Pandemia nakręca rynek nieruchomości premium
36 tys. zł za metr kwadratowy mieszkania – to dotąd najwyższa cena zanotowana na rynku nieruchomości luksusowych w Polsce. W obliczu pandemii sprzedaż luksusowych apartamentów idzie całkiem nieźle. Niektóre biura mówią nawet o rekordowych wynikach.
Rynek nieruchomości premium rośnie w Polsce jak na drożdżach. W 2019 roku, jak wynika z raportu High Level Book 2020, osiągnął wartość 1,8 mld zł. To wzrost o 35 proc. w porównaniu z 2018 rokiem. Łącznie w 2019 roku w siedmiu miastach w Polsce sprzedano ponad 1000 apartamentów. To o ponad 40 proc. więcej niż w 2018 roku.
Z danych High Level Sales & Marketing, firmy zajmującej się selekcją, marketingiem i sprzedażą nieruchomości premium, wynika, że rynek nie spowalnia pomimo pandemii.
W I kwartale tego roku sprzedaż była wyższa o 115 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. W II kwartale, porównując rok do roku, mocno spadła – aż o 73 proc., ale za to zanotowano wzrost średniej ceny apartamentów premium o 9 proc.
– W niepewnych czasach osoby posiadające wolne środki często wybierają nieruchomości jako lokatę kapitału. Tak jest i tym razem, zatem zainteresowanie zakupami na rynku premium nie maleje, a nawet wzrasta. Kapitał szuka zawsze albo ochrony, albo okazji – a w okresie braku stabilności oba te powody zyskują na znaczeniu. Popyt nie zmalał, a nawet wzrósł – twierdzi Karolina Kaim, prezes zarządu High Level Sales & Marketing.
Bartłomiej Annusewicz, dyrektor zarządzający Lions Estate, biurem specjalizującym się w nieruchomościach luksusowych, twierdzi, że ruch na rynku jest bardzo duży, a ten rok dla firmy będzie rekordowy.
– Rynek nieruchomości premium jest odporny na wszelkiego rodzaju zawirowania, dlatego przeszedł suchą stopą przez I i przechodzi nią także przez II falę pandemii. Z naszej perspektywy ten rok jest rekordowy zarówno pod kątem ilości, jak i wartości transakcji i nic nie wskazuje na to, aby ten wzrostowy trend miał się zmienić. Nieustannie zgłaszają się do nas nowi klienci poszukujący luksusowego lokum, dlatego pozostajemy umiarkowanymi optymistami, jeżeli chodzi o najbliższą przyszłość na rynku nieruchomości premium – komentuje.
PONAD 30 TYS. ZŁ ZA METR KWADRATOWY
Ceny nieruchomości premium zależą od miasta. Najdrożej jest w Warszawie. Z raportu High Level Book 2020 wynika, że próg wejścia, czyli minimalna cena za metr kwadratowy, jaką trzeba zapłacić, aby stać się właścicielem luksusowego apartamentu, wynosił w 2019 roku 26,4 tys. zł, natomiast średnia cena za taki lokal osiągnęła aż 32 tys. zł. Drugie miejsce pod względem cen zajmuje Trójmiasto. Tutaj próg wejścia wynosi 18,5 tys. zł, a średnia cena – 19,2 tys. zł za metr kwadratowy. Najtaniej jest w Łodzi. Aby stać się właścicielem nieruchomości premium, trzeba zapłacić „tylko” 7,5 tys. zł za metr kwadratowy, ale tutaj tempo wzrostu jest najwyższe. Próg wejścia urósł w ciągu roku aż o 14 proc.
Na cenę nieruchomości premium wpływa przede wszystkim lokalizacja – najczęściej takie apartamenty położone są w centralnych dzielnicach, pośród niebanalnego
Cena w tys. zł za m kw.
35 30 25 20 15 10 5 0 i prestiżowego otoczenia, zwłaszcza otoczenia, które w przyszłości z dużą dozą prawdopodobieństwa nie ulegnie przeobrażeniom.
W ubiegłym roku w Warszawie za rekordową cenę 17 mln zł sprzedano dwa sąsiadujące apartamenty o powierzchni 470 m kw. znajdujące się pod adresem Foksal 13/15. Nabywca zapłacił ponad 36 tys. zł za m kw. Kamienica, w której znajdują się apartamenty, została zbudowana w latach 1895-98 według projektu Artura Ottona Spitzbartha. W przeszłości mieszkali tu arystokraci, politycy, magnaci przemysłu, m.in. współwłaściciel fabryki czekolady Jan Wedel. Odrestaurowana kamienica zachwyca architektonicznymi detalami. Nabywcy mają do dyspozycji całodobową ochronę oraz usługę concierge, spa z jacuzzi, saunami, siłownię, salę fitness i gabinet masażu. Oprócz lokalizacji to właśnie dodatkowe elementy przyciągają nabywców. Inwestorzy kuszą prywatnymi salami kinowymi, kortami tenisowymi, basenami, trasami do joggingu.
Na cenę najbardziej jednak wpływa wyjątkowość danej nieruchomości. – W krótkim terminie na cenę może wpływać moda czy trend promujący dany styl życia. W długim terminie liczy się zawsze tylko niepowtarzalność i nieodtwarzalność, rozumiana dosłownie – jeżeli dany produkt jest jeden jedyny i nie ma możliwości skopiowania go – to będzie utrzymywał swoją cenę zawsze powyżej rynku. Pod warunkiem oczywiście, że spełnione są również kryteria prawidłowego utrzymania technicznego nieruchomości, dobrego zarządzania, utrzymania stanu estetycznego. Im czegoś mniej, tym jest bardziej premium, a w nieruchomościach główną barierą
W ubiegłym roku w Warszawie za rekordową cenę 17 mln zł sprzedano dwa sąsiadujące apartamenty o powierzchni 470 m kw. znajdujące się pod adresem Foksal 13/15. Nabywca zapłacił ponad 36 tys. zł za m kw. jest zawsze lokalizacja, jakość projektu, no i skala nakładów kapitałowych na dany projekt – mówi Karolina Kaim.
IM WIĘCEJ WYNAJMU, TYM MNIEJ LUKSUSU
Kto kupuje nieruchomości premium? – Klienci poszukujący luksusowych nieruchomości to zamożni Polacy, którzy kupują nieruchomości na własne potrzeby. Trudno precyzyjnie określić specyficzne branże bądź grupy społeczne. Większość klientów mieszka lub prowadzi biznes w Warszawie, ale mamy klientów z wielu innych miejsc w Polsce. W dobie pandemii znaczna część klientów kupujących luksusowe nieruchomości traktowała je jako bezpieczną lokatę i zabezpieczenie kapitału – mówi Bartłomiej Annusewicz, dyrektor zarządzający Lions Estate.
Nabywcy nieruchomości premium apartamenty kupują na własny użytek, nie myślą o ich wynajmie. – Największy luksus to zakup nieruchomości dla siebie do kolekcji, tak jak obrazu czy samochodu: mogę rzadko korzystać, parę razy do roku, ale mam, bo lubię, bo mi się podoba. Nie wynajmuję, bo to moja prywatna przestrzeń, być może jedna z wielu. Czasami najem pojawia się okresowo – w oczekiwaniu, aż syn podrośnie, bo to mieszkanie dla niego, albo kiedy życie przenosi się do domu pod miastem i planuje się ewentualny powrót za parę lat. Ale generalnie im więcej wynajmu, tym mniej luksusu. Zakup na wynajem to nie wyznacznik luksusu, tylko rodzaj inwestycji – zauważa Karolina Kaim.
+
KAROLINA KAIM prezes zarządu High Level Sales & Marketing