St. Barthélemy
Wyspę św. Bartłomieja odkrył Kolumb w 1493 roku i naniósł ją na mapy pod imieniem swego brata. Jako pierwsi zaczęli wyspę kolonizować Francuzi i to półtora wieku po Kolumbie. W wieku XVIII wyspa miała status wolnego portu i regionalnego ośrodka handlu. Francja kupiła wyspę w 1877 roku i oddała ją pod administrację Gwadelupy, co trwało do 2007 roku. Gwadelupa, terytorium zamorskie Francji, przez dwa lata należała do Szwecji (1813 – 1814), co pozostawiło ślady na St. Barthélemy w postaci szwedzkich nazw ulic i miast, a także trzech koron w herbie wyspy. W 2003 roku wyspiarze zdecydowali o odłączeniu się od Gwadelupy i cztery lata później uzyskali status francuskiej wspólnoty zamorskiej, a w 2012 roku rangę terytorium zamorskiego Francji. Stolicą St. Barthélemy jest licząca 3 tysiące mieszkańców Gustavia, niegdysiejsza wieś Le Carénage, nazwana od imienia króla Szwecji Gustawa III, za którego panowania wyspę wykupiono od Francji w 1784 roku. Choć w 1877 roku St. Barthélemy wróciła do macierzy, nazwę miasta zachowano. Wyspa, zrujnowana przez cyklony, nie miała potencjału gospodarczego, więc Szwedzi pozbyli się jej bez żalu. Kwota, jaką uzyskał król Szwecji, została przekazana wyspiarzom jako wsparcie.
Jak podaje CIA Factbook, gospodarka wyspy oparta jest na turystyce premium, dedykowanej najbogatszym turystom, głównie amerykańskim, korzystającym także z istniejącej tu strefy bezcłowej. Przybywa tu ok. 200 tysięcy turystów, którym oszczędza się tzw. czarterowej turystyki. Ceny utrzymania są wysokie, a niewielki zasób wody sprawia, że niewiele się tu produkuje. Energia i żywność są towarami importowanymi, zatem drogimi. Słabe gleby i suchy klimat nie pozwalają na rozwój rolnictwa, niemniej jednymi z gałęzi lokalnej gospodarki są rybołówstwo, pozyskiwanie soli, hodowla kóz oraz uprawa bawełny i indygo.
St. Barthélemy od połowy XX wieku przyciągało uwagę inwestorów, dostrzegających rozwijającą się modę na podróżowanie. Pojawili się biznesmeni kupujący tereny, a gdy w 1957 roku zbudował tu modernistyczną willę miliarder Rockefeller, znalazło się wielu naśladowców. Na wyspie pojawili się celebryci: od Grety Garbo po Kate Moss. To dlatego ceny nieruchomości sięgają kilkudziesięciu milionów. Mają tu wille m.in. aktorka Gwyneth Paltrow, oligarcha Roman Abramowicz, aktor Jean Reno, bawili tu Harrison Ford, Beyoncé i Mariah Carey. Niektórzy z celebrytów zostali tu na zawsze, jak Johnny Hallyday, francuski aktor i piosenkarz, który miał życzenie zostać tu pochowany. Jego grób na cmentarzu Iorient jest dziś turystyczną atrakcją.
We wrześniu 2017 roku wyspa padła ofiarą „Irmy”, jednego z najsilniejszych, trwających ponad 33 godziny huraganu, którego prędkość przekraczała w porywach 360 kilometrów. Gdy wyspiarze sądzili, że najgorsze za nimi, dwie doby po „Irmie” uderzył huragan „José”. Zniszczenia na St. Barthélemy wymagały pomocy rządu Francji, a odbudowa trwała ponad dwa lata.
Językiem urzędowym wyspy jest francuski, ale w użyciu są: patois, czyli jamajski kreolski, lokalny kreolski oraz angielski. Wielu mieszkańców mówi w gwadelupskim kreolskim. W 1970 roku wyparty został szwedzki, ale wyspiarze szanują ten język jako niematerialne dziedzictwo kultury St. Barthélemy, choćby z tego powodu, że w archiwach wyspy pozostaje wiele dokumentów pochodzących z lat szwedzkiego panowania. Także wiele znaków drogowych na wyspie zawiera słowa szwedzkie.
Terytoria zamorskie państw europejskich wykazują wiele unikatowych cech wspólnotowych, które co prawda nie pozwalają ich definiować jako narody, ale są na tyle oryginalne, że nie sposób nie dostrzec ich odrębnej tożsamości. W 1999 roku zauważył to na St. Barthélemy nowojorski muzyk Charles Darden, który przybył na wyspę z kontraktem na szefa chóru St. Barthélemy. Dla kogoś z zewnątrz kultura wyspy wyraźnie różniła się od francuskiej. I choć „Marsylianka” pozostała oficjalnym hymnem narodowym wyspy, to motyw krwawej rewolucji i buntu jest na tyle różny od ducha wyspy, spokojnego i pełnego tropikalnego luzu, że Darden uznał, iż własny hymn odzwierciedlający specyfikę wyspy byłby odpowiedniejszy. Pomysł przedstawił zespołowi, a jedna z chórzystek, Isabelle Déravin, napisała wiersz. Gdy tekst był gotów, Darden zwrócił się w Nowym Jorku do broadwayowskiego kompozytora Michaela Valentiego o napisanie muzyki. Ten nie odmówił i jeszcze tego roku (1999) utwór prawykonano głosami Chorale de Bons Choeur pod dyrekcją kompozytora.
L’Hymne à St. Barthélemy
Ile oubliée des dieux et inconnue des hommes, Tu dormais alanguie attendant qu’on te nomme, Quand le tambour des pieds foulant tes anses blondes T’arracha à ton rêve et t’ouvrit sur le monde. refren Ouanalao ou Saint Barthélemy, Ile des Antilles et île de France, Garde ta foi, ton espérance, Ta liberté sera notre devise.
Hymn do św. Bartłomieja
Wyspa zapomniana przez bogów, nieznana przez ludzi, Spałaś błogo, czekając na swe imię, Gdy tupot stóp rozległ się w białych zatoczkach, Wyrwał cię ze snu i otworzył dla świata. Refren Ouanalao, czyli Saint Barthélemy, Wyspo Antyli i wyspo Francji, Strzeż swej wiary i swej nadziei. Twoja wolność będzie naszą dewizą. Arawakowie, Karaibowie, Bretończycy i korsarze, Anglicy, Flamandowie, Francuzi, Hiszpanie i osadnicy, Kanoe, karawele, galioty i galeony Zapisaliście historię na dnie twych zatok. Twoje dzieci były żeglarzami, wędrującymi z wyspy na wyspę W poszukiwaniu fortuny, której im nie dałaś. Ale słowa królów, szwedzkiego, potem francuskiego Dały im w spadku honor i godność. Ziemio nadziei, ognia, bólu i ducha. Na przekór oceanowi, wiatrom i huraganom, Twe córy i synowie bez skargi wyspę odbudują, Jak zawsze przed nimi robili to ich rodzice. Jałowym wzgórzom daj piękne plaże, Do lat suszy dodaj godziny obfitości. Twym wygnanym dzieciom daj siłę, A w chwili zwątpienia – słowo mędrców.
HENRYK MARTENKA
Książka „Hymny państw świata” do kupienia na www.hymnyswiata.pl