Miasto traci drogę
– Racibórz jest na liście stu obwodnic – chwalił się kilka tygodni temu prezydent Raciborza. Ale wstąpił do Porozumienia Jarosława Gowina i... Raciborza nie ma już na mapie budowy nowych obwodnic.
W Raciborzu nie wszystko dzieje się jak należy
RACIBÓRZ
MICHAŁ WOŚ minister bez teki, członek Rady Ministrów
Na mapie nowych obwodnic są m.in. Blachownia niedaleko Częstochowy, Nakło Śląskie w okolicach Tarnowskich Gór oraz aż trzy małe miejscowości na wschód od Zawiercia: Kroczyce, Szczekociny oraz Pradła.
Raciborza próżno szukać na liście, choć prezydent miasta Dariusz Polowy liczył, że dostanie pieniądze na drugi etap wschodniej obwodnicy miasta. Droga miała połączyć DK 45 Racibórz – Chałupki z DW 935 Racibórz – Rybnik. Miasto zamówiło już – za prawie 500 tys. zł – dokumentację.
Brak obwodnicy Raciborza w rządowym planie może wyglądać na zemstę polityczną. Chodzi o to, że przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r. Polowy był członkiem komitetu poparcia Mateusza Morawieckiego. Rok wcześniej sam wygrał wybory na prezydenta Raciborza
m.in. dzięki poparciu Michała Wosia, ważnego działacza Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Kilka tygodni temu prezydent Raciborza wstąpił do Porozumienia Jarosława Gowina. To ugrupowanie wchodzi wprawdzie w skład zdominowanej przez PiS Zjednoczonej Prawicy, ale rywalizuje z ziobrystami.
Na to, że ziobryści mają żal do prezydenta Raciborza, wskazuje zdarzenie na ostatniej sesji rady miejskiej w Raciborzu. Przyszedł na nią Michał Woś i przypomniał, że poparł władze miasta, ale zwrócił uwagę, że „nie wszystko dzieje się jak należy”. Zachęcał władze miasta do zrobienia rachunku sumienia.
+