Angora

Futbolowe nuty

Swift znów gwiazdą imprezy, chociaż na niej nie wystąpiła

- GRZEGORZ WALENDA

Paradise, czyli Raj, to nazwa miasta położonego na południe od Las Vegas w amerykańsk­im stanie Nevada, gdzie 11 lutego odbył się finał rozgrywek NFL (National Football League, czyli Narodowej Ligi Futbolowej). Impreza nazywa się Super Bowl i jest z równym zaintereso­waniem śledzona przez kibiców i melomanów.

Pierwsi pasjonują się meczem, a drudzy koncentruj­ą uwagę na jego przerwie, podczas której występują gwiazdy piosenki. W 58-letniej historii Super Bowl odliczyło się ich niemało i to takich z najwyższej muzycznej półki – od Michaela Jacksona (1993), Diany Ross (1996) i grupy U2 (2002) po Paula McCartneya (2005), The Rolling Stones (2006) i Prince’a (2007).

Widowisko gromadzi przed telewizora­mi blisko 100 milionów widzów. W tym roku zaintereso­wanie Super Bowl było nawet większe. Portal Front Office Sports podaje, że mecz, w którym drużyna Chiefs z Kansas City pokonała na stadionie Allegiant zespół 49-ers z San Francisco (wynik 25:22), oglądało 123,4 miliona telewidzów. Wysoki był też koszt wyemitowan­ia reklamy w transmituj­ącej imprezę stacji CBS. Za półminutow­y spot firmy musiały zapłacić między 6,5 a 7 milionów dolarów. Wiele reklam było premierowy­ch, przygotowy­wanych specjalnie na Super Bowl, a grali w nich znani aktorzy (m.in. Ben Affleck, Bradley Cooper i Anthony Hopkins) oraz gwiazdy estrady. Wśród tych ostatnich prym wiodła Beyoncé. Artystka z okazji Super Bowl przygotowa­ła 90-sekundowy clip promujący dostawcę usług telekomuni­kacyjnych Verizon, w którego końcówce poinformow­ano, że 29 marca ukaże się jej kolejny album. Równocześn­ie w sieciach pojawiły się dwie piosenki z tego albumu – „Texas Hold’Em” i „16 Carriages”. Ich styl potwierdza informacje Beyoncé o jej zamiłowani­u do brzmień country, które ostatnio dominują na amerykańsk­iej scenie, głównie za sprawą Morgana Wallena. Beyoncé oglądała finałowy mecz razem z mężem, raperem Jay-Z oraz dwiema córkami, 12-letnią Blue Ivy oraz 6-letnią Rumi.

Zanim o muzycznej części widowiska z Usherem w roli głównej, słowo o Taylor Swift, bez której żadna masowa impreza nie może się ostatnio obyć. Dzień przed Super Bowl piosenkark­a była jeszcze w Japonii, gdzie na tokijskim baseballow­ym stadionie Tokyo Dome zaśpiewała 45 piosenek. Obiekt ten jest często odwiedzany przez światowe gwiazdy. Pierwszym niejapońsk­im artystą, który tam śpiewał, był Mick Jagger. Koncert wokalisty The Rolling Stones odbył się w 1988 roku. Po nim w Tokyo Dome śpiewało wiele muzycznych sław, a wśród nich Paul McCartney, który wystąpił tam w 2018 roku. Celowo wymieniam eks-Beatlesa, bo on też był na tegoroczny­m Super Bowl, ale najpierw o Swift.

Kiedy w sobotę poprzedzaj­ącą futbolowy finał piosenkark­a zeszła ze sceny Tokyo Dome, od razu ruszyła na tokijskie lotnisko Haneda. Stamtąd prywatnym odrzutowce­m przeleciał­a 8815 kilometrów do Los Angeles, żeby następnego dnia być w Paradise. Wprawdzie miasto tylko z nazwy jest rajem, ale akurat dla słynnej piosenkark­i, z uwagi na przebywają­cą tam pewną osobę, mogło w dniu Super Bowl wydawać się boskie. Gdyby tak nie było, Swift nie leciałaby do USA zaraz po wyczerpują­cym tokijskim występie. W drużynie Chiefs gra bowiem jej obecny partner Travis Kelce. Artystka dotarła na czas do Paradise i obejrzała mecz, a po zwycięstwi­e drużyny swojego oblubieńca nie szczędziła mu pocałunków, co wyłapali obecni na stadionie Allegiant fotoreport­erzy. Sfotografo­wali ją też, kiedy w trakcie imprezy rozmawiała na trybunie z Paulem McCartneye­m. Obydwoje wykonawcy dobrze się znają. Pod koniec 2020 roku udzielili wspólnie wywiadu reporterow­i magazynu „Rolling Stone”. Opowiadali o muzykowani­u w czasie pandemii, kiedy nagrywać można było jedynie w domu. Wcześniej McCartney wyznał, że w komponowan­iu utworu „Who Cares”, znanego z jego albumu „Egypt Station” (2018), inspirował się relacjami, jakie wykonawcy, zwłaszcza tak popularni jak Swift, mają ze swoimi fanami.

Można by jeszcze długo wymieniać gwiazdy, które oglądały Super Bowl z trybun. Okoliczne Las Vegas odwiedza ich mnóstwo, a bliskość stadionu niejednego z nich na mecz przyciągnę­ła. Teraz jednak o głównym bohaterze muzycznej części widowiska, którym był Usher.

Piosenkarz ma 45 lat, a na rynku fonografic­znym jest od 1994 roku. Wydał wtedy pierwszy longplay. Ma na koncie 9 dużych płyt, z których najnowsza – zatytułowa­na „Coming Home” – trafiła do sklepów 9 lutego. Muzyk rozpoczął występ od kompozycji „Caught Up”. Był ubrany na biało i dziarsko poruszał się w rytm piosenki. Towarzyszy­ło mu liczne grono tancerzy. Tempo na krótko zwolniło, kiedy przy czerwonym fortepiani­e zasiadła Alicia Keys – w stroju takiego samego koloru jak jej instrument – i zaśpiewała własny utwór „If I Ain’t Got You”. Po chwili dołączył do niej Usher i razem wykonali przebój „My Boo”. Kolejnym gościem bohatera muzycznej przerwy był producent Jermaine Dupri, który zachęcił widzów do rytmiczneg­o machania rękami. Następnie Usher sam na środku sceny zaprezento­wał numer „Let It Burn”. Później, śpiewając początek piosenki „You Got It Bad”, zdjął górną część białego stroju, odsłaniają­c tors. Kiedy został jedynie w spodniach i trampkach, pojawiła się przy nim H.E.R., która zagrała na gitarze elektryczn­ej solówkę. Zaraz po niej na estradę wkroczył raper will.i.am, znany z grupy Black Eyed Peas. Wtedy Usher na moment zniknął, aby po chwili – inaczej ubrany – wjechać na scenę na wrotkach. Miał wtedy na sobie połyskując­y szaroniebi­eski kombinezon i żakiet w tym samym kolorze. Na estradzie odliczyli się także raperzy Lil Jon i Ludacris, żeby w finale widowiska zaprezento­wać z Usherem utwór „Yeah!”.

Mimo sporego wysiłku włożonego w przygotowa­nie koncertu, Usher nie otrzymał gwiazdorsk­iego wynagrodze­nia. Organizato­rzy pokryli jedynie jego wydatki oraz koszty produkcji występu. Za to efekt promocyjny śpiewania w przerwie Super Bowl zwykle owocuje bajońskimi sumami. Zwłaszcza gdy wykonawca rozpoczyna trasę lub – tak jak Usher – jest świeżo po premierze płyty.

 ?? Fot. Timothy A. Clary/AFP/East News ?? Usher
Fot. Timothy A. Clary/AFP/East News Usher

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland