Skandaliczna modlitwa
Podczas gdyńskiej uroczystości upamiętniającej Grudzień ’70 biskup Wiesław Szlachetka ocenił, że obecnie protestujący w imię praw kobiet i mniejszości seksualnych „mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii”.
Przed pomnikiem Ofiar Grudnia ’70 w Gdyni biskup Szlachetka stwierdził, że stajemy w miejscu upamiętniającym kainowską zbrodnię, która rozegrała się w ten grudniowy poranek 1970 roku. Bp Wiesław Szlachetka prosił o wybaczenie dla sprawców („Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzieli, co czynili”), ale nie tylko dla nich: – Boże miłosierny i sprawiedliwy, przebacz także tym, którzy jeszcze dzisiaj mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii, a którzy nadają jej nowy kształt, kształt ideologii bezwstydu, której celem jest wywracanie hierarchii wartości, dekonstrukcja rodziny, demoralizacja dzieci i młodzieży.
Według Szlachetki „zamęt i chaos próbuje się wprowadzać w sposób przewrotny, pod szyldem pięknych haseł równości, tolerancji i wolności”.
– Aktywiści owej ideologii, którzy upatrują chwałę w tym, czego winni się wstydzić, nie cofają się przed żadnym aktem szyderstwa z tego, co święte, oraz niszczenia symboli chrześcijańskich i patriotycznych – powiedział bp Szlachetka.
Nie padły słowa o „ideologii LGBT”, ale było wyraźne odniesienie do tego terminu. Według Szlachetki, jest to zagrożenie dla chrześcijaństwa: – Nie można nikogo traktować instrumentalnie, jako narzędzie dla celów politycznych, a zwłaszcza do wyrażania ideologii, która za wszelką cenę chce zniszczyć chrześcijaństwo, a tym samym cywilizowany świat.
– Porównanie protestów kobiet czy Marszów Równości do tamtej masakry, w której zastrzelono 43 protestujących, a ponad tysiąc zostało rannych, jest dla mnie oburzające i skandaliczne. Szczególnie że padło to z ust biskupa, którego znam i cenię – mówi „Wyborczej” Bogdan Borusewicz. – Te skrajne poglądy są dla mnie zaskoczeniem. Gdybym ich nie usłyszał, to bym nie uwierzył, że on takie słowa powiedział w tym miejscu i czasie – dodaje.
•
l