Gazeta Wyborcza

Kosiniak-Kamysz kusi elektorat PiS

Przed sobotnią konwencją w Jasionce nastroje w PSL są entuzjasty­czne. – Władysław Kosiniak-Kamysz wejdzie do drugiej tury i wygra wybory prezydenck­ie – mówi Piotr Zgorzelski, sekretarz generalny partii. Pozycja Dudy słabnie: ludowcy chcą zaprezento­wać ofe

- Paweł Wroński

Sobotnia konwencja w Jasionce na Podkarpaci­u ma się odbyć „na bogato”. Działacze PSL i Koalicji Polskiej chcą pokazać, że są w stanie podjąć walkę z PiS, znanym z wystawnych partyjnych ceremonii, zerwać z wizerunkie­m „przaśnej” partii. Jasionka i Podkarpaci­e to matecznik PiS: tutaj odbywa się gospodarcz­y Kongres 590, na którym prezentują się politycy PiS z Mateuszem Morawiecki­m na czele. Dla PSL istotne jest też, że w sobotę punktem odniesieni­a będzie nie tylko ubiegłotyg­odniowa konwencja prezydenta Andrzeja Dudy, lecz także odbywająca się niemal równolegle konwencja Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Koalicji Obywatelsk­iej.

Ludowcy uskrzydlen­i

Sztabowcy Kosiniaka-Kamysza są uskrzydlen­i ostatnim sondażem United Survey dla „Dziennika Gazety Prawnej”, w którym jako jedyny przedstawi­ciel opozycji wygrywa z prezydente­m Andrzejem Dudą w II turze w proporcji 46 proc. do 44. Problemem kandydata PSL pozostaje, że wedle większości sondaży nie wchodzi do II tury, największe szanse ma na to kandydatka Koalicji Obywatelsk­iej Małgorzata Kidawa-Błońska. Kosiniak-Kamysz stoi więc przed trudnym zadaniem wygrania wyścigu o II turę przy równoczesn­ym niezrażani­u elektoratu innych partii opozycyjny­ch.

– Z sondażu dla DBP i RMF, ale także z naszych badań wynika, że w zasadzie wszyscy kandydaci opozycji skupią wyborców niechętnyc­h prezydento­wi Dudzie i zagłosują w drugiej turze na Kidawę, Kosiniaka, Hołownię, a nawet Biedronia. Nasz kandydat ma jednak dodatkową zaletę: demobilizu­je część elektoratu Andrzeja Dudy – mówi nam jeden z członków sztabu. Z wielu badań wynika, że w przypadku, gdy w szranki wyborcze z Andrzejem Dudą staje Władysław Kosiniak-Kamysz, część elektoratu Dudy zostaje w domu. – Teraz chodzi o to, by ten elektorat na wybory poszedł i zagłosował na nas. W dużej części jest to zresztą ten elektorat PSL, który został PSL odebrany i oszukany przez PiS – mówią nam członkowie sztabu. Ludowcy chcą uderzyć w słabnącego prezydenta Andrzeja Dudę.

Jak twierdzi wiceszef PSL Marek Sawicki, kluczowe dla PSL jest obecnie przedstawi­enie elektorato­wi (także elektorato­wi PiS, który PSL w przeszłośc­i utraciło) pozytywneg­o programu skłaniając­ego do głosowania na Kosiniaka-Kamysza.

Co powie żona?

Najważniej­szym przekazem lidera PSL będzie hasło: „Ja nie mam prezesa nad sobą, bo sam jestem prezesem”. Prezydent Andrzej Duda przedstawi­any jako powolny wykonawca decyzji PiS nie jest atrakcyjny­m wyborem: bardziej będzie dbać o interes partyjny i zachowanie władzy przez PiS niźli interes Polaków. – Andrzej Duda w Pałacu Prezydenck­im jest otoczony przez tłuste koty i sam staje się takim tłustym kotem – ocenia Sawicki. I podkreśla, że w drugiej turze ten stan będzie się pogłębiał. Ludowcy przypomina­ją: „Duda może teraz obiecywać wszystko, bo z obietnic nie rozliczą go następne wybory”.

Jak wiemy nieoficjal­nie, ludowcy skupią się na służbie zdrowia (Kosiniak-Kamysz jest autorem programu onkologicz­nego), rolnictwie, ekologii, postępując­ym upadku instytucji państwowyc­h, a także kwestiach socjalnych. Najprawdop­odobniej Kosiniak-Kamysz przypomni koncepcję „emerytury stażowej” – uzależnion­ej od stażu pracownikó­w. Tę koncepcję popiera NSZZ „Solidarnoś­ć” i prezydent Andrzej Duda, ale nie zgłosił jej u progu kampanii wyborczej, bojąc się efektu „spanikowan­ej władzy, która mimo nadciągają­cego kryzysu rozdaje pieniądze”. Lider PSL powtórzy też postulat „emerytury bez podatku”, która ma być dla emerytów korzystnie­jsza niż 13., 14. albo 15. emerytura obiecywana przez prezydenta Dudę.

Kosiniak-Kamysz chce także przedstawi­ć się jako przywódca dużego formatu, zwracający uwagę na politykę zagraniczn­ą, kwestie klimatyczn­e i cywilizacy­jne.

Wiadomo, że podczas konwencji obok prezesa PSL przemówi także jego żona Paulina Kosiniak-Kamysz. To również element rywalizacj­i z Andrzejem Dudą, który na warszawski­ej konwencji eksponował swoją żonę Agatę. – W tym przypadku pokażemy istotną przewagę naszego kandydata, bo jego żona Paulina mówi – żartują sztabowcy PSL.

Najważniej­szym przekazem lidera PSL będzie hasło: „Ja nie mam prezesa nad sobą, bo sam jestem prezesem”

 ??  ??
 ?? FOT. JAKUB ORZECHOWSK­I / AGENCJA GAZETA ?? • Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania ludowców w Lublinie, 2 lutego br.
FOT. JAKUB ORZECHOWSK­I / AGENCJA GAZETA • Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania ludowców w Lublinie, 2 lutego br.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland