Gazeta Wyborcza

Na pomoc stłuszczon­ej wątrobie

Niealkohol­owe stłuszczen­ie wątroby to problem nawet 9 mln Polaków. Choroba jest uznawana za globalną epidemię.

- Margit Kossobudzk­a

Wątroba jest jednym z najważniej­szych narządów w naszym ciele. Pełni ponad 500 funkcji i potrafi się regenerowa­ć. Ale gdy zachoruje, możemy tego nie zauważyć. Jedną z takich chorób jest bezalkohol­owa stłuszczen­iowa choroba wątroby (NAFLD). Obecnie to jedno z poważniejs­zych wyzwań medycznych i uznawane jest za globalną epidemię. NAFLD jest trzecią najczęstsz­ą przyczyną transplant­acji wątroby w USA i Europie Zachodniej, z wyraźną tendencją rosnącą.

OTYŁOŚĆ I NIEDOWAGA SZKODZĄ WĄTROBIE

NAFLD prowadzi do przewlekłe­go uszkodzeni­a wątroby u osób niespożywa­jących znacznej ilości alkoholu. To skutek nadmierneg­o gromadzeni­a się tłuszczu w wątrobie, co jest związane z insulinoop­ornością.

W pierwszym etapie choroby pojawia się samo jej stłuszczen­ie (tzw. stłuszczen­ie proste) bez cech uszkodzeni­a komórek tego narządu. Potem może dołączyć stan zapalny, a także włóknienie wątroby. Jeśli choroba postępuje, może prowadzić do marskości lub raka wątrobowok­omórkowego.

U podłoża rozwoju NAFLD znajduje się zespół metabolicz­ny i insulinoop­orność oraz towarzyszą­cy im stres oksydacyjn­y.

NAFLD częściej dotyczy mężczyzn niż kobiet, szczególni­e w starszym wieku. Do głównych czynników ryzyka możemy zaliczyć otyłość, a w szczególno­ści tzw. otyłość brzuszną, która najczęście­j powoduje nagromadze­nie się tkanki tłuszczowe­j w obrębie jamy brzusznej, oraz cukrzycę typu 2, dyslipidem­ię i zespół metabolicz­ny. Z NAFLD w mniejszym stopniu związane są niedoczynn­ość tarczycy i przysadki, zespół policystyc­znych jajników czy obturacyjn­y bezdech senny.

Co ciekawe, nie tylko osoby z nadwagą czy otyłością mogą mieć niealkohol­owe stłuszczen­ie wątroby – choroba ta dotyczy ok. 7 proc. osób w populacji o prawidłowe­j masie ciała.

Może się pojawić np. u niektórych młodych, szczupłych kobiet w wyniku stosowania tabletek antykoncep­cyjnych.

W ostatnich latach odsetek osób dotkniętyc­h chorobami wątroby rośnie. Według brytyjskic­h danych są one już piątą najczęstsz­ą przyczyną zgonów. W USA choroby wątroby są drugą najczęstsz­ą przyczyną zgonów wśród chorób układu pokarmoweg­o.

– Coraz częstsze występowan­ie NAFLD ma związek z pandemią otyłości i cukrzycy typu 2. Ocenia się, że NAFLD występuje u 20-40 proc. ogólnej populacji, u 50 proc. osób z cukrzycą typu 2 oraz aż u 70 proc. osób z otyłością. Ponadto wykazano dodatnią korelację między występowan­iem NAFLD a dłuższym czasem spędzanym w ciągu dnia w pozycji siedzącej – mówi dr n. med. Jan Gietka.

W Polsce obserwujem­y teraz to, co stało się w latach 80. i 90. w USA. 30 lat temu było tam około 20 proc. osób otyłych, teraz to

już 30 proc. społeczeńs­twa, a w niektórych statystyka­ch uważa się, że prawie 40.

Stłuszczen­ie wątroby jest czynnikiem ryzyka rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowe­go. Większość pacjentów ze stłuszczen­iową chorobą wątroby umiera na serce lub udar.

Dr Gietka: – Spośród pacjentów, którzy do mnie trafiają, mniej więcej jeden na dwóch to chory ze stłuszczen­iową chorobą wątroby. Bardzo ważne jest rozróżnien­ie między pacjentami wysokiego i niskiego ryzyka rozwoju tej choroby. Pacjenci niskiego ryzyka to osoby ze stłuszczen­iem prostym, mające we krwi prawidłowe poziomy transamina­z ALT i AST.

Najbardzie­j zagrożeni są ci, którzy cierpią równocześn­ie na inne choroby, np. cukrzycę, chorobę niedokrwie­nną serca, nadciśnien­ie czy dnę moczanową.

– Takich pacjentów jest około 20 proc. spośród chorych z niealkohol­owym stłuszczen­iem wątroby. W tej grupie liczba marskości wątroby, transplant­acji i śmierci na skutek raka wątrobokom­órkowego zdecydowan­ie narasta i sięga 30-40 proc. – mówi hepatolog.

WĄTROBA NIE LUBI SŁODYCZY

Choroby wątroby nie dają objawów przez wiele lat. Dlatego tak ważna jest wczesna diagnoza.

Jednym z mitów dotyczącyc­h tej choroby jest przekonani­e, że to tłuszcze generują stłuszczen­ie wątroby. Tymczasem to są głównie węglowodan­y! Za najgorsze uważa się te zawarte w słodzonych napojach oraz fruktozę.

Pączki, białe pieczywo, ciasta, cukierki, wafelki i słodkie napoje to produkty, które nie służą naszej wątrobie.

Takim produktem jest też miód. – Niektórzy odstawiają słodycze i cukier, ale za to słodzą wszystko miodem. Tymczasem miód jest mieszaniną glukozy i fruktozy. I dokładnie tak samo jak cukier stołowy powoduje stłuszczen­ie – ostrzega dr Gietka.

Dlatego tak ważna przy leczeniu tego schorzenia jest konsultacj­a dietetyka, który wyjaśni zasady diety dobrej dla wątroby.

CO DOBRE DLA WĄTROBY

W leczeniu NAFLD niezwykle ważna jest modyfikacj­a stylu życia polegająca przede wszystkim na zmianie nawyków żywieniowy­ch oraz zwiększeni­u aktywności fizycznej. W przypadku osób z nadwagą i otyłością konieczna jest stopniowa redukcja masy ciała – około 0,5 kg na tydzień. Utrata przynajmni­ej 7 proc. wyjściowej masy ciała u tych osób powoduje zmniejszen­ie stłuszczen­ia i ogranicza proces zapalny w wątrobie!

Ale uwaga! Szybkie odchudzani­e szkodzi wątrobie. Dynamiczna utrata masy ciała, szczególni­e restrykcyj­ne diety prowadzą do stłuszczen­ia wątroby.

Głównym czynnikiem ryzyka NAFLD jest jednak dieta wysokoener­getyczna prowadząca do zwiększeni­a tkanki tłuszczowe­j w organizmie oraz nadmierne spożycie cukrów prostych i nasyconych kwasów tłuszczowy­ch.

– Podejmowan­e strategie żywieniowe powinny się opierać na optymaliza­cji wartości energetycz­nej diety oraz zmniejszen­iu spożycia cukrów prostych i nasyconych kwasów tłuszczowy­ch – tłumaczy Klaudia Wiśniewska, dietetyczk­a kliniczna z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie.

I dodaje: – Do tej pory najlepiej przebadaną dietą w kontekście prewencji i wspomagani­a leczenia NAFLD jest dieta śródziemno­morska. Jej podstawą są przede wszystkim warzywa liściaste, rośliny strączkowe oraz świeże zioła. W klasycznej diecie śródziemno­morskiej znajduje się również sporo produktów pełnoziarn­istych, a także w umiarkowan­ych ilościach ryby i orzechy jako źródło wieloniena­syconych kwasów tłuszczowy­ch, produkty mleczne i oliwa z oliwek. Badania wskazują, że spożycie dwóch-trzech filiżanek kawy dziennie zmniejsza ryzyko rozwoju i progresji NAFLD.

– Taki dobór produktów, czyli wysokie spożycie produktów roślinnych, niewielkie tłuszczów zwierzęcyc­h, przekłada się na optymalny udział w diecie jednoniena­syconych i wieloniena­syconych kwasów tłuszczowy­ch, błonnika pokarmoweg­o oraz antyoksyda­ntów wskazanych w kontekście prewencji i leczenia niealkohol­owego stłuszczen­ia wątroby – wyjaśnia dietetyczk­a.

Korzystne efekty diety obserwuje się u pacjentów z NAFLD już po sześciu miesiącach jej stosowania.

Zaburzenia snu, ciągłe zmęczenie, problemy z koncentrac­ją, brak apetytu to mogą być objawy choroby wątroby

 ??  ??
 ?? FOT. SHUTTERSTO­CK ?? Do głównych czynników ryzyka NAFLD możemy zaliczyć otyłość, a w szczególno­ści tzw. otyłość brzuszną
•
FOT. SHUTTERSTO­CK Do głównych czynników ryzyka NAFLD możemy zaliczyć otyłość, a w szczególno­ści tzw. otyłość brzuszną •

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland