Bilet dla każdego dziecka. Za 1 zł
– To już nie jest czas na politykę prorodzinną, tylko na agresywną politykę prorodzinną – przekonuje Marcin Ociepa, radny z Opola. I dlatego opolski ratusz zdecydował, że bilet wstępu dla dzieci do podległych mu instytucji będzie kosztował złotówkę
Na ogół jest tak, że zniżkami na wejścia do różnych miejskich instytucji polskie samorządy wspierają rodziny wielodzietne. Takie rozwiązanie wprowadziło już kilkadziesiąt samorządów w całej Polsce. – My chcemy pójść dalej. Nie pytamy o to, kto ile ma dzieci, ale zniżki oferujemy wszystkim opolskim dzieciom do 18. roku życia. A zniżki nie są procentowe, tylko ustaliliśmy stałą cenę: 1 zł plus VAT. Bez żadnych ograniczeń – mówi Marcin Ociepa, radny Razem dla Opola.
Karta, na podstawie której będzie można korzystać ze zniżek, zacznie działać w Opolu w marcu 2014 r. Wpierwszym roku obejmie sześć instytucji: Galerię Sztuki Współczesnej, odkrytą pływalnię, dwa miejskie baseny i ogród zoologiczny. Z programu wyłączone zostały Młodzieżowy Dom Kultury, gdzie za wejście i tak się nie płaci, Opolski Teatr Lalki i Aktora, gdzie trwa właśnie przebudowa, i Narodowe Centrum Polskiej Piosenki, gdzie powstaje Muzeum Polskiej Piosenki. – W kolejnych latach chcemy włączyć w ten program następne instytucje – mówi Krzysztof Kawałko (PO), wiceprezydent Opola.
– Dzięki biletom za złotówkę opolscy rodzice będą mogli sobie częściej pozwolić na wyjście z rodziną do galerii czy na basen. A dzięki temu dzieci będą i zdrowsze, i bardziej wrażliwe. Model rodziny wielodzietnej jest dziś bardzo rzadki i dlatego nie zgadzamy się z tym, że tylko takie rodziny zasługują na wsparcie od miasta. Dla pokolenia 30-latków nawet jedno dziecko to już spory wydatek, a dwójka to luksus – mówi Zbigniew Kubalańca, radny PO i współtwórca projektu. – Takie rozwiązanie nikogo nie marginalizuje. Jeśli rodzina ma trójkę dzieci, na biletach zaoszczędzi przecież trzy razy więcej. Będziemy do tego rozwiązania przekonywać też inne samorządy w Polsce – dodaje Ociepa.
Miasto chce zaprosić do współpracy także prywatne firmy, które wzamian za reklamę związaną z kartą zniżkową dawałyby rodzinom kolejne upusty.
– Nie znam samorządu, który zdecydowałby się na tak innowacyjne rozwiązanie. Jeśli opolski samorząd chce wspierać wszystkie rodziny, a nie tylko wielodzietne, to wypada za niego tylko trzymać kciuki i liczyć na to, że ten pilotażowy program się sprawdzi. Najgorsze, co może mu się przydarzyć, to likwidacja po roku czy po paru miesiącach, bo okaże się, że ktoś nie do końca wyliczył koszty tego programu- mówi Grzegorz Kądzielawski, prezes fundacji Energia dla Europy, wydawcy „Obserwatorium Rodzinnego”.
Po wstępnym policzeniu kosztów biletów ulgowych, jakie są w tej chwili kupowane w opolskich instytucjach kulturalnych czy sportowych, okazało się, że to ponad 1 mln zł. Ile bę- dzie trzeba dołożyć do biletów za złotówkę? To się okaże dopiero w praktyce. Opolski ratusz liczy na to, że część kosztów tego programu uda się zbilansować dzięki dużo większej frekwencji, jakiej miasto spodziewa się na basenach czy w opolskim ogrodzie zoologicznym.
– Choć w razie kłopotów oczywiście jesteśmy przygotowani na to, by różnice pokrywać z budżetu miasta – mówi wiceprezydent Kawałko. – W zasadzie każdy samorząd w Polsce, który wprowadzał kartę zniżkową dla dużych rodzin, robił to z pewnymi obawami o koszty. Ale niemal zawsze się okazywało, że „ruch w interesie” znacznie się zwiększał. Skoro tak było w przypadku wielkich rodzin, to trudno się spodziewać, by było inaczej w przypadku pozostałych. Zasięg tego programu jest przecież znacznie większy – mówi Kądzielawski.
Zniżki to tylko część polityki, jaką opolski ratusz prowadzi dla rodzin. Dotąd jej najbardziej spektakularnym elementem były dopłaty do żłobków niepublicznych. Każdemu rodzicowi bez względu na liczbę dzieci czy dochód ratusz wyrównuje różnicę w cenie – ok. 650 zł – między żłobkiem publicznym a niepublicznym. W tym roku Opole wyda na to 2,3 mln zł. Miasto otworzyło też kolejny publiczny żłobek. Liczba miejsc w żłobkach, która jeszcze w2010 r. wynosiła 280, w przyszłym roku osiągnie 932.