Tragedia w Wawrowie
Kierowcy bmw grozi od pięciu do 20 lat więzienia
(12 II)
Zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym usłyszał 26-letni kierowca bmw. Jest podejrzany o śmiertelne potrącenie 10-letniego chłopca w lubuskim Wawrowie. Mężczyzna usłyszał również inne zarzuty.
Agnieszka Hornicka-Mielcarek z Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wielkopolskim przekazała na poniedziałkowej konferencji prasowej, że 26-letni kierowca „przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia”. – Jest mu przykro i wyraził skruchę z powodu tego, co się wydarzyło. Prokurator skieruje wnioski o areszt wobec 26-latka oraz 24-latki, która została przesłuchana w niedzielę i przedstawiono jej zarzut poplecznictwa. Wobec trzeciego z zatrzymanych – 28-latka – zastosowano poręczenie majątkowe. Kierowcy bmw grozi od pięciu do 20 lat więzienia.
Do potrącenia 10-latka doszło w piątek około północy w podgorzowskim Wawrowie, gdy dzieci szykowały się do wyjazdu w góry. W trakcie pakowania rzeczy do autokaru jadący z dużą prędkością samochód potrącił jednego z uczestników wycieczki i uciekł z miejsca zdarzenia. Chłopiec zmarł w szpitalu.
Policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali 26-letniego mieszkańca miasta, który przyznał się do prowadzenia tego samochodu. Mężczyznę zatrzymano przy ul. Ogińskiego w Gorzowie Wielkopolskim podczas wsiadania do taksówki. Miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od lipca 2023 roku do lipca 2024 roku. Posiadał też przy sobie narkotyki oraz poinformował, że dzień wcześniej przyjmował środki odurzające. Dwie kolejne osoby – Paulinę M. i Arkadiusza P. – zatrzymano tego samego dnia. W niedzielę usłyszeli zarzuty dotyczące poplecznictwa. Kobiecie postawiono dodatkowo zarzut posiadania znacznych ilości substancji psychotropowych.