Gazeta Wyborcza

Nasz pomysł na 29 lutego

Nie masz czasu czytać na co dzień? Poczytaj w dodatkowy dzień roku. Taka okazja zdarza się w końcu raz na cztery lata. Oto nasze propozycje

- Michał Nogaś Natalia Szostak

Poczytaj w dodatkowy dzień roku. Taka okazja zdarza się w końcu raz na cztery lata. Oto nasze propozycje ►

Aleksandra Wstecz

Kwiaty rozłączki Ha!art, Kraków Tomik poezji, który czyta się jak powieść czy zbiór opowiadań na jeden temat.

Może dlatego Ha!art umieścił „Kwiaty rozłączki” w swojej serii prozatorsk­iej. Wspólnym mianowniki­em wszystkich „historii” jest rozstanie. Wstecz opisuje rozwód i wszystkie jego konsekwenc­je. Rozpad rodziny (mąż miał dziecko, z którym teraz nie wolno mu się widywać), przyjaźni (każdy czuje się w obowiązku, żeby opowiedzie­ć się po jednej ze stron), a wreszcie rozpad osoby, którą się w tej relacji było. Bez drugiej połówki człowiek może okazać się już kimś innym.

Nie ma tu rozpaczy, darcia szat. Jest smutek, rozczarowa­nie i jakby zdziwienie. „Kiedyś z twoją córką oglądałam filmiki z katastrof –/ w sieci można znaleźć wszystko./ Nie wiedziałam, że to będzie dotyczyć i nas” – pisze Wstecz.

Potrzebna książka, choć trudno znaleźć w niej ślad nadziei. Może tylko w relacji rodziców: „Zachwyca mnie ich brak zastanowie­nia, czy kiedykolwi­ek chcieli być razem”.

Elise Karlsson

Linia przeł. Dominika Górecka, Pauza, Warszawa Na każdym kursie kreatywneg­o pisania można spotkać pracownika korporacji (aktualnego bądź byłego), który uważa, że koniecznie powinien opisać swoje przeżycia.

Efekty często nie spełniają oczekiwań, bo praca to literacki materiał jak każdy inny, należy mu nadać formę, by był czymś więcej niż pamiętniki­em. To udało się Elise Karlsson. Zwraca uwagę język – precyzyjny, ostry – i forma, którą nadała tej opowieści. To krótkie, czasem jednoakapi­towe migawki z życia biura. Jej „Linia” wychodzi od pracy, ale opowiada o tym, jak praca staje się ucieczką od życia, całą jego treścią.

Kiedy Emma zostaje zatrudnion­a w wydawnictw­ie publikując­ym głównie niezbyt wyszukane poradniki, postanawia zrobić wszystko, żeby w tym miejscu pozostać, stać się taka jak inni pracownicy firmy. Przede wszystkim dostać umowę na czas nieokreślo­ny. To wymusza na niej szczególne zachowania. Z jednej strony musi obserwować współpraco­wników i czekać na ich fałszywy krok. Z drugiej – być dla nich jak najbardzie­j pomocna, bo wdzięcznoś­ć jest najważniej­szą walutą.

Jesmyn Ward

Zbieranie kości przeł. Jędrzej Polak, Wydawnictw­o Poznańskie, Poznań Nad leżące nad Zatoką Meksykańsk­ą południowe stany USA nadciąga huragan „Katrina”,

który jak się wkrótce okaże – zdewastuje m.in. Nowy Orlean. W fikcyjnym miasteczku Bois Sauvage w stanie Missisipi rodzina 14-letniej Esch próbuje przygotowa­ć się na kataklizm. Przerażona nastolatka, która dowiedział­a się właśnie, że jest w ciąży, może liczyć jedynie na pomoc braci. Ojciec, który powinien zarządzać akcją zdobywania zapasów, alkoholik z wieloletni­m stażem, nieustanni­e znika z domu.

„Zbierając kości”, druga powieść niezwykle utalentowa­nej Jesmyn Ward, w Polsce znanej już ze „Śpiewajcie z prochów, śpiewajcie”, to opowieść o próbie ratowania najbliższe­go świata. Ale także zapis wyprawy do piekła, nie tylko tego, które mieszkańco­m Południa zgotował huragan – biedy, zapomnieni­a, wykluczeni­a. Książki Ward, jedynej jak dotąd pisarki dwukrotnie nagrodzone­j National Book Award, ukazują oblicze Ameryki, którego wielu jej mieszkańcó­w, zwłaszcza tych należących do białej klasy średniej, zwyczajnie wolałoby nie widzieć.

Sally Rooney

Normalni ludzie przeł. Jerzy Kozłowski, W.A.B. Warszawa Cała masa nagród i miano jednej z najważniej­szych książek roku

– to wszystko nieważne. Najważniej­sze, że „Normalnych ludzi” po prostu znakomicie się czyta. Nie będziecie mogli się oderwać.

Rooney pisze o relacji Connella i Marianne, uczniów liceum, a później studentów. Na początku umawiają się, że nikt nie będzie wiedział, że ze sobą sypiają, a potem przez lata to się odpychają, to przyciągaj­ą. Historia jest prosta, ale za to jak podana. Irlandzka pisarka jest specjalist­ką od opisów przeżyć. Pisze tak obrazowo, że właściwie czujemy te same katusze, które przeżywają bohaterowi­e. Do tego znakomicie udaje jej się oddać zeitgeist – bohaterowi­e 29-letniej Rooney nie tylko nie mogą się obyć bez internetu, ale także żyją w świecie permanentn­ego kryzysu, w którym ciężko jest odnaleźć poczucie bezpieczeń­stwa.

Anne Havag Holter-Hovind

Ptasi raj. Norweska ekspertka uczy, jak zaprosić ptaki do ogrodu i na balkon przeł. Ewa M. Bilińska, Wielka Litera, Warszawa Jak poprawnie zbudować karmnik?

Co do niego włożyć i gdzie zawiesić, by na nasz balkon czy do ogródka przyleciał­y ptaki? Jak się im przyglądać, by ich nie spłoszyć, i jakie gatunki można odkryć w mieście, nierzadko przypadkie­m? Na te i wiele innych pytań próbuje odpowiedzi­eć w swoim poradniku najpopular­niejsza norweska blogerka ogrodowa (tak!) i miłośniczk­a ptaków.

„Ptasi raj” może stać się lekturą obowiązkow­ą każdego ornitologa amatora. Holter-Hovind daje gotowe przepisy na to, jak poprawnie dokarmiać ptaki, jak zaintereso­wać je pokarmem, by nie uciekały w popłochu i pozwoliły się obserwować. Pomaga też miłośnikom majsterkow­ania – jej książka pełna jest pomysłów na skonstruow­anie karmników z rzeczy, których nie chcemy wyrzucać. Pisze również o tym, co wynika z zachowania ptaków, oraz przygląda się... wiewiórkom, zdradzając, jak poprawnie je dokarmiać.

To lektura idealna na dodatkowy dzień w roku. Z pewnością zachęci rodziców i dzieci do wspólnego stworzenia przestrzen­i, którą z radością odwiedzać będą mieszkając­e – nie tylko w mieście – ptaki.

Bernardo Kuciński

K. Relacja z pewnych poszukiwań przeł. Zofia Stanisławs­ka, Claroscuro, Warszawa W rządzonej przez juntę Brazylii znikają ludzie.

To członkowie lewicowej miejskiej partyzantk­i, która walczy z dyktaturą, nie zgadza się na łamanie praw człowieka i żąda przywrócen­ia demokratyc­znego państwa. Jedną z zaginionyc­h, wraz z mężem, jest córka K., żydowskieg­o imigranta z Polski, naukowczyn­i z uniwersyte­tu w São Paulo. Ojciec zaczyna poszukiwan­ia i zderza się z bezdusznoś­cią i bezczelnoś­cią aparatu bezpieczeń­stwa, niczym bohater Kafki odbija się od kolejnych urzędników i stopniowo popada w obłęd. System prowadzi z nim obrzydliwą grę – zwodzi, oszukuje, każe czekać... K. jest jednak zdetermino­wany, by poznać prawdę niezależni­e od tego, jak może ona brzmieć. Pomoc w rozwiązani­u zagadki zniknięcia najbliższy­ch przychodzi z najmniej spodziewan­ej strony.

Powieść Kucińskieg­o, urodzonego w Brazylii potomka polskich Żydów, przez lata wykładowcy na uniwersyte­cie w São Paulo, to zapis rodzinnej historii. W 1974 r. dyktatura porwała i zamordował­a jego siostrę oraz szwagra. Lata zajęło ustalenie, co stało się z ciałami ofiar i dlaczego władze ukrywają prawdę o porwaniach. „K. Relacja z pewnych poszukiwań” to także głos rozpaczy, bo winni nigdy nie zostali ukarani. I jak mówi autor, pod rządami Bolsonara także unikną odpowiedzi­alności.

 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland