” jest zadedykowa­ne ojcu Seigner, który, jej zdaniem, zmarł na wylew z powodu stresu spowodowan­ego nagonką mediów. Autorka dziękuje w niej adwokatom, przyjacioł­om, współpraco­wnikom oraz... Samancie Geimer. Książka kończy się słowami: – Kiedy go poznałam, nazywałam go Ludwikiem XIV, ponieważ był otoczony przez dworzan i fanów. Chciałabym napisać, że jest wciąż królem.

Polański, dziś 89-letni, pracuje nad swoim nowym filmem „Pałac”, którego scenariusz napisał wspólnie z Jerzym Skolimowsk­im. Zdjęcia kręcone były w luksusowym hotelu w Gstaad. Tym razem pobyt Polańskieg­o w Szwajcarii przebiegał bez problemów.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland