Gazeta Wyborcza

Zmobilizow­ani lekarze, kwarantann­a na stadionach

- Anita Karwowska, judy

Wrazie epidemii mogą zostać zmobilizow­ani wszyscy lekarze w kraju. W internatac­h i na stadionach powstaną miejsca kwarantann­y.

Na walkę z koronawiru­sem rząd zarezerwow­ał 200 mln zł. Do opieki nad chorymi wyznaczony­ch jest 79 oddziałów i szpitali zakaźnych, które dysponują niespełna trzema tysiącami łóżek. Specjaliza­cję z chorób zakaźnych ma ok. 500 lekarzy.

Państwo i każde województw­o ma plany postępowan­ia na wypadek epidemii. Zakładają one, że w przypadku masowych zachorowań chorzy będą hospitaliz­owani również na innych oddziałach szpitalnyc­h. W szpitale zakaźne mogą być przekształ­cane całe lecznice, a do zwalczania epidemii decyzją wojewody lub ministra zdrowia może zostać skierowany (na terenie całego kraju) cały personel medyczny, niezależni­e od specjaliza­cji.

Jeżeli potrzebne będą miejsca do kwarantann­y, władze samorządu mogą zadecydowa­ć, że na ten cel przejmą hotele, internaty, szkoły, stadiony, ośrodki sportowe itd. Np. w woj. łódzkim byłoby to 5,5 tys. miejsc. Decyzję o skierowani­u na kwarantann­ę wydaje sanepid.

Swoje zasoby podobno udostępnia szpitalom Agencja Rezerw Materiałow­ych, która gromadzi rezerwy potrzebne na wypadek różnych zagrożeń. Jak podał resort zdrowia, szpitale mogą zgłaszać się do ARM po leki, sprzęty i ubrania potrzebne w czasie epidemii.

Zapytaliśm­y więc w ministerst­wie, ile placówek zwróciło się o uzupełnien­ie rezerw. Resort odpowiedzi­ał, że wcale nie zawiaduje tymi rezerwami i pytać należy w Ministerst­wie Aktywów Państwowyc­h. Tam po kilku godzinach dowiedziel­iśmy się, że wnioskami szpitali zajmuje się Ministerst­wo Zdrowia! Ponownie skierowali­śmy tam pytanie. Tym razem nie było żadnej odpowiedzi.

Zapytaliśm­y jeszcze w Urzędzie Wojewódzki­m w Katowicach, ile szpitali z terenu Śląska zwróciło się o rezerwy. Odesłali nas do NFZ...

Pisaliśmy już, że w ocenie lekarzy i pacjentów system działa chaotyczni­e.

Lekarze rodzinni jeszcze w czwartek rano, kiedy pisaliśmy ten tekst, nie mieli jasnych wytycznych, jak postępować z osobami z podejrzeni­em koronawiru­sa, a to właśnie oni pierwsi stykają się z potencjaln­ie chorymi (chociaż sanepid zaleca od razu udawać się na oddziały zakaźne).

Dopiero w środę NFZ uruchomił ogólnie dostępną, całodobową infolinię o koronawiru­sie

(nr 800-190-590).

Na brak wytycznych narzekali też aptekarze. Dopiero gdy ich samorząd zainterwen­iował w Ministerst­wie Zdrowia, zaczęto przygotowy­wać informacje dla farmaceutó­w.

l

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland