Nowa „tarcza finansowa” PFR już w styczniu? Kto otrzyma pomoc
W połowie grudnia Bruksela ma zdecydować, czy dać zielone światło na uruchomienie nowych pakietów pomocowych z „tarczy finansowej” PFR. Jakie firmy mogą liczyć na wsparcie?
Nikt nie zarobi pieniędzy za Ciebie, ale my możemy pomóc. Prowadzisz firmę? Chcesz wiedzieć, jak radzą sobie inni, jakie pułapki czyhają na przedsiębiorców? Chcesz uzyskać pomoc? Zapraszamy co wtorek. Zapisz się na newsletter dla przedsiębiorców.
Najważniejsze założenia programu to możliwość umorzenia subwencji z wiosennej edycji „tarczy” nawet w całości dla najbardziej poszkodowanych branż, wydłużenie wypłacania pomocy i nowe formy wsparcia. Jak zapowiedział prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys, do końca tygodnia projekt trafi do Komisji Europejskiej, by ta go ratyfikowała. – Spodziewamy się zgody do połowy grudnia, wówczas program mógłby ruszyć w styczniu – zadeklarował.
Najlepsze warunki PFR wraz z UOKiK-iem chcą wynegocjować dla ok. 35 branż.
Branże, które radzą sobie gorzej
– Dane z depozytów bankowych przedsiębiorstw z III kwartału tego roku wyraźnie pokazały, że są sektory gospodarki, jak branża technologiczna czy e-commerce, które mają stabilną sytuację finansową. Z drugiej strony są branże, które radzą sobie dużo gorzej, i dlatego dla nich, jak i ogólnie dla dużych przedsiębiorstw, będziemy negocjowali z Komisją Europejską lepsze warunki pomocy publicznej – zapowiedział Paweł Borys.
Najbardziej poszkodowane branże to szeroko pojęta działalność kulturalna, gastronomia, fitness, eventy i turystyka. W sumie to ok. 35 kwalifikacji działalności według PKD.
Najważniejsza oferta, z jaką PFR chce wyjść do poszkodowanych przez pandemię przedsiębiorców, to możliwość umorzenia subwencji z „tarczy finansowej” PFR nawet w 100 proc., i to bez spełnienia warunków określonych w dotychczas podpisanych umowach. Przypomnijmy, że obecne zasady umorzenia części subwencji (maksymalnie 75 proc. jej wartości) zakładają utrzymanie działalności i utrzymanie tego samego stanu zatrudnienia co w dniu otrzymania subwencji. Jak się okazało, te warunki były dla części firm niemożliwe do spełnienia.
Kolejna sprawa, na którą zgodę musi wyrazić Bruksela, to przedłużenie pomocy z „tarcz finansowych” do końca I kwartału przyszłego roku.
Na nowo zdefiniować szkodę
Pozostałe nowości to m.in. zmiana definicji szkody. Dotyczy to tych, którzy starali się uzyskać w PFR pożyczki preferencyjne. W tym wypadku szkodę można było wykazać za okres od marca do sierpnia. PFR początkowo chciał, by obowiązującym okresem był marzec 2020 do marca 2021, ale wówczas zablokowała to Komisja Europejska. Teraz PFR powraca do pierwotnej definicji. – Wiele firm zanotowało silne odbicie przychodów w III kwartale, co zaciemniło ich realną szkodę i przez to dostały odmowy pomocy – wyjaśnia Borys.
Kolejną nową formą pomocy jest możliwość dofinansowania do 70 procent kosztów stałych firm, jeśli te wykażą spadek przychodów o 30 procent rok do roku. Ta pomoc będzie dotyczyła mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw i tylko tych, które zostały obecnie dotknięte restrykcjami.
Wartość nowego programu to 10 mld zł.
+
Najważniejsza oferta PFR dla firm to możliwość umorzenia subwencji w 100 proc., i to bez spełnienia warunków określonych w dotychczas podpisanych umowach