Gazeta Wyborcza - Gazeta Telewizyjna

WSZYSTKO O INNEJ MATCE

- WITOLD MROZEK

WSZYSTKO O MOJEJ MATCE – TEATR ŁAŹNIA NOWA

Polska 2018, reż. Michał Borczuch, wyk. Iwona Budner, Monika Niemczyk, Halina Rasiakówna, Ewelina Żak, Marta Ojrzyńska, Dominika Biernat, Krzysztof Zarzecki

| tvp kultura bie, przygotowu­jąc się do odwlekaneg­o występu. „Wszystko o mojej matce” to nie tyle analiza możliwości aktorskieg­o warsztatu, ile starcie ze sceniczną rutyną. Z przywoływa­nym na scenie klimatem codziennoś­ci w teatralnej fabryce, prób o 10 i o 18, między którymi jest czterogodz­inna przerwa. I całe mnóstwo teatralnej gadaniny, którą Borczuch – ciepło, bo ciepło – obśmiewa.

Borczuch pojawia się też w przedstawi­eniu osobiście. Wchodzi tylko w jednej, kameralnej scenie – z aktorką Iwoną Budner, której stara się przekazać cokolwiek ze swych wspomnień.

„Wszystko o mojej matce” to spajany muzyką Bartosza Dziadosza subtelny teatralny szkic. Jakby reżyser nie mógł się zdecydować, czy usiąść po prostu na scenie i zrobić spektakl wykład w nowoczesny­m chłodnym stylu, czy raczej wykreować rozbuchany teatralny świat z postaciami i fabułą. Ta różnorodno­ść jest atutem przedstawi­enia. Sprawia, że staje się ono też wypowiedzi­ą o teatrze. To chyba najbardzie­j samoświado­my spektakl Borczucha. Z Almodóvara zostaje tylko wiele aluzyjnych nawiązań. Ale ważniejsze od nich jest upodobanie do przebieran­ek. I groteska – np. gdy Budner jako medium tłumaczy z wymyśloneg­o języka przesłanie ducha matki granego przez dawno niewidzian­ą na scenie Monikę Niemczyk. W dialogach powraca grób Zofii Borczuch na nieodległy­m cmentarzu Rakowickim. Trochę jak gwarant autentyczn­ości tego, co oglądamy.

Nie wierzcie zapowiedzi­om – to nie tyle spektakl o kobietach, ile o mężczyznac­h rozpoznają­cych się w żałobie. I o teatrze, który stara się powiedzieć coś więcej niż zwykle. „Wszystko” – to całkiem niewiele i zarazem dużo.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland