Gazeta Wyborcza - Gazeta Telewizyjna
MŁODA GNIEWNA I MĘŻCZYŹNI
TARGOWISKO PRÓŻNOŚCI
Wielka Brytania 2018, reż. James Strong, wyk. Olivia Cooke, Tom Bateman, Johnny Flynn, Martin Clunes, odc. 1./7
| hbo
Becky, wolny duch bez instynktu macierzyńskiego, niezbyt sympatyczna, za to robiąca wrażenie, jest więc bohaterką wyprzedzającą swoje czasy. Jej losy ekranizowano chętnie przed wojną, my jednak najlepiej pamiętamy wersję Miry Nair z 2004 roku z Reese Witherspoon w roli głównej. Filigranowa jasnowłosa aktorka pod względem wizualnym idealnie pasowała do książkowej postaci. Zagrała ją z werwą i humorem, tworząc iskrzący się namiętnością duet z Jamesem Purefoyem. Ekranizacja do dziś się broni, jednak w filmie fabularnym nie sposób zmieścić wszystkich wątków i niuansów dwutomowej powieści.
Nowy miniserial ITV może się okazać idealną formą dla dzieła Thackeraya. To wierna ekranizacja, ale znacząco się różni od interpretacji Nair. Przede wszystkim wsposobie przedstawienia bohaterów. Grająca Becky Olivia Cooke ma, w przeciwieństwie do książkowego pierwowzoru, czarne włosy. Jej wersja panny Sharp jest poza tym znacznie bardziej stonowana niż ta stworzona przez Witherspoon. Cooke próbuje bronić bohaterki i przedstawia ją niemal jak osobę sympatyczną. W pierwszych odcinkach wypada z tego powodu dość blado. Miejmy nadzieję, że najciekawsza będzie przemiana Rebeki, która, jak pamiętamy, dostanie nieźle w kość.
Niezbyt wyrazisty jest też jej ukochany Rawdon Crawley grany przez Toma Batemana. Być może to jednak kwestia Jamesa Purefoya, który w filmowej wersji zagrał żołnierza hazardzistę z charakterystyczną dla siebie mocą, którą trudno przebić.
Serialowe „Targowisko próżności” ma poza tym dobre tempo, podkręcane przez nowoczesną ścieżkę dźwiękową („Material Girl” Madonny). Kostiumy i scenografia są przyjemne dla oka, ale prawdziwa perełka to Frances de la Tour, grająca starą, dwulicową pannę Crawley.