Podpisy były opłacalne. Kim są sędziowie, którzy podpisali się na
Wykaz osób, które poparły KRS, potwierdza, że kandydatów chętnie wspierali pracownicy resortu sprawiedliwości.
W Ministerstwie Sprawiedliwości pracuje blisko 160 sędziów delegowanych tam przez ministra Ziobrę. W przybliżeniu co czwarty z nich poparł kandydatów do neo-KRS. Na wykazie ujawnionym przez portal wPolityce naliczyliśmy 36 takich sędziów, w tym część na stanowiskach kierowniczych. Listę otwiera warszawski sędzia Łukasz Piebiak, b. wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za sądy. Stracił stanowisko w ubiegłym roku, gdy wyszło na jaw, że inspirował hejt na sędziów. Piebiaka zastąpiła na stanowisku wiceministra Anna
Dalkowska, sędzia Sądu Rejonowego w Gdyni. Jej nazwisko także widnieje w wykazie. Tak jak Dariusza Pawłyszcze, dyrektora w resorcie i partnera członkini KRS Dagmary Pawełczyk-Woickiej. W 2019 r. nowa KRS wskazała go na sędziego Sądu Najwyższego.
Przelecimy się po pokojach i…
– Niemal na każdej liście poparcia powtarzają się nazwiska sędziów delegowanych do MS – mówi nasz informator, sędzia ze Śląska zaangażowany w zbieranie podpisów. Opowiada, że gdy Piebiak zaproponował mu kandydowanie, deklarował: „Przelecimy się po pokojach [w ministerstwie] i podpisy zaraz będą”. Wykaz wPolityce nie zawiera
• informacji, kogo popierali poszczególni wymienieni, więc nie można ustalić, ilu kandydatów poparli sędziowie ministerstwa. Z informacji Sejmu wynika jednak, że wśród popierających byli rekordziści. Pięć osób podpisało listy ośmiu-dziewięciu przyszłych członków Rady. Więcej niż jedną osobę poparło w sumie 80 sędziów.
Samego siebie poparł prezes olsztyńskiego sądu i członek nowej KRS Maciej Nawacki – sam to przyznał. Wśród popierających znaleźliśmy również innych członków Rady. Siebie lub innych kandydatów poparło w sumie dziewięcioro sędziów, m.in. wiceszef Rady Dariusz Drajewicz, jej rzecznik Maciej Mitera, prezes gorzowskiego sądu Jarosław Dudzicz czy sędzia z Poznania Marek Jaskulski. W wykazie jest też nazwisko Pawełczyk-Woickiej, która poza KRS jest prezeską krakowskiego sądu z nominacji Ziobry po delegacji w resorcie. Przyznała, że podpisała pięć list.
Dało się na tym zarobić
W wykazie znajdujemy też wielu prezesów i wiceprezesów sądów, którzy dostali stanowiska dzięki „dobrej zmianie”. Na ujawnionej przed tygodniem przez „Wyborczą” pierwszej liście osób popierających kandydatów do KRS było ich 16. Wśród nowych jest prezes Sądu Rejonowego w Elblągu Agnieszka Walkowiak.
To ona w styczniu „aresztowała” togi sędziów wybierających się na Marsz Tysiąca Tóg w Warszawie, zamykając je na weekend w depozycie. Sędzia Mateusz Bartoszek przez blisko 20 lat orzekał w sądzie na poznańskim Starym Mieście. Jego kariera przyspieszyła dopiero, gdy PiS zaczął przejmować wymiar sprawiedliwości. Gdy Bartoszek podpisał się pod listami poparcia, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro delegował go do Sądu Okręgowego w Poznaniu, a potem mianował prezesem sądu na poznańskim Grunwaldzie. Bartoszek został też prezesem sądu dyscyplinarnego dla poznańskich sędziów i przedstawicielem ministerstwa w komisji egzaminującej kandydatów na radców prawnych. Każ