Między Chianti a Volterrą
To najbardziej urozmaicona krajobrazowa część Toskanii, jej środkowe pasmo, na zachodzie zakończone niekończącą się plażą Morza Liguryjskiego. Zwyczajową stolicą tego regionu jest baśniowa Siena, miasto będące architektonicznym cudem wabiącym miliony turystów. A przecież jest jeszcze Arezzo, Cortona i San Gimignano, zwane średniowiecznym Manhattanem Toskanii. Tu także leży serce winiarskiego regionu Chianti, z pejzażami utrwalonymi już na płótnach starych mistrzów, a nadal żywo fascynującymi współczesnych. To kraina malarskich pejzaży, miasteczek, małych osad i porzuconych pośród pól i winnic prastarych domostw, dzwonnic, kościółków i klasztorów. Jak Barberino Val d’Elsa, miasteczko z XI wieku, czy – 10 kilometrów dalej na zachód – zamek Brolio, mający też XI-wieczny rodowód. Tu rodziło się włoskie winiarstwo, tu urodziło się chianti, którego oficjalną recepturę spisano w 1872 roku, choć każdy miejscowy wie, że początki uprawy winorośli to zasługa Etrusków. Jednym z urokliwszych miasteczek w okolicy jest Castellina in Chianti z kościołem San Salvatore z XV-wiecznymi freskami. A także twierdza, w której dziś mieści się muzeum archeologiczne. Atrakcją miejsca jest biegnąca wzdłuż murów miejskich na całej swej długości kryta sklepieniem uliczka. Volterra, miasto na wzgórzu, miasto kamienia (alabastru), pozostaje dziedzicem etruskiej spuścizny. To im poświęcone jest Museo Etrusco Guarnacci, najważniejsza placówka muzealna miasta.
Katedra w stylu romańskim i campanila to także obowiązkowe miejsca do zwiedzania, podobnie jak teatr rzymski czy forteca wzniesiona przez Wawrzyńca Medyceusza.
AGNIESZKA MASTERNAK. TOSKANIA. HELION/BEZDROŻA, Gliwice 2024, s. 274. Cena 59,90 zł.