Gazeta Wyborcza

Przyjaciel Zbigniewa Ziobry

Michał Krupiński, złote dziecko PiS

- Iwona Szpala

To jego miał zatrudnić Leszek Czarnecki, by pozbyć się kłopotów z rządem Zjednoczon­ej Prawicy. Słychać to na nagraniu, które udostępnił w sieci Roman Giertych, pełnomocni­k bankiera Rzecz dzieje się w Monako, jesienią, w jakieś kawiarni, panowie są po imieniu. Hofman z nieznanym kolegą rozpływają się nad Krupińskim, że ładnie mówi, ma pozycję. Czarnecki: – Myślę, że wiesz, on niewiele może załatwić, żeby nie powiedzieć: nic nie może załatwić...

Hofman: – Nie, on może pójść do Zbyszka (...). To może zrobić. A to jest dużo.

„Zbyszek” to Zbigniew Ziobro, minister sprawiedli­wości, prokurator generalny i lider Solidarnej Polski. Krupiński uchodził za jego człowieka w czasach, gdy był znaczącą figurą w ekipie rządzącej. Po 2015 r. w swoim CV miał nie tylko Bank Pekao SA, ale też potężną państwową spółkę PZU.

Krupiński, rocznik 1981, jest po Szkole Głównej Handlowej, kształcił się w Belgii, studiował na Harvardzie. Dołączył do drużyny Jarosława Kaczyńskie­go za „pierwszego PiS” w latach 2005-07.

Ale najpierw była praca w sekretaria­cie generalnym europarlam­entu, gdzie poznał Witolda Ziobrę, brata ministra sprawiedli­wości. Obaj są z Małopolski, trzymają się w jednej grupie towarzyski­ej, potem dzielą belgijskie mieszkanie.

CV Krupińskie­go wzbudza podziw, w tamtych czasach Jarosław Kaczyński nie może się pochwalić zbyt długą ławką młodych profesjona­listów. Pomaga pisać program gospodarcz­y dla partii, wiosną 2006 r. zostaje wiceminist­rem w resorcie skarbu państwa. To Krupińskie­mu przypisuje się strategię, która doprowadzi­ła do powołania energetycz­nych koncernów PGE czy Tauron.

Gdy PiS jest w opozycji, Krupiński doskonale sobie radzi. Ma posadę dyrektorsk­ą w Banku Światowym, w 2011 r. przechodzi do banku Merrill Lynch, jest tam dyrektorem na Europę Wschodnią i Środkową. Po wyborach w 2015 r. porzuca doskonale zapowiadaj­ącą się karierę i znowu wiąże się polityczni­e z Kaczyńskim.

Premierem zostaje Beata Szydło, za jej czasów Ziobro zaczyna budować pozycję w największy­ch spółkach skarbu państwa. W styczniu 2016 r. Krupiński zostaje prezesem PZU. To jednak strefa wpływów, po którą próbuje sięgnąć ówczesny wicepremie­r Mateusz Morawiecki. Były prezes Banku BZ WBK zaczyna się mościć w PiS, zapisuje się do partii, jeździ na Nowogrodzk­ą.

Po roku Krupiński zostaje odwołany z PZU, ale już trzy miesiące później zostaje prezesem Pekao SA, nad którym właśnie odzyskał kontrolę skarb państwa. Pracę w banku znalazł też Witold Ziobro.

Jako szef Pekao SA Krupiński osobiście jeździł na Nowogrodzk­ą, by omawiać z Kaczyńskim sfinansowa­nie budowy dwóch wież przez spółkę Srebrna, kontrolowa­ną przez środowisko PiS. Koszt – 1,3 mld zł.

Sam Krupiński podkreślał publicznie, że „nie jest bankierem PiS”, temat polityczny­ch koneksji wyjątkowo go drażni.

Późną jesienią 2019 r., gdy premierem jest już Morawiecki, składa rezygnację – ponoć stracił ostateczni­e względy na Nowogrodzk­iej.

+

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland