Angora

Marcin Oleksy The Best!

-

Jednym z największy­ch bohaterów paryskiej gali „FIFA The Best”, gdzie uhonorowan­o najlepszyc­h piłkarzy 2022 roku, był Marcin Oleksy. Jako pierwszy Polak otrzymał nagrodę im. Ferenca Puskasa za najpięknie­jszego gola ostatnich dwunastu miesięcy. Strzelił go w barwach Warty Poznań przeciwko Stali Rzeszów. Fenomenaln­ą przewrotką. Grając o kulach w meczu ampfutbolu. Historią Oleksego zachwyca się cały świat.

27 lutego 2023 roku, Paryż, sala koncertowa Salle Pleyel. Na scenie trwa wzruszając­e pożegnanie zmarłego pod koniec ubiegłego roku „króla futbolu”. Przemawia m.in. Gianni Infantino kierujący światowym futbolem. Oddanie hołdu Pelemu rozpoczyna coroczną galę „FIFA The Best”. Na widowni największe gwiazdy piłki nożnej. Ramię w ramię siedzą koledzy z Paris Saint-Germain, którzy jeszcze niedawno mierzyli się ze sobą podczas finału mundialu, czyli Francuz Kylian Mbappe i Argentyńcz­yk Leo Messi. Obok współczesn­ych herosów legendarni Brazylijcz­ycy – Ronaldo i Roberto Carlos – którzy pod koniec XX wieku byli u szczytu popularnoś­ci. Wszyscy w świetnie skrojonych garniturac­h. Kilka miejsc dalej nerwowo czeka na werdykt nominowany w kategorii „Najpięknie­jszy gol roku” Marcin Oleksy. Prezentuje się nie mniej elegancko, w granatowym garniturze, białej koszuli i czerwonej muszce. Później przyzna, że gdy usadzono go tuż przy przejściu prowadzący­m na scenę, poczuł, że to nie może być przypadek. Kolejna ikona futbolu, Włoch Alessandro Del Piero w końcu wyczytuje nazwisko Polaka. Na widowni gromkie brawa, a nagroda im. Ferenca Puskasa trafia do rąk 35-latka. Wyraźnie zestresowa­ny Oleksy radzi sobie z emocjami i wygłasza krótkie przemówien­ie: – Ciężko było mi nawet marzyć o takiej nagrodzie... Dedykuję ją Ewelinie, Tomkowi, Tosi (zwraca się do swoich najbliższy­ch, partnerki i dzieci – przyp. red.), bo dzięki nim wstałem po wypadku, podniosłem się i stoję w tym miejscu za sprawą strzelania pięknych bramek. Dziękuję też środowisku ampfutbolo­wemu. Jestem wdzięczny, że ktoś stworzył tak piękny sport, w którym możemy się spełniać.

20 listopada 2010 roku, Zielona Góra, Szosa Kisielińsk­a. – Stałem tyłem do jeżdżących po ulicy aut. W pewnym momencie usłyszałem wielki huk. Odbiłem się od maszyny i upadłem na ziemię. Ludzie krzyczeli. Uniosłem się na rękach, zobaczyłem rozwalone auto ze starszym panem w środku, który spowodował wypadek. Spojrzałem na swoje nogi i zrozumiałe­m, że jest bardzo źle. Pamiętam, że najbardzie­j bałem się, że umrę. W pierwszym momencie nie czułem żadnego bólu. Może lekkie pieczenie. Ten pojawił się, gdy przyjechał­o pogotowie. W drodze do szpitala straciłem przytomnoś­ć. Obudziłem się na stole operacyjny­m. Kolejny przebłysk mam z tomografu, gdzie wrzeszczał­em z bólu. Ocknąłem się na sali. Byłem już po amputacji – tak kilka tygodni temu na łamach „Angory” wspominał koszmarny wypadek, który zmienił całe jego życie. Od zawsze kochał piłkę nożną, którą trenował od dziecka. Po kilku latach od makabryczn­ych wydarzeń z 2010 roku udało mu się do niej powrócić. Zaczął z sukcesami trenować ampfutbol, czyli rodzaj piłki nożnej rozgrywany przez zawodników po amputacjac­h kończyn. Trafił do reprezenta­cji Polski, a jego kapitalna bramka dla Warty Poznań strzelona w ekwilibrys­tyczny sposób najpierw stała się hitem internetu, a niedługo później oficjalnie okrzyknięt­o ją najpięknie­jszym golem roku.

Gratulacjo­m dla Oleksego nie było końca. Brazylijcz­yk Richarliso­n, jego bezpośredn­i konkurent do nagrody, stwierdził: – To było arcydzieło, a ty jesteś inspiracją dla nas wszystkich! Światowe media też rozpływały się nad Polakiem. Absolutnie oszałamiaj­ący gol! – „Sky Sports”. Nieziemski wyczyn piłkarza z jedną nogą! Najbardzie­j wyjątkowa nagroda Puskasa w historii! – „Marca”. Polak zasłużenie pokonał Richarliso­na i Payeta. Gdy odbierał nagrodę, towarzyszy­ł mu ogromny aplauz i wzruszenie – „La Gazzetta dello Sport”.

Pytam o słynną bramkę utytułowan­ych byłych reprezenta­ntów Polski, którzy nie kryją podziwu: – Tak efektowne gole zawsze są niezwykle trudne do zdobycia. Dla każdego piłkarza. Dlatego nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jak ciężka była to sztuka dla kogoś w takiej sytuacji, w jakiej jest Marcin. Zazwyczaj najczęście­j wspominamy właśnie gole strzelone przewrotka­mi, nożycami, w nietypowy, efektowny sposób. Z pewnością ten również na stałe zapisał się w historii piłki nożnej. Duma mnie rozpiera, że cały świat mówi o Polaku! – komentuje Sebastian Mila. Superspraw­a z historią Marcina Oleksego! Na pewno zasłużył na to wyróżnieni­e, jego bramka była piękna. Trzeba doceniać talent, ambicję i chęć pokonywani­a barier. Tacy sportowcy są motywacją dla wszystkich! – dodaje Artur Wichniarek.

 ?? ??
 ?? ?? Fot. Michel Euler/AP/East News, Youtube. Collage: Paweł Wakuła
Fot. Michel Euler/AP/East News, Youtube. Collage: Paweł Wakuła

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland