Świadczenie przedemerytalne
Komu się należy?
J2012 2013 2014 2015 2016 2017 2018 2019 2020 2021 2022 2023 2024 2025 2026 2027 2028 2029 2030 eśli ktoś nie ma możliwości pracy do ustawowego wieku emerytalnego, ma prawo do świadczenia przedemerytalnego. Może się o nie ubiegać tylko wtedy, gdy pracę stracił z winy pracodawcy (likwidacja stanowiska pracy, zwolnienia grupowe). Starając się o świadczenie, trzeba:
• ukończyć do dnia rozwiązania stosunku pracy 56 lat (kobiety) lub 61 lat (mężczyźni) i mieć odpowiedni staż pracy – 20 lat (kobiety) lub 25 lat (mężczyźni), a pracę stracić z powodu likwidacji zakładu pracy lub jego niewypłacalności;
• ukończyć 55/60 lat (kobiety/mężczyźni), lecz wówczas okresy składkowe i nieskładkowe muszą wynosić 30/35 lat (kobiety/mężczyźni), a pracę stracić z winy pracodawcy (np. z powodu zwolnień grupowych); • mieć staż pracy wynoszący minimum 35 lat (kobiety) i 40 lat (mężczyźni), a pracę stracić z winy pracodawcy (np. zwolnienie z przyczyn ekonomicznych) – wtedy świadczenie należy się niezależnie od wieku.
• mieć 34 lata stażowe (kobiety) lub 39 lat (mężczyźni) do 31 grudnia roku poprzedzającego zwolnienie z pracy z powodu likwidacji lub niewypłacalności zakładu pracy.
lprzed 1999 r., gdy jeszcze nie było kont emerytalnych i pracodawca płacił składki zbiorczo za wszystkich pracowników.
Wniosek o rekompensatę można składać po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
WCZEŚNIEJSZE EMERYTURY STAŻOWE
Tysiące Polaków czekają na jeszcze jedno rozwiązanie – wcześniejsze emerytury stażowe.
Obiecał je w maju 2020 r. przed I turą wyborów prezydenckich Andrzej Duda.
Jest tu możliwych kilka wariantów. Jeden z nich zakłada prawo do emerytur dla każdego po 35 (kobiety) lub 40 (mężczyźni) latach pracy.
I tak: gdy kobieta rozpocznie pracę w wieku 20 lat, na emeryturę będzie mogła przejść, gdy skończy 55 lat!
To o 12 lat wcześniej, niż przewidywała reforma „67”, i o 5 lat wcześniej niż teraz, po zmianach wprowadzonych przez PiS w 2017 r. Dziś wiek emerytalny wynosi dla kobiet 60, a dla mężczyzn 65 lat.
Drugi wariant, mniej korzystny, zakłada, że każdy będzie mógł przechodzić na emeryturę po 45-letnim stażu pracy.
RZĄDOWE „TARCZE” ZMIENIAJĄ ZASADY WYLICZANIA EMERYTUR
W związku z pandemią rząd zmienił też kilka przepisów związanych z emeryturami.
Zmiany rząd zapisał w kolejnych „tarczach antykryzysowych” z numerami 1, 2, 3 i 4.
Jedna z nich dotyczy stażu na postojowym. O co chodzi? Otóż aby starać się np. o emeryturę pomostową czy świadczenie kompensacyjne, trzeba udowodnić odpowiedni staż pracy. Pojawiało się pytanie, czy jeśli firma ogłosi postój, to pracownik będzie na tym tracił przez nieuwzględnienie tego okresu do ogólnego stażu. Rząd postanowił jednak, że okres postoju będzie zaliczany do stażu emerytalnego.
Dla przyszłych emerytów ważna jest jeszcze jedna zmiana. Otóż rząd pozwolił samozatrudnionym i mikrofirmom zatrudniającym do 9 osób nie płacić składek emerytalnych przez 3 miesiące (za marzec, kwiecień i maj br.)
Zwolnieni ze składek są też pracownicy firm zatrudniających od 10 do 49 osób. W przypadku tych ostatnich zwolnienie obejmuje jednak tylko 50 proc. składki.
Mniejsza składka oznacza niższą emeryturę na starość, bo świadczenie wyliczamy, dzieląc odłożone składki przez przewidywaną długość życia. Wydawało się więc, że ktoś, kto dziś składek nie będzie płacił, na starość będzie miał mniejsze świadczenie.
Rząd zapisał jednak w „tarczy antykryzysowej” nr 1 i nr 2, że pracownicy na zmianach nie mogą stracić. Po prostu brakujące składki uzupełni państwo, dzięki czemu ich emerytura nie będzie niższa.
l