Woda skleja
AGNIESZKA FREUS VIOLA ARDONE. OLIVA DENARO. Przeł. Mateusz Kłodecki. Wydawnictwo SONIA DRAGA, Katowice 2023. Cena 44,90 zł.
Pomimo kataklizmów nowych szczególne medialne wzięcie ma powódź sprzed ćwierć wieku. Wzmocniony świetnym serialem „Wielka woda” jubileusz wylewu Odry na Dolnym Śląsku pojawiał się już w relacjach niejeden raz; teraz w wersji lokalnej z Nowej Soli.
Z perspektywy lat niszczycielska powódź oceniana jest coraz częściej jako doświadczenie... krzepiące i budujące. Nie chodzi nawet o dzielną postawę mieszkańców i obrońców, ale o szansę i impuls do odbudowy, jaką stała się ta katastrofa dla mocno zapuszczonych terenów. Gdyby nie zniszczenia, okolice te dłużej tkwiłyby w ciągnącym się od wojny marazmie. Zepchnięty na ubocze region potrzebował pilnie nowego „mitu założycielskiego” i spoiwa, które skleiłoby go na nowo, a paradoksalnie stała się nim właśnie woda.
Dobra robota młodego reportera skłania jednak do westchnienia, że znacznie nowsza – ubiegłoroczna – katastrofa na Odrze, z tonami martwych ryb, już wcale nie wyzwoliła takiego poruszenia obywatelskiego jak powódź w 1997 roku.
Młody wiek autora, niemal rówieśnika powodzi, zdradza również tytuł. Za PRL-u „klient ma zawsze rację” było hasłem przykrywającym znaną ogólnie prawdę, że właśnie jej nie ma. Rzeka też – okazuje się – ma rację nie zawsze, bo są i takie na niej fale, które zaraz toną w niepamięci i po wszystkich spływają.
MICHAŁ OGÓREK MATEUSZ POJAR. RZEKA MA ZAWSZE RACJĘ. Nowa Sól i powódź 1997. Wydawca PPH Rol-Pex Michał Samotyja, Nowa Sól 2022.