Spotkanie Duda – Trump pomogło Ukrainie
Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy m.in. z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu – pisze Politico. Portal wspomina też o roli, jaką odegrał w tej kwestii prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Donaldem Trumpem i rozmawiał z nim o wojnie w Ukrainie.
Johnson tłumaczył, że zdecydował się wyjść na przekór części polityków własnej partii, bo wierzy w informacje wywiadu o tym, że Władimir Putin nie zatrzyma się na Ukrainie i może ruszyć na Bałkany albo wdać się w konfrontację z Polską. – Wolę wysłać pociski Ukrainie, niż wysyłać naszych żołnierzy – stwierdził Mike Johnson, dodając, że jego syn wkrótce rozpocznie naukę w Akademii Marynarki Wojennej USA. Według Politico zwrot Johnsona był możliwy ze względu na postawę Donalda Trumpa, który podczas ubiegłotygodniowego spotkania ze spikerem sprzeciwił się usunięciu go ze stanowiska i sugerował poparcie dla pomocy Ukrainie. Politico wskazuje przy tym, że środowe spotkanie Trumpa z prezydentem Andrzejem Dudą, mimo że doszło do niego już po decyzji spikera, by ruszyć z pomocą Ukrainie, miało decydujący wpływ na tę decyzję.
Spotkanie Duda – Trump odbyło się w czasie, gdy europejscy przywódcy przygotowują się na możliwość powrotu Trumpa do władzy po jesiennych wyborach prezydenckich w USA. Trumpa i Dudę od dawna łączą ciepłe relacje – napisał portal Politico, przypominając, że Andrzej Duda przed kilkoma laty zapowiedział utworzenie stałej bazy wojsk USA nazwanej Fort Trump oraz odwiedził Biały Dom w 2020 roku, gdy Trump ubiegał się o reelekcję. Jednocześnie Politico zauważa, że Duda naciskał na administrację Bidena, aby zapewniła większą pomoc Ukrainie. Takie stanowisko potencjalnie stawia go w konflikcie z Trumpem. „W zeszłym miesiącu Duda i polski premier Donald Tusk spotkali się z Bidenem, aby omówić wysyłkę broni do Kijowa. Podczas gdy konserwatysta Duda i centroprawicowy Tusk toczą w kraju spór polityczny, polscy przywódcy przybyli do Waszyngtonu, aby wywrzeć nacisk na Biały Dom i Kongres, by poparły Ukrainę w obliczu trwającej wojny z Rosją”. Andrzej Duda, ocenia portal, przewodzi krajowi, który najbardziej poważnie w Europie rozpoznaje zagrożenie rosyjskie. Charakterystyczne jest w tej sytuacji, że spotkanie obu polityków przy kolacji w Trump Tower trwało ponad dwie godziny, a jednym z głównych tematów była właśnie dyskusja o wojnie między Rosją a Ukrainą i wiążącym się z tym zagrożeniem dla bezpieczeństwa innych państw w regionie, a także pokoju światowego.