Platforma widokowa sławna na cały kraj
(19 XI)
Leśnicy i władze gminy Dzierżoniów postanowili zainaugurować lokalną inwestycję. Podest widokowy nie wygląda może imponująco, ale ważniejsze jest to, co z niego widać. – No, jest ładny widok na Bielawę, Dzierżoniów i Pilawę – oceniła mieszkanka okolicznego Myśliszowa.
Wprawdzie w dniu inauguracji pogoda sprawiła, że nie było widać nic, ale mgła bywa przejściowa. – Zbudowaliśmy coś takiego i mam nadzieję, że będzie długo służyć turystom – stwierdził Roman Bereźnicki z Nadleśnictwa Świdnica. Platformy widokowe zwykle kojarzą się z tym, po co je zbudowano. Natomiast skromna skala tej w Myśliszowie paradoksalnie sprawiła, że jej medialna sława znacznie przekroczyła granice gminy. Ogólnopolskie media piszą, że z podestu śmieje się cała Polska i że to inwestycja na miarę Monty Pythona. Podzieliło to mieszkańców na frakcję zwolenników: – Tam widać cały zarys Gór Sowich. Goście z Pomorza byli zadowoleni – przekazała jedna z nich. I sceptyków: – To tak jakby wyjść na taras. Niebo widać i sąsiadów – zauważyła kolejna. – Czy Ślęża jest widoczna? Ślężę to ja i stąd widzę, nie muszę iść tam, żeby zobaczyć Ślężę – dodała.
Ale to właśnie dzięki wartej kilka tysięcy złotych inwestycji gmina Dzierżoniów zyskała rozgłos dorównujący sławie najsłynniejszego dzierżoniowianina Krzysztofa Piątka. Na dodatek platformę otwarto w dniu, w którym strzelił on zwycięskiego gola w meczu reprezentacji Polski z Chile. – Jest to teren atrakcyjny, odwiedzany przez turystów, pieszych i rowerzystów. Myślę, że uzyska uznanie wśród turystów – powiedział wójt gminy Dzierżoniów Marek Chmielewski, choć wśród miejscowych platforma pozostaje kością niezgody. Tak jak miało to miejsce w przypadku głośnych inwestycji samorządowych, takich jak słynna strefa relaksu w Warszawie, i państwowych – jak patriotyczne ławeczki rozsiane po całej Polsce.