Widmo nocy (C)zarnej krąży nad Polską...
Gdybyż buta i zadufanie w sobie miały skrzydła, paru ministrów naszego rządu fruwałoby pod kopułą Sejmu, nawet bez wachlowania skrzydłami. W szczególności zaś panowie Ziobro i Czarnek. Wystarczy popatrzeć na ich miny, zachowanie, sposób wkraczania do sali sejmowej, że o wypowiedziach i działaniach nie wspomnę. A swoją drogą męczy mnie jakaś taka niepewność, czy facet, który nawet nie zaliczył aplikacji prokuratorskiej, może być prokuratorem generalnym, czyli szefem i „nadzorcą” prawdziwych prokuratorów? Dla mnie to zwykły pieniacz (dawn. pieczeniarz), który do własnych celów zatrudnia, przez 16 lat, krajowy i europejski wymiar sprawiedliwości. Robi to, bo może!
I to przy ogromnych kosztach finansowych i moralnych.
Co zaś się tyczy drugiego pana, odnoszę wrażenie, że nazwisko jest adekwatne do tego, jak zarządza kształceniem naszej dziatwy i młodzieży. Onego czasu, czyli podczas zaborów, dobry car nasłał do Warszawy niejakiego Apuchtina, który miał się zająć tym, czym obecnie kieruje p. Czarnek. Ówże Apuchtin działał w sposób taki, by te „Paliaki” nie były zbyt mądre, tylko żeby nauczyły się nieco czytać, pisać i rachować. I to w zupełności miało im wystarczyć, by wiernie carowi służyli i obowiązki swe z pokorą wykonywali. Okres ten w dziejach naszych uzyskał miano „nocy apuchtinowskiej”. Maluczko, a wejdziemy ponownie w taką noc. Jeszcze się miejscami dzielnie przeciwstawiają niektórzy rektorzy i dyrektorzy, ale też spora część już się poddała albo zgoła zaczęła podzielać zdanie pana ministra. Tylko jak z tym pogodzić ubolewania prezesa nad brakiem polskich Nobli w dziedzinach innych niż LITERATURA? Chyba że za chwilę sypną się doktoraty, docentury, profesury i nowe odkrycia w tych dwu nowych kierunkach, które propaguje nasz minister i ma zamiar od nowego roku akademickiego (szkolnego?) je wprowadzić. I nie wiem, czy już należy się martwić (może jednak cieszyć), czy przeczekać tę nadchodzącą Czarnka noc czarną?
BABCIA HELENKA (nazwisko i adres internetowy do wiadomości redakcji)