Dobra nowina
Jezus się narodził i wszystko będzie inaczej. Siła chrześcijaństwa polega właśnie na tej rokrocznie ponawianej nadziei. Nadziei na pokój, miłość i na to, że nie tylko zwierzęta, ale też ludzie będą wreszcie mówić ludzkim głosem, również do zwierząt.
Z taką właśnie myślą obudziłam się wczoraj, choć nie wiem, czy na ten optymizm bardziej wpłynął fakt Bożego Narodzenia, czy to, że spędziłam je z dala od polityki, biskupów, mediów, natomiast w bliskości zwierząt, ptactwa i grasujących myszy. Tylko wieś pozwala zapomnieć o paranoi dnia codziennego. Bo żyjemy w jakiejś paranoi. Kiedy patrzy się z boku (dlatego dobrze jest podróżować lub bywać na wsi), Polska wygląda na kraj kwitnący. Przede wszystkim duży (w patriarchalnym świecie liczą się gabaryty), zasobny w różne dobra. Jego mieszkańcy – czego dowodzą europejskie i rodzime badania – czują się szczęśliwi, i to nie tylko dlatego, że