Nowa książka podróżniczki
ANGORA NA SALONACH WARSZAWKI
Przez wiele lat w Polsce mówiło się, że przeciętny obywatel naszego kraju nie czyta. Jeśli już, to instrukcję obsługi nowego urządzenia lub z nudów skład szamponu, o ile producent nie wydrukował go zbyt drobnymi literami. A teraz okazuje się, że jesteśmy w czołówce europejskich pochłaniaczy książek.
Wraz z Finlandią, gdzie czytają najwięcej (choć mniej niż jeszcze dekadę temu), i Estonią jesteśmy w europejskiej czołówce czytelnictwa. Najgorzej jest we Francji, gdzie tylko nieco ponad dwa i pół procent społeczeństwa wymienia czytanie książek jako swoje codzienne zajęcie. Nie mamy się więc czego wstydzić. Do zmiany nawyków oczywiście przyczyniła się pandemia, długie tygodnie lockdownu sprzyjały sięganiu po słowo pisane. Wielu z nas to wtedy nadrobiło czytelnicze zaległości. Książki są wciąż jednym z chętniej wręczanych prezentów pod choinkę, choć oczywiście nie tak popularnym jak kosmetyki czy słodycze. Na półki w księgarniach trafia właśnie nowa publikacja autorstwa Martyny Wojciechowskiej (48 l.). Znana podróżniczka spisała swoje spotkania z dziesięcioma kobietami w książce zatytułowanej „Co chcesz powiedzieć światu”. Jak sama podkreślała na spotkaniu promocyjnym, ten tytuł to nie pytanie, lecz stwierdzenie. Każdy wywiad, każda bohaterka ma kojarzyć się z inną życiową wartością. Są wśród nich miłość, tolerancja, szacunek dla innych. Wojciechowska przyznała, że słowem, które ją opisywało najlepiej w momencie, gdy siadała do pisania książki, było „dość”: „Pomyślałam sobie – mówiła do licznie zgromadzonych gości premiery – że mam dość wielu rzeczy. Mam dość miałkości, bylejakości i chciałam bardzo wyraźnie to powiedzieć. Ale uznałam też, że nie można wyłącznie negować, że trzeba dać coś w zamian. I tak zrodził się pomysł, żeby powiedzieć tą książką, że dziś – bardziej niż kiedykolwiek – potrzebujemy nadziei, tolerancji, szacunku i zwrócenia godności każdemu człowiekowi”. Podróżniczka i autorka programów telewizyjnych podczas warszawskiego spotkania przyjmowała gratulacje od licznego grona znanych przyjaciół i znajomych. Wśród gości można było wypatrzyć między innymi Patricię Kazadi (34 l.) i Agatę Rubik (35 l.). Z pięknym bukietem kwiatów pojawiła się Beata Ścibakówna (54 l.). Razem z autorką do zdjęć pozowała Justyna Nagłowska (42 l.) – prywatnie żona Borysa Szyca (44 l.). Ze wsparciem przybyła też inna swego czasu najsłynniejsza w Polsce podróżniczka Elżbieta Dzikowska (85 l.). Kilkadziesiąt lat temu wraz ze swoim wieloletnim partnerem zjeździli najbardziej odległe krańce świata, a ich programy telewizyjne, szczególnie w czasach komuny, oglądało się z rozdziawionymi buziami. Gdyby wtedy ktoś powiedział nam, że będziemy mieć paszporty w domu i będziemy mogli sami odbywać egzotyczne podróże, uznalibyśmy go za fantastę i szaleńca. Pani Elżbieta od lat zna Martynę, którą pięknie nazywa „córeczką”. W tak ważnym dniu nie mogło jej zabraknąć, wszak to ona była inspiracją dla Wojciechowskiej w wyborze drogi życiowej. Kupowanie książek to bardzo zdrowy nawyk, ale nawet w księgarni można zostawić zbyt dużo pieniędzy, jeśli damy się skusić sprytnym promocjom. Black Friday, z którego kiedyś śmialiśmy się do rozpuku, oglądając relacje ze Stanów Zjednoczonych, przywędrował do nas i na dobre się tu zadomowił. Może nie wyrywamy sobie z rąk przecenionych telewizorów jak Amerykanie, ale i tak wydajemy za dużo. Czarny Piątek zamienił się już dawno w Czarny Tydzień, a jego efektem bywa często jedynie czarna rozpacz, która nas dopada na widok dziury w portfelu. Dlatego w Hiszpanii narodziła się idea Green Friday: Zielone Piątki mają nas nakłonić do kupowania rozsądnego, do wspierania małych firm i takich, które troszczą się o środowisko. Polscy producenci też już promują tę ideę. Anna Stefańska, założycielka marki jewelry anew, która sprzedaje w sieci piękną biżuterię vintage (czyli z drugiej ręki), tłumaczy: „Pierwsza zasada to kupuj produkty, które będą ci służyły latami. Warto mieć swój styl, nie ulegać chwilowym trendom. W świecie biżuterii to wybór na przykład między ponadczasowym wzorem a wzorem, który króluje w tym roku na profilach większości influencerek”. Do końca roku firmy będą bombardować nas promocjami: trzeba sprzedać, co się da, bo w magazynach już czekają nowe kolekcje. Pod pretekstem świątecznych wyprzedaży na półki trafią więc wszystkie wcześniej niesprzedane towary. Warto Zielony Piątek obchodzić przez cały rok, uważnie robić zakupy, nie dawać sobie wcisnąć kitu przez celebrytki, które za duże pieniądze promują w mediach społecznościowych przeróżne produkty. A może lepiej zamiast kolejnego niepotrzebnego ciucha podarować swoim bliskim badania medyczne. Że to mało seksowny prezent? Nie ma nic cenniejszego niż zdrowie ludzi, których kochamy. Mężczyźni w Polsce żyją osiem lat krócej niż kobiety, dbają o swoje auta, motocykle, ale zaniedbują własne organizmy. Dwaj kierowcy rajdowi Jakub Przygoński (37 l.) i Mikołaj Marczyk (27 l.) namawiają facetów: „Prowadź się zdrowo”. Podczas konferencji prasowej zainaugurowali kampanię pod tym hasłem, która ma zachęcić mężczyzn do dbania o wątrobę. Używki, zła dieta, stres, brak ruchu nie są jej sojusznikami. Jak zadbać o ten ważny, lecz zaniedbywany często organ, można sprawdzić w sieci na stronie kampanii. To nic nie kosztuje, a na pewno się opłaci!