Trzeba się sprzeciwić temu dziadostwu
PIOTR WESOŁOWICZ: Jak pan ocenia transparent kibiców Legii? MICHAŁ LISTKIEWICZ:
Na początku mówiłem, że to tylko grupka kompletnie bezrozumnych chuliganów. Potem pomyślałem, że skoro jednak znają język francuski, to nie jest tak źle… A mówiąc poważnie – boli mnie reakcja klubu. Moim zdaniem jest tchórzliwa. Władze Legii uciekają od tematu. Rozzłościł mnie fragment, w którym czytamy, że podobne transparenty widać na stadionach w Polsce i Europie. To argument w rodzaju: „A u was biją Murzynów”. Dariusz
Mioduski, który jest człowiekiem inteligentnym, światłym, reprezentującym polską piłkę w międzynarodowych organizacjach, w jednej chwili zamilkł. Zniknął z przestrzeni publicznej. Szkoda. Sam doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co się stanie, jeśli inwestorzy będą omijać polski futbol z daleka, a pieniądze przeniosą do żużla, siatkówki czy piłki ręcznej.
– …a ta ironia była zrozumiała chyba tylko dla niego. Kompletnie nie spodziewałbym się po człowieku tej klasy takich szyderczych żartów. Dla mnie to zachęta dla chuliganów do takich zachowań.
– I spotkał mnie za to hejt. Ale jestem przyzwyczajony.
Jestem za to mile zaskoczony poparciem od kapitana Legii Artura Jędrzejczyka, który na Facebooku bronił zaatakowanego przez kibiców 17-letniego Jakuba Kisiela [który przyszedł z Polonii, kibice wywiesili transparent: „Kisiel won!”]. Napisał: „A jak chłopak zacznie strzelać gole, to co, już będzie wtedy dobry?”.
– Reakcje są z całej Polski i z różnych środowisk. To dobry znak, bo to znaczy, że są ludzie, którzy chcą się sprzeciwić temu dziadostwu. W całej sprawie żal mi prawdziwych kibiców Legii. Ich akcje charytatywne czy patriotyczne są godne pochwały. A na ich wizerunek wpływa zachowanie niewielkiej, ale – na to wygląda – wpływowej grupy pseudokibiców.
Co dalej z Polonią?
– Panu Nitotowi życzę powodzenia. Musi być pod wrażeniem tego, ilu znanych i szanowanych ludzi staje po jego stronie. Nawet jeśli jeszcze niedawno nie znali jego nazwiska.
+
Poseł Andrzej Halicki ironizował na Twitterze, że fani Legii tylko zapraszają do negocjacji...
Pan na Twitterze napisał, że akcja kibiców z „żylety” jest haniebna.
Fani z „żylety” chcieli uderzyć w Polonię, a wyszło na to, że akcja ma odwrotny skutek.